www.lighting-gallery.pl

A czy ja go gdzieś montuje ?
Licznika należącego do ZE bym nie ruszył przecież
Ten kupiłem bardzo okazyjnie w elektrycznym na własny użytek, dlatego za rozplombowanie nie zapłacę żadnej kary

Tu jest granica eksploatacji między ZE a odbiorcą. Widać troszkę przytopioną listwę z topikami od góry.

Nie tak troszkę, bo całkiem mocno jest to przyjarane, ja bym to wymienił
Swoją drogą rzadko spotyka się trójfazowy licznik z przezroczystą obudową

P.S. Czyżbyś miał bezpiecznik na przewodzie N (PEN) ??

Nie, w takich puszkach widziałem osobny obwód z ostatniej fazy po prawej stronie, do celów oświetlenia np.. Dwa bezpieczniki od prawej strony są połączone do tej samej fazy. Widziałem już 4 takie skrzynki, wiele z nich było tk samo przyjaranych, gdy połączenie stalową szyną konkretnie zardzewiało.

Ciekawe, czy ktoś pofatygował się aby wyczyścić i dokręcić te skorodowane połączenia po tym przyjaraniu

Też pytanie takie zadawałem. Dostawałem odpowiedź - a po co, skoro działa....

Ręce opadają
Jak się przyjarało raz, to przyjara się kolejny, zły styk będzie się grzał coraz mocniej

Może wymienili śrubę ogranicznik i już się nie przyjara? Kto wie.

Oby tak było, w przeciwnym razie zjara się po raz kolejny
Ten dekiel przyjarany również warto byłoby zmienić, a może tak mała modernizacja ?
Wymiana tego na nadprądówki np Hager nie byłaby złym wyjściem

Topiki przed licznikiem to akurat dobry pomysł.