www.lighting-gallery.pl

Ja mam przedłużacz który od nowości nie działał, musiałem odciąć wtyczkę, i założyć starą bardzo starą i złączyć mufą. Taka wtyczka działa już 7 lat.

U mojej babci jest taki przedłużacz co ma 3 gniazda , wtyczkę 2,5A i kabel miękki jak sznurek
NA kablu pisze 3x1,5mm kwadrat gdzie naprawde ma 2x0,5mm DO torów prądowych kabelki nie są lutowane,
tylko wsadzone byle jak O dziwo po potaktowaniu prodiżem i czajnikiem 2kW żyje tylko
wtyczka jest trochę spuchnięta

Moje zeszłoroczne, śmietnikowe znalezisko. Wymagał gruntownego czyszczenia i dokręcenia wszystkich śrubek wewnątrz i na zewnątrz. Poza tym żadnych śladów spaleń, przegrzania, czy pęknięć. Kabel gruby, szkoda tylko, że wtyczka z cienkimi bolcami.

Wygląda solidnie - ciekawe tylko jak są przymocowane końcówki przewodu wewnątrz rozety... Wtyczkę zawsze można zmienić.

Mam taki czarny. Jeśli dobrze pamiętam, przewody przykręca się do styków i przekłada między dwoma mocowaniami i przykręca blaszkę.

Moje przedłużacze typu "kostka" Ten brązowy, z żółtym kablem znaleziony, pozostałe kupione na allegro:

Te przedłużacze raczej nadają się do urządzeń o niezbyt dużym poborze - radia, lampki nocne. Ja kiedyś zrobiłem własnoręcznie przedłużacz ze starego natynkowego gniazda wodoszczelnego. Używałem w nim tylko radiobudzika i lampki. Potem dałem go koleżance do internatu, a po kilku miesiącach oznajmiła mi, że przez ten przedłużacz nie było prądu w całym budynku. Bezbłędnie odgadłem, że podłączały do niego olejaka.

Coraz wiecej jest przedluzaczy wykonanych przewodem xxx 3X1.0 mm2 z oznaczeniem max 10A.

bartek380V napisał(a):Coraz wiecej jest przedluzaczy wykonanych przewodem xxx 3X1.0 mm2 z oznaczeniem max 10A.

Żeby chociaż sam przewodnik był miedzią w tych wynalazkach to by było dobrze

Od jakiegoś czasu wyznaję zasadę że dobry przedłużacz to ten który samemu zrobię, albo kupię w sklepie z markowymi narzędziami, ewentualnie używane, solidne wykonanie z przed xx lat lub wojskowy. Pozostałe to tylko proszenie się o kłopoty (a czasem wręcz katastrofę), zwłaszcza kiedy widnieje na nim napis China, PRC...

jacekk napisał(a):

bartek380V napisał(a):Coraz wiecej jest przedluzaczy wykonanych przewodem xxx 3X1.0 mm2 z oznaczeniem max 10A.

Żeby chociaż sam przewodnik był miedzią w tych wynalazkach to by było dobrze

Od jakiegoś czasu wyznaję zasadę że dobry przedłużacz to ten który samemu zrobię, albo kupię w sklepie z markowymi narzędziami, ewentualnie używane, solidne wykonanie z przed xx lat lub wojskowy. Pozostałe to tylko proszenie się o kłopoty (a czasem wręcz katastrofę), zwłaszcza kiedy widnieje na nim napis China, PRC...

no przecież są miedziane tylko przekrój zbyt mały