Strona 9 z 14

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 01:06
przez zawistak
Witam,
Skoro już dyskutujemy o lutowaniu to chciałbym przedstawić mini fotorelację z przełomowej rzeczy :mrgreen: mianowicie.... lutowanie przewodów aluminiowych. I co najlepsze nie używałem wcale specjalnego topnika( zwykła kalafonia) oraz lut cynowo-ołowiowy.
Na lutowanie aluminium, z racji tego że w czasie nawet krótszym niż sekunda, pokrywa się warstewką tlenku glinu, są różne wymyślne patenty.
Istnieją różne patenty( czyszczenie przewodu oraz lutowanie tylko pod olejem tak, żeby odciąć dopływ tlenu, specjalny topnik dostępny na allegro, pokrycie przewodu smarem, lutowanie z opiłkami żelaza, lutowanie lutownicą ultradźwiękową bez użycia topnika) na lutowanie Al , ale niestety ja nie posiadam ani smaru, a olejem trochę kłopotliwe( np. w instalacji w puszce), lutownica ultradźwiękowa-nie widziałem nawet w sprzedaży, opiłki żelaza-spróbowałem, ale to trochę kłopotliwe tak w kółko piłować gwóźdź żeby otrzymać opiłki. Postanowiłem więc zwykłą kalafonią.
Trzeba użyć lutownicy dużej mocy( Al odprowadza ciepło, ja użyłem lutolki 100W, ale też czasem było ciężko, więc większa również jest wskazana) no i teraz tak:
1. czyścimy wstępnie przewód Al( np. nożem)
2. przewód grzejemy i jedziemy w obecności topnika bez dopływu tlenu np. pod kalafonię( albo przynajmniej przewód wkładamy do puszki z kalafonią).
3. przez kilka sekund trzeba trzeć grotem z cyną obecności kalafonii, ten przewód powinien się pobielić przynajmniej z jednej strony.
Sposób jeszcze nie dopracowany, zamieszczam zdjęcia, przewód Al został zlutowany z miękkim miedzianym z pralki( pomarańczowa izolacja) i przewodem instalacyjnym miedzianym "sztywnym"( płaski w białej izolacji, została użyta żyła w izolacji brązowej):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Oczywiście pod względem mechanicznym to połączenie jak najbardziej wytrzymałe.
Mam nadzieję, że uda mnie się to dopracować.
Pozdrawiam

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 01:35
przez LukaszO
Jaka jest obciążalność prądowa tego połączenia?

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 11:18
przez zawistak
Witam,
LukaszO napisał(a):Jaka jest obciążalność prądowa tego połączenia?

Obciążalności prądowej jeszcze nie sprawdzałem, myślę, że przy dobrym lucie obciążalność prądowa będzie praktycznie taka jak obciążalność przewodu Al( jak zwykle najsłabsze ogniwo decyduje). Co do lutowania, to ja lutuję w elektronice, tutaj są tak naprawdę różne napięcia i różne prądy, połączenie lutowane ( teraz mówię o miedzi, bo ją zwykle lutowałem) nigdy mnie nie zawiodło. Może dzisiaj uda się przetestować ten przewód aluminiowy i połączenia jego z miedzianymi na niskim napięciu ale sporym natężeniu ( np. z dobrego zasilacza).
A i jeszcze mam pytanie do wszystkich:
Czemu według Was wykonanie połączenia lutowanego jest pracochłonne? Może trochę bardziej kłopotliwe( trzeba mieć lutownicę, cynę, kalafonię), ale mnie pobielenie przewodu 2.5 mm2 zajmuje kilka sekund( lutownicą 100W). Zlutowanie ze sobą 2 przewodów też jest proste. Mnie sporo czasu zajęło ułożenie przewodów kiedy łączyłem je na złączki śrubowe, myślę, że przy lutowaniu poszłoby szybciej.
Pozdrawiam

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 11:23
przez KaszeL
Zawistak nie obraź się proszę, ale to połączenie nie wygląda najlepiej. Ja bym czegoś takiego nie użył w żadnym układzie, a tym bardziej zasilanym napięciem z sieci :\

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 11:25
przez zawistak
Witam,
KaszeL napisał(a):Zawistak nie obraź się proszę, ale to połączenie nie wygląda najlepiej. Ja bym czegoś takiego nie użył w żadnym układzie, a tym bardziej zasilanym napięciem z sieci :\

Oczywiście że się nie obrażę ;)
Jak napisałem, sposób nie dopracowany, wielkim sukcesem jest, że w ogóle się udało( wytrzymałość mechaniczna jest super).
No ale najładniej i najlepiej nie wygląda( jeszcze zdjęcia trochę kiepsko wyszły, więc...)
Pozdrawiam

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 17:49
przez LukaszO
Lutowanie aluminium nie jest niczym nadzwyczajnym, ale jest wbrew pozorom trudną sztuką. W warunkach domowych łatwiej zepsuć niż zrobić to dobrze. Nie mamy też żadnej gwarancji na jakość wykonanej spoiny, jej wada może dać o sobie znać za dwa dni, albo i za rok. To, że nie możesz rozerwać połączenia nic nie oznacza. Diabeł tkwi w tlenkach :)

Jeśli miałbym wybierać to zdecydowanie zagłosowałbym na polutowaną raupe kolegi MRP200

A i jeszcze mam pytanie do wszystkich:
Czemu według Was wykonanie połączenia lutowanego jest pracochłonne? Może trochę bardziej kłopotliwe( trzeba mieć lutownicę, cynę, kalafonię), ale mnie pobielenie przewodu 2.5 mm2 zajmuje kilka sekund( lutownicą 100W). Zlutowanie ze sobą 2 przewodów też jest proste. Mnie sporo czasu zajęło ułożenie przewodów kiedy łączyłem je na złączki śrubowe, myślę, że przy lutowaniu poszłoby szybciej.
Pozdrawiam


Bo jest.
A to do lutowania nie trzeba przygotowywać i układać przewodów? Same się przygotują ? A co z uzupełnieniem izolacji. Koszulka termokurczliwa sama wskoczy i skurczy ;) Do tego jeszcze stoisz zgarbiony na drabinie, w pawlaczu pod sufitem :lol:

Teraz zrób to samo na WAGO

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 18:39
przez zawistak
Witam,
LukaszO napisał(a):Lutowanie aluminium nie jest niczym nadzwyczajnym, ale jest wbrew pozorom trudną sztuką. W warunkach domowych łatwiej zepsuć niż zrobić to dobrze. Nie mamy też żadnej gwarancji na jakość wykonanej spoiny, jej wada może dać o sobie znać za dwa dni, albo i za rok. To, że nie możesz rozerwać połączenia nic nie oznacza. Diabeł tkwi w tlenkach :)

No właśnie, słyszałem o metodzie zamrożenia lutu, którą można sprawdzić czy lut jest dobry( nigdy nie stosowałem).
To, że nie mogę jej rozerwać oznacza, że przynajmniej cyna "złapała" aluminium, przy poprzednich próbach odpadała.
Nie wiem tylko czy cyna z ołowiem nie spowoduje korozji aluminium.
LukaszO napisał(a):Bo jest. A to do lutowania nie trzeba przygotowywać i układać przewodów? Same się przygotują ? A co z uzupełnieniem izolacji. Koszulka termokurczliwa sama wskoczy i skurczy Do tego jeszcze stoisz zgarbiony na drabinie, w pawlaczu pod sufitem Teraz zrób to samo na WAGO

Wago jest bardzo szybkie i wygodne, ale nie jest tak, że lutowanie zabiera nie wiadomo ile czasu, ja bym nie przesadzał, jak ktoś ma opalarkę/lutownicę hot-air/palnik gazowy to termokurcz można szybko i estetycznie obkurczyć ;) ( zapalniczką ja na przewodzie 2.5 mm2 nie dawałem za bardzo rady).
Co do WAGO to słyszałem też o upalonych złączkach, więc przynajmniej ja tak bardzo im nie ufam jeśli chodzi o obwody wysoko prądowe( np. gniazdka), być może się mylę, nie zakładałem wielu instalacji, więc nie będę za ani przeciw WAGO.
Poza tym do WAGO też trzeba przygotować przewody i ułożyć ;)
A co do lutowania AL to ciekaw jestem jak się lutuje topnikiem dostępnym na allegro, pewnie tak pięknie szybko i łatwo jak miedź ;)
Pozdrawiam

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 19:56
przez amisiek
Lutowałem przewody aluminiowe za pomocą specjalnego topnika i lutownicy ultradźwiękowej. Generalnie się da, ale nadal mam wątpliwości odnośnie do trwałości czegoś takiego. Spoina owszem jest trwała, niby wszystko się trzyma, ale wrażenie jest jakieś takie... niepewne. Złączek WAGO nie lubiłem, widziałem kilka upalonych. Za to bardzo dobrze sprawdziły się pospolite kostki ze sprężynkami dociskowymi. Przynajmniej w moim przypadku.
Według mnie złączka śrubowa wyposażona w sprężynki dociskowe oraz odpowiednie podkładki pod alu jest najlepszym sposobem połączenia aluminium z miedzią.

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 20:29
przez MRP200
Jedyne znane mi na masową skalę lutowanie miedzi z aluminium to instalacje chłodnicze. Parownik w lodówkach wykonany jest z aluminium natomiast pozostała instalacja rurowa z miedzi. Nie znam żadnych szczegółów co do sposobu wykonania tego połączenia, nie mniej musi mieć dobrą wytrzymałość mechaniczną i być połączeniem naprawdę szczelnym.

Re: Łączenie przewodów w puszkach

PostNapisane: 16 września 2012, 20:32
przez amisiek
Takie połączenia robi się także czasami w antenach radiowych. Wtedy podkłada się specjalną blaszkę aluminiowo-miedzianą i zaciska, a potem zgrzewa liniowo. Wtedy połączenie jest aluminium konstrukcji - aluminium podkładki - miedź podkładki - miedź konstrukcji. Całość zalewałem żywicą.