[KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Wasze kolekcje osprzętu elektroinstalacyjnego

[KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez KaszeL » 1 listopada 2011, 18:28

Cześć.

Dziś chciałbym Wam przedstawić coś, nad czym pracuję od jakiegoś czasu. Otóż jest to zestaw elementów przy pomocy których mogę bardzo szybko połączyć, uruchomić i pomierzyć układ stabilizacyjno-zapłonowy dowolnej lampy. Trudno to opisać, ale fotki poniżej wiele wyjaśnią. Całość składa się z kilku elementów funkcjonalnych.

1. "Zasilacze" tak roboczo nazywam puszki, które umożliwiają mi wprowadzenie zasilania do badanego układu. Oczywiście nie jest to ich jedyna funkcja. Zasilacze zostały zaprojektowane w takie sposób, żebym już na tym etapie mógł do nich prosto i bezpiecznie (pod napięciem) mógł podłączyć mierniki podstawowych wartości elektrycznych. Mam zatem zaciski dla woltomierza oraz amperomierza z możliwością jego bocznikowania gdy nie jest używany - dzięki temu mogę tutaj bez problemów podłączyć także analogowy watomierz. W tej chwili mam zbudowane dwa zasilacze. Pierwszy, zasilany bezpośrednio z sieci ma możliwość badania większości urządzeń jakie mamy w domu. Drugi, zasilany w teorii głównie z autotransformatora służy tylko i wyłącznie do badania układów "laboratoryjnych". W praktyce tego drugiego zasilacza używam do badania parametrów lamp już po stateczniku i zapłonniku.

Obrazek
Obrazek

Do zestawu brakuje mi jeszcze co najmniej dwóch "zasilaczy" przystosowanych do pracy z większymi prądami. Pierwszy wytrzymuje tylko 10A ze względu na zastosowane gniazdo zasilające, drugi można obciążać do 16A. W jego przypadku ogranicznikiem są zastosowane wyłączniki. Gniazdka laboratoryjne wytrzymują 36A i takie też prądy chciałbym móc w tych układach mierzyć.

2. "Zapłonniki" to drugi nieodzowny element większości układów stabilizacyjno-zapłonowych nowoczesnych lamp wyładowczych. W tej chwili mam zbudowane trzy sztuki. Pierwszy wytrzymujący prąd ciągły 5A dający impuls zapłonowy o napięciu 5kV to typowy zapłonnik do lamp sodowych i metalohalogenkowych o mocy do 400W. Drugi wytrzymujący bagatelka 15A i dający impuls zapłonowy o napięciu 9kV to zapłonnik do zastosowań specjalnych. Czyli prób uruchamiania lamp, które na normalnych zapłonnikach nie dają rady. Jego pierwotne przeznaczenie to uruchamianie źródła CSI/CID instalowanego w oprawach Thorn OQ1000. Trzeci zapłonnik to typowy SN philipsa. Nie ma ograniczeń jeśli chodzi o prąd pracy, ponieważ nie płynie przez niego prąd roboczy. Zapłonniki tego typu wytwarzają impuls zapłonowy o napięciu 5kV ale wymagają dedykowanych stateczników philipsa do pracy. Dzięki takiemu rozwiązaniu jeden zapłonnik jest używany do bardzo szerokiego zakresu mocy lamp do 70 do 1000W. Kolejne dwie fotki przedstawiają zdjęcia puszek z zapłonnikami.

Obrazek
Obrazek

3. "Stateczniki" to trzeci nieodzowny element każdego zasilacza lampy wyładowczej. Problem ze statecznikami polega na tym, że są dedykowane do dane rodzaju lamp. Zatem w moim labie będzie ich stosunkowo dużo. Docelowo po dwa z każdego rodzaju. W tej chwili mam zbudowanych 10 sztuk modeli dedykowanych do różnych lamp, oraz jeden specjalny o którym więcej powiem nieco później. Moje stateczniki można podzielić z grubsza na dwie grupy. Zwykłe, wpinane do układu z lampą szeregowo. Oraz szeregowo-równoległe, mogące pracować zarówno ze zwykłymi zapłonnikami jak i dedykowanymi dla nich zapłonnikami szeregowo-równoległymi. W tej ostatniej roli występują stateczniki philipsa i dlatego specjalnie dla nich zbudowałem specjalny układ zapłonowy o którym pisałem wyżej. Stateczniki philipsa, jeśli zajdzie taka potrzeba można oczywiście podłączyć do pracy w klasycznym układzie szeregowym. Poniżej fotka stateczników, ten specjalny to oczywiście skrzyneczka z sześcioma włącznikami.

Obrazek

4. "Oprawki" ostatni element układanki. W końcu w coś trzeba badaną lampę wkręcić. W tej chwili mam zbudowane tylko cztery sztuki. G12, E27, E40 oraz parę do lamp FC2. Z pewnością będzie ich z czasem więcej. Niemniej to co mam w tej chwili wystarcza do odpalenia większości lampek jakie mam w kolekcji.

Obrazek

5. "Inne". Czyli wszystko to, co nie pasuje do pierwszych czterech kategorii. W tej chwili jest tutaj łącznica, ale być może z biegiem czasu dojdzie coś jeszcze.

Obrazek

Ok, to tyle jeśli chodzi o opis teoretyczny. Ale co można z tym zrobić? Poniżej kilka przykładów ;)

I) Wariant prosty. Tylko zasilacz, statecznik i lampka.

Obrazek

Ia) Wariant prosty z amperomierzem. Do zestawu powyżej podłączyłem amperomierz.

Obrazek
Obrazek

II) Wariant z zapłonnikiem i statecznikiem Philipsa. Zwróćcie uwagę na trzy przewody łączące statecznik z zapłonnikiem.

Obrazek
Obrazek

III) Wariant rozbudowany pomiarowo. Mierzymy moc po stronie sieci, oraz napięcie i prąd po stronie lampki.

Obrazek
Obrazek

Kombinacji oczywiście jest więcej, znacznie więcej. Tutaj chciałem pokazać przedsmak tego, co można robić w jakich "klocuszkach". Całość powinna się wybitnie spodobać Bartkowi, wszystko jest w plastikowych w pełni izolowanych puszeczkach ;)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8650
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez Whites86 » 1 listopada 2011, 18:31

pelen profesionalizm :)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez Marek140 » 1 listopada 2011, 18:40

Super sprawa :D Można teraz na szybko testować różne lampki :P
Lubię dobre brzmienie sprzętu sprzed lat.
Avatar użytkownika
Marek140
 
Posty: 1494
Zdjęcia: 508
Dołączył(a): 13 maja 2011, 15:08
Lokalizacja: Augustów

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez amisiek » 1 listopada 2011, 18:55

Podoba mi się to. Już pierwsze wyniki pomiarów mamy na forum, KaszeL testował odpalanie MH na statecznikach świetlówkowych. Wg mnie jest to bardzo ciekawy i przydatny przyrzząd pomiarowy. Uzupełnimy zatem rzeczywiste parametry pracy różnych lampek, gdy tylko KaszeL to pomierzy.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez KaszeL » 1 listopada 2011, 18:59

To na tym specjalnym stateczniku, którego jeszcze nie opisałem :)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8650
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez maniek20080 » 3 listopada 2011, 13:37

No Kaszelku gratulacje, super to wygląda. Mógłbyś pokazać nam wnętrze którejś puszeczki? ;)
Tylko pozazdrościć. :)
Avatar użytkownika
maniek20080
 
Posty: 281
Zdjęcia: 206
Dołączył(a): 7 maja 2010, 21:39
Lokalizacja: Wolin / Szczecin

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez MRP200 » 5 listopada 2011, 00:39

Mam tylko pytanie, jak sprawują się oprawki osadzone w plastikowych puszkach, bo jak wiadomo, lampy rozgrzewają się do wysokiej temperatury w bardzo krótkim czasie :?:
Co do reszty wykonania. Co tu dużo mówić. Profesjonalnie.

PS. Muszę to obejrzeć na żywo, przy okazji oczywiście.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4279
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez Jorgus » 5 listopada 2011, 12:17

Fajnie,dużo lepsze niż ten tester lamp wyk. Doc'a ;)
Avatar użytkownika
Jorgus
 
Posty: 1487
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 4 sierpnia 2009, 10:59

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez bartek380V » 6 listopada 2011, 00:57

Ma to smak ;)
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: [KaszeL] Elektryczne klocki D.I.Y oczywiście ;)

Postprzez KaszeL » 7 listopada 2011, 21:43

MRP200 napisał(a):Mam tylko pytanie, jak sprawują się oprawki osadzone w plastikowych puszkach, bo jak wiadomo, lampy rozgrzewają się do wysokiej temperatury w bardzo krótkim czasie :?:
Co do reszty wykonania. Co tu dużo mówić. Profesjonalnie.


Szczerze mówiąc też się tego obawiałem, ale nie, nie grzeją się specjalnie mocno. Przy oprawkach G12 i E27 w ogóle nie ma żadnego problemu. E40 nawet z najmocniejszymi lampami robi się co najwyżej mocno ciepła. Problem może wystąpić w przypadku zestawu FC2. Tam przy lampie 400W po 10min pracy boczne ścianki skrzynek są gorące. Będę musiał coś wymyślić w tej sprawie.

MRP200 napisał(a):PS. Muszę to obejrzeć na żywo, przy okazji oczywiście.


Zapraszam ;)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8650
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Następna strona

Powrót do Wasze kolekcje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość