www.lighting-gallery.pl

Poziom trudności w wykonaniu tego garnka jakiś tam jednak jest, bo przecież trzeba wyciąć dno np gumówką

Oprawy w nowym, jeszcze nie wykończonym mieszkaniu mojego ojca.
W tej oprawie są Globy 60W. Jako jedyna oprawa w mieszkaniu ma zwykłe żarówki. W innych są LEDy.



Pokój dzienny:

Sypialnia:

Łazienka, LEDowy plafon o chłodnej barwie



Nad lustrem:

Ta na pierwszym zdjeciu jest strasznie dziwaczna i rozsył takze musi pozostawiac wiele do życzenia, zaś klosz oprawy w sypialni hamuje sporo strumienia świetlnego.

Co by nie pisać to gust bardzo oryginalny. Ta pierwsza oprawa wygląda jak wykonana na drukarce 3D.

Tylko ta oprawa na czwartym zdjęciu jest w miarę sensowna z tych na źródła wkręcane. Te LEDy w WC mają sensowne oddanie barw?

Oszalałbym w tak oświetlonym mieszkaniu.

mi zbytnio żadna oprawa ze zdjęc powyżej się nie podoba, w szczególności dziwacznie wygląda to białe ufo z globami

Łazienka jest najlepiej oświetlonym pomieszczeniem w mieszkaniu. Klosz w sypialni rzeczywiście zabiera sporo światłą, na dodