www.lighting-gallery.pl

Aby odprowadzić ładunek elektrostatyczny z rury PCV musiała by być metalowa okładzina na całej powierzchni tejże rury. Przystawienie bednarki w jednym miejscu rozładuję tylko powierzchnię jej styku.
Zróbcie domowe doświadczenie ze swetrem lub pałką ebonitową.

Niekoniecznie, jeżeli tworzywo ma dodatek substancji półprzewodzącej np. grafitu, to taka rura będzie miała upływność wzdłużną a wtedy faktycznie wystarczy uziemić ją co kilka metrów.

Słuchajcie jasne, że są różne domieszki, kompozyty, rozwiązania przemysłowe itd. Mi tylko chodzi o te konkretny przykład z tej fotki. Zwykła najtańsza rura wodociągowa z PCV.

widzialem tez naklejany pasek aluminiowy wzduz calej rury na ktorym odprowadzane byly ladunki

LukaszO napisał(a): ...

Tyle, że te rury wodne, czy c.o. nie są od początku istnienia bloku. Pierwotnie były tam stalowe, a potem wymieniono je na PCV. A że hydraulik nie bardzo wiedział co zrobić z bednarką (która przy poprzednich rurach miała swoje przeznaczenie), więc założył ją w poprzednie miejsce.

Rury (C.O.) były wymieniane i to dosyć niedawno. Na pewno zrobił to hydraulik, bo elektryka raczej bym nie podejrzewał. Zastanawiam się tylko czym kierował się wybierają akurat lewą rurę a nie np. prawą lub obie

Znalazłem pewien przykład na forum SEP który myślę, że może się tu nadać
http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?t=8946

Jedyne miejsce gdzie mogę to dać... podłączenie pokoju pod instalację na strychu, zapewne wykonał to elektryk z uprawnieniami SEP oraz wieloletnim doświadczeniem w budowie instalacji elektrycznych

Wchodzi tu jeden przewód aluminiowy z przełącznikiem na parterze (zasila oprawkę):
Obrazek

oprawka ze świetlówką:
Obrazek

od razu widać, że jest coś nie tak...
... otóż, przy budowie pokoju na tym strychu, jakiś mędrzec podłączył go pod obwód OŚWIETLENIOWY :shock:

, który zasila cienki przewód (bo cóż to pod żarówkę), ale to nie wszystko. Instalacja w pokoiku działa TYLKO WTEDY GDY ZAPALONE JEST ŚWIATŁO na strychu!, a przewód został przybity GWOŹDZIAMI do suchych jak wiór belek podtrzymujących dach, czyli jak coś się zapali to mamy gwarantowany pożar całego dachu