www.lighting-gallery.pl

Zachęciłeś mnie do wypróbowania go
Do mniej więcej jakiej mocy odbiornika ten licznik się nie rusza ?

Swojego czasu zamontowali mi takie coś w domu.
Muszę przyznać, że to było straszne rumuńskie gó... (przepraszam że się wyrażam) Licznik spalił się po jakimś miesiącu od założenia robiąc przy tym smród i dym na całe mieszkanie, myśłałem że coś mi się w domu pali.
Od jakiś 15 lat mam PAFAL i nic złego się nie dzieje

A mój pomimo przebiegu prawie 70 000 kWh działa bez zarzutu i nawet nie burczy
Kręci się wolniej niż PAFAL A52 przy tym samym obciążeniu, ale nic dziwnego, AEM ma 480 obr/kWh, Pafal 900 obr/kWh

Kilka lat temu przy bojlerze założyłem licznik 1-fazowy, aby stwierdzić faktyczne zużycie prądu na grzanie ciepłej wody. Licznik wisi już 7 lat, ale wszyscy się do niego przyzwyczaili. Jego charakterystyczną cechą jest to, że "daje koncert" bez obciążenia, natomiast jak pracuje grzałka to w ogóle go nie słychać.

A jaki to licznik? Sfoć go i fotke wklej tutaj

Ja miałem taki na klatce schodowej, że jakiś dźwięk wydawał, nawet, kiedy nic nie było włączone. jak się go puknęło, to na kilka minut cichł.

Ja też taki miałem, to był polski, ale wymienili mi go na nowy, ten jest cichy. U Taty był trójfazowy polski, wymienili na elektroniczny JM który mruga czerwoną diodką ale jest za to całkiem cichy.

Apropo licznikow, to te co posiadamy w domach licza en. czynna, oczywiscie sa tez takie ktore licza tez bierna. Po podlaczeniu jakiegos odb. o charakterze czysto reaktancyjnym w domu ,licznik nic nie pokaze. Natomiast ZE reguluje ile jakiej energi mozna pobrac i tg fI ma wynosic dla gospodarstw domowych 0.4 co jej rowne cosinusowi 0,92 czyli dosyc przyzwoicie. NIkt chyba nie ma w domu duzych silnikow . Kiedys na praktyce w ZE zakladalismy poi sklepach liczniki impulsowe ktore liczyly en bierna i czynna i z moich obserwacji wynikalo ze przy kilku swietlowkach i lodowkach cos fi wynosil 0.7 czyli bardzo zle. Wtedy potrzebna jest kompensacja. Jeszcze jedno, aby taki licznik zalozyc trzeba wykrywacz kolejnosci wirowania faz Tak wiec moja nieskompensowana swietlowka nad biurkiem moze jeszcze spokojnie swiecic. Co do kondensatorow to sa one najbardziej idealne z elementow reaktancyjnych ale czesto przy duzych kondach podaje sie jakim kosztem en czynnej zosatje produkowana bierna to nic innego jak straty w dielektryku czyli grzanie sie konda. ABY poprawic cos fi sieci sa czesto montowane kondy na stacjach trafo przy zaciskach transf. i sa one tam polaczone na sztywno. Sa to kondy 3 fazowe. Kiedys taki kond. ulegl awarii w stacji trafo mojego technikum i nikt o tym nie wiedzial dopuki nie zobaczyl rachunku za prad dokladnie en bierna ktora nalezalo kompensowac.

bartek380V napisał(a):Kiedys taki kond. ulegl awarii w stacji trafo mojego technikum i nikt o tym nie wiedzial dopuki nie zobaczyl rachunku za prad dokladnie en bierna ktora nalezalo kompensowac.

Na podstacji w firmie, w której pracowałem dawno temu, był miernik cos fi i regularnie się to sprawdzało. Ale jak padł kondensator to tylko mnóstwo dymu było, ja się śmiałem, że ktoś odpalił świecę dymną, ale elektrykom wcale do śmiechu nie było.

Oto mój AEM 2CM4 przygotowany do montażu w moim muzeum oświetlenia i elektrotechniki