Strona 1 z 2

[KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 18 września 2011, 16:36
przez KaszeL
Cześć.

Dziś przedstawiam wam moje kolejne konstrukcje. Tym razem zbudowałem układy stabilizacyjno-zapłonowe do lamp dużej mocy. Spoglądając na pierwszym zdjęciu, od lewej mamy układ do MH 2000W zasilany z 400V, po środku zestaw do obsługi combo MH 1000W i Sody 1000W zasilany z 230V. Natomiast po prawej układ do zasilania źródeł CSI 1000W również z sieci 230V. W chwili obecnej te konstrukcje nie są jeszcze w pełni skończone, ale na tym etapie mają już niemal pełną funkcjonalność.

Do ukończenia całości brakuje mi niestety komponentów, które dopiero to muszę zdobyć. Np. układ do zasilania lamp MH 2000W nie jest wyposażony w żaden zapłonnik, dlatego teraz potrafi odpalić tylko źródła wyposażone w elektrodę zapłonową (co ciekawe, sporo lamp tej mocy jest tak konstruowana). Układ do MH/Sody 1000W jest wyposażony w zapłonnik wytrzymujący tylko 9,5A przez co sody 1000W na tym układzie raczej odpalać nie mogę, lampa ta wymaga co najmniej 10,5A co niestety przekracza dopuszczalny prąd znamionowy zapłonnika.

Wszystkie trzy układy ze względu na spore straty mocy w statecznikach wymagają aktywnego chłodzenia, które nie jest jeszcze zabudowane, ale zostało przewidziane w projekcie. Muszę tylko kupić odpowiednie zasilacze i wentylatory. Największy problem będzie pewnie w przypadku układu zasilanego z 400V. Ostatecznie jednak mam już pomysł jak przeskoczyć te trudności. Poniżej przedstawiam kilka fotek całości ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Składając całość starałem się trzymać zaleceń producentów odnośnie kompensacji mocy biernej układów. Zestaw do OQ1000 wyposażony jest w baterię o pojemności 200µF, układ do lamp MH 1000W ma baterię 100µF, natomiast statecznik do lampy MH 2000W jest połączony z kondensatorem 60µF/500V. Wszystkie trzy skrzynki ze względu na wagę stateczników przekraczającą 10kg wyposażone są w kółka ułatwiające przemieszczanie. Obudowy co widać na fotkach zrobiłem podobnie jak wcześniej prezentowany autotransformator i trafo separujące.

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 18 września 2011, 18:04
przez Marek140
Co tu dużo mówić: profeska i tyle :D :mrgreen:

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 18 września 2011, 19:40
przez bartek380V
Wszystko fajnie ale czy to wszystko jest zgodne z PBUE ? niestety profesjonalnym to nie jest ,jesli jest z drewna. Czy sa rezystory rozladowcze do kondow ?

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 18 września 2011, 20:58
przez KaszeL
Przyznam Ci szczerze, że nie wiem czy jest zgodne z PBUE bo nie mam tego zestawu norm pod ręką. Dziś nie ma to zresztą najmniejszego znaczenia, ponieważ ostatnie wydanie PBUE utraciło ważność prawną z dniem 31 marca 1995r. Od tego czasu nic nowego mającego podobną rangę prawną po prostu nie powstało. Jeśli chodzi o rezystory rozładowujące kondensatory służące do kompensacji mocy biernej, to zgodnie z tym co widać na fotkach nie ma takowych. Podobnie zresztą, jak w fabrycznych układach stabilizująco-zapłonowych. Po prostu nie są potrzebne. W momencie zaniku napięcia zasilania układ sam rozładuje kondensator w pierwszej kolejności.

Ciekaw jestem natomiast jakie masz zastrzeżenia odnośnie drewna jako materiału na obudowę? Pewnie zechcesz się nimi podzielić z nami?

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 18 września 2011, 21:49
przez Michal
bartek380V napisał(a):Wszystko fajnie ale czy to wszystko jest zgodne z PBUE ? niestety profesjonalnym to nie jest ,jesli jest z drewna. Czy sa rezystory rozladowcze do kondow ?

Bartek, Kaszel zbudował to do użytku własnego i nie zamierza wprowadzić tego do sprzedaży, wystarczy,że stateczniki i osprzęt posiadają atesty i znak CE,a co Tobie przeszkadza w drewnianej obudowie? .Moim zdaniem układy są profesjonalnie,a przede wszystkim estetycznie wykonane,a drewno na obudowę zostało zapewne wybrane ze względu na łatwość obróbki. ;)

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 18 września 2011, 22:14
przez bartek380V
Wszystko pieknie ladnie ale nie drewno. Jakas metalowa obudowa lub pudelko z tworzywa samogasnacego bylaby ok. Drewno dobrze sie pali poza tym wszystko okej :o

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 19 września 2011, 05:18
przez amisiek
Profesjonalnie wykonana robota, przecież to jest do testów lamp a nie do pracy 24/7. Poza tym istnieją sposoby impregnacji drewna, które zapewnią znacznie podwyzszoną odporność na temperaturę i lepszą ochronę. Ja bym się tym nie przejmował, zwłaszcza, żę będzie aktywne chłodzenie.

