www.lighting-gallery.pl

Na jednym forum znalazłem link do strony w której pokazuje jakość wykonania niektórych chińskich przedłużaczy.
Jeżeli ktoś kupuje coś podobnego to radzę przynajmniej sprawdzić np żaróweczką i baterią czy przedłużacz ma doprowadzony kabel do styków ochronnych.
Grubość kabli i jakość zostawię bez komentarza, wszystko widać na zdjęciach na stronie

http://danyk.wz.cz/roz3ka.html

Szok Kto wogóle coś takiego importuje i sprzedaje Jak widzę w marketach przedłużacze bez styku ochronnego to włos się jeży na głowie,przecież nie wiadomo co do takiego przedłużacza będzie podłączone.Powinno się takie coś wyrzucać na śmietnik A znak CE to nieporozumienie,bo nadaje go sobie sam producent i w rzeczywistości o niczym nie świadczy.

Nie tylko chińskie moga być groź ne

Kiedyś kupiłem polski przedłużacz, w którym na bolcu ochronnym była . .. faza !!!

Kiedyś kupiłem chiński przedłużacz ( na bazarze ) który miał kable grubości tych co są w lampkach na choinkę a nawet cieńsze (przedłużacz miał z 5 gniazd) do tego styki się powyginały po kilku włożeniach wtyczki
Ogólnie lepiej unikać podobnych rzeczy sprzedawanych na rynkach czy w sklepach bezcłowych

Najlepiej samemu sobie robić przedłużacze -kupić dobrego kabla ile tam potrzeba, wtyczkę i gniazdo lub listwę. Wtedy jest najbezpieczniej

Kiedyś kupiłem takiego gotowca LENA LIGHTING:


Ma niby zabezpieczenie przed wetknięciem czegoś przez małe dziecko, jednak tak naprawdę można sobie wtykać do woli, wtykasz gwoździa w jedną dziurkę, automatycznie otwiera się jedna i druga -więc to chyba tylko dla ozdoby




Nierozbieralny -żeby po ewentualnej awarii nadawał się tylko do wyrzucenia



Ale głupi nie jestem i żelazka, czy czegośkolwiek mocniejszego nigdy bym przez to nie podłączył.
Tylko drukarkę atramentową mam odwagę

te Leny są jeszcze w miarę dobre......

FOX napisał(a):te Leny są jeszcze w miarę dobre......

No w miarę, skoro dotychczas się z nim nic nie stało

Znalazłem to przedwczoraj na śmietniku. Czyjaś radosna twórczość:

Takie kable były stosowane do zasilania starych żelazek i grzejników, niemniej jednak tutaj to faktycznie jakaś marna samoróba, bo nie występowała w nich taka wtyczka i tak cienki kabel.

Magnetofony szpulowe- Melodia czy jakoś tak posiadały wejście na kabel jak od żelazka więc w takim przypadku cienki kabel może mieć zastosowanie w przypadku żelazka czy innego urządzenia grzewczego kiepsko widzę taki kabel, tym bardziej że nie ma styku ochronnego