www.lighting-gallery.pl

Kupiłem taki właśnie przyrząd, za śmieszne pieniądze (35zł z wysyłką). Jest sprawny, chociaż na pewno starzenie ogniwa selenowego spowodowało odchyłki wskazań. Niemniej do moich celów w zupełności wystarczy, mierzy od pojedynczych luksów do 100 tysięcy. Urządzenie z miernikiem wychyłowym, dwoma zakresami pomiaru wybieranymi przełącznikiem oraz filtrami o krotności 10, 100 i 1000.
Światło dzienne, około godz 18, słońce świeci przez okno, odczyt 45 tysięcy luksów. Przy takim świetle bardzo dobrze się czyta.

Miernik na stole, słońce nie świeci prosto na czujnik. Odczyt 450 lx

kuchnia, żaluzje częściowo zasunięte, odczyt 550lx

pokój - odczyt 210 lx.


Łazienka, żarówka 100W w WOSie na bocznej ścianie - 95lx
świetlówki T8 36W Philips Graphica 965 na stateczniku elektronicznym V-S dwie sztuki - 490lx
Czujka postawiona na pralce

Kuchnia:
CDM-T 250W /942 w oprawie Lival, świeci na sufit, odczyt na środku pomieszczenia - 950 lx, w okolicy 2-3m nie spada poniżej 700lx.
CDM-T 70W /942 w oprawie Lival, świeci na sufit nieco z boku, dodaje 180lx
ale jeśli to samo 70W (6000lm minus straty oprawy, około 5100lm) skieruje się na stół to otrzyma się około 4500-4800lx. Nadal brakuje rzędu wielkości do oświetlenia światłem słonecznym w przeciętne popołudnie. W południe w jasny dzień może być nawet pół miliona luksów.

Rewelacja, ja jakoś się jeszcze nie dorobiłem

Teraz możesz porównywać różne źródła tej samej mocy w tych samych warunkach - świetna sprawa

Świetny nabytek, gratulacje

Zacny sprzęcik. Myślę że nie będzie wielkich przekłamań, jest to stary, solidny sprzęt, także wyniki pomiarów są raczej w porządku

Super sprzęt Zazdroszczę nabytku

Na pewno działa dobrze, w końcu zdiełano w sssr - przeżyje więc nawet wybuch bomby jądrowej i będzie działać normalnie

Jak tylko będę miał trochę więcej czasu to zrobię ciekawe doświadczenie - wpływ położenia źródła światła w pomieszczeniu na ogólne oświetlenie w różnych punktach. Wiemy intuicyjnie jak to jest, ale chcę to zmierzyć. Na razie jednak z czasem krucho.