Strona 9 z 12

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 12 stycznia 2016, 00:43
przez 750kV
Pod schodami ruchomymi w domu handlowym ,,Rywal" w Białej Podlaskiej. Trąciłem nogą, bo myślałam że komuś to upadło. Okazało się że gniazdo jest zamontowane w podłodze.Obrazek

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 12 stycznia 2016, 08:00
przez MRP200
Spotkałem się z przypadkami montażu gniazd centralnie na posadzce, właśnie w obiektach handlowych. Możliwe, jakiś czas stało tam stoisko handlowe albo automat sprzedający, które potem zlikwidowano.

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 15 stycznia 2016, 12:07
przez 750kV
Wszystko byłoby dobrze, gdyby zamontowano dedykowany osprzęt. Jest tego wiele, np: http://www.e-instalacje.pl/a/gniazdko-n ... -4006.html

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 15 stycznia 2016, 16:20
przez lumix26
woleli zrobić to szybko i tanio
miejmy nadzieję ze nie ma tam zasilania a wiadomo dzieciaki lubią paluchy wkładać wszędzie

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 15 stycznia 2016, 18:36
przez 750kV
Ja się tylko zastanawiam, kto takie coś odebrał. Ta fuszera ma około czterech lat. Nie jest to relikt PRL-u.

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 16 stycznia 2016, 23:24
przez MRP200
Ten sam elektryk, który to montował. Bo znając życie to zapewne dobudowane już po generalnym odbiorze obiektu do użytkowania. Miało być tymczasowe, a zostało na dłużej.

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 17 stycznia 2016, 18:55
przez mateusz
Tylko trzeba pamiętać, że żeby założyć tam takie dedykowane, posadzkowe gniazdko nie obeszło by się bez kucia, docinania płytek itp. Co innego gdyby takie gniazdko przewidziano podczas budowy. Mi takie rozwiązanie nie przeszkadza pod warunkiem, że jest to zainstalowane w nieeksponowanym miejscu np. zastawione jakimś urządzeniem. Pourywane klapki w gniazdkach tego typu to bardzo częsty widok...

PostNapisane: 30 stycznia 2016, 11:08
przez Farel03
Może mi nie uwieżycie , a może tak.

Kiedyś u mojej babci wywaliło bezpiecznik. Jednak , bez wyraźnego skutku. Wszędzie prąd jest , jest ok. A co najciekawsze , wywaliło różnicowoprądowy :P
Przełączanie go nic nie dawało :P

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 30 stycznia 2016, 12:31
przez famabud
Fascynujące...

Re: Wielkie i największe kretynizmy instalacyjne

PostNapisane: 29 sierpnia 2016, 00:21
przez 750kV
Zastane u klientki w łazience. Malarz gniazda założył. Dobrze, że nie pod natryskiem.
Obrazek