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 19 września 2011, 12:46
przez MRP200
Ja również nie mam nic przeciwko obudowom z drewna, a dokładnie ze sklejki. KaszeL sporo swoich sprzętów już zamknął w takich obudowach. Domyślam się, że argumentem zastosowania sklejki jest duża wytrzymałość mechaniczna, tym bardziej, że mamy tutaj do czynienia z dość ciężkimi elementami indukcyjnymi. Do tego dochodzi łatwość obróbki (jak na warunki domowe), no i jest to materiał izolacyjny elektrycznie, co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo p.porażeniowe, chociaż KaszeL jak widzę zadbał o odpowiednie połączenia przewodem ochronnym wewnątrz obudowy. Obudowy z tworzyw sztucznych w takim przypadku raczej odpadają - są za delikatne. Wykonanie odpowiedniej obudowy metalowej jest dość kłopotliwe: trzeba by uspawać odpowiednią ramę nośną, potem podorabiać poszczególne boki obudowy, itd. Poza tym mielibyśmy do czynienia z obudową przewodzącą.

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 19 września 2011, 13:19
przez Jorgus
Ja już kilka krotnie widziałem "prostownik" do aku.12/24V które były w drewnianej obudowie która dodatkowo była oklejona jakąś ozdobną jak by sklejką.Chłodzenia brak,a w środku-po za spaloną diodą od mostka garetza- wszystko ok. .Osobiście jestem zdania że nie ma się czym przejmować,zwłaszcza,gdy robota jest zrobiona na bardzo wysokim poziomie.Ponoć kiedyś sporo urządzeń typu prostowniki,spawarki itp. były robione w drewnianych skrzyniach i jakoś nie za specjalnie to przeszkadzało.


:arrow: Kaszel,przyznaj się,z którego sklepu to ukradłeś :?: :mrgreen: to nie D.I.Y. tyko fabryczny produkt :D

Re: [KaszeL] Układy zapłonowe dużej mocy D.I.Y.

PostNapisane: 20 września 2011, 11:23
przez KaszeL
bartek380V napisał(a):Wszystko pieknie ladnie ale nie drewno. Jakas metalowa obudowa lub pudelko z tworzywa samogasnacego bylaby ok. Drewno dobrze sie pali poza tym wszystko okej :o


Tak coś przypuszczałem, że chodziło Ci o to. Zatem podaję kilka faktów. Temperatura zapłonu sklejki liściastej to około 450 stopni. Dużo powyżej wytrzymałości większości tworzyw sztucznych, które w tej temperaturze normalnie spływają. Przy czym drewno nawet w temperaturze 200 stopni zachowuje swoje właściwości mechaniczne i nic złego się z nim nie dzieje. Dla przypomnienia wyłączniki termiczne w większości stateczników rozwierają uzwojenie w temperaturze około 130 stopni. Wiąże się to z wytrzymałością termiczną lakieru izolacyjnego. Ten zazwyczaj wytrzymuje 155 stopni, są oczywiście także odporniejsze. Jeśli statecznik nie ma zabezpieczenia termicznego i nagrzeje się powyżej 160 stopni, izolacja uzwojeń stopi się, powstanie zwarcie, które z kolei wyłączy zabezpieczenie nadmiarowo-prądowe. Nie ma zatem niebezpieczeństwa nagrzania statecznika do takich temperatur, żeby wywołać zapłon obudowy. Jest jednak małe ale...

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale moje układy są przygotowane do instalacji aktywnego chłodzenia. Mam miejsce na dwa wiatraczki w każdej skrzynce. Zrobiłem sobie mały test. Obciążyłem jeden z układów prądem znamionowym, mierząc temperaturę statecznika. Rozgrzał się do 94 stopni. Był tak gorący, że nie można go było dotknąć. Następnie włączyłem wentylację, co spowodowało że dość szybko temperatura spadła do zaledwie 52 stopni. Statecznik był mocno ciepły, ale nie gorący. Na podstawie tego małego testu uważam, że nie żadnego zagrożenia pożarowego moich drewnianych obudów. Pamiętaj, że masę sprzętu nadal robi się w takich obudowach - dotyczy to szczególnie sprzętu AV z górnej półki. Skoro producenci seryjni nie boją się tego materiału, dlaczego ja mam go unikać? Drewno wybrałem ze względu na łatwość obróbki, jak to już koledzy zdążyli zauważyć wcześniej :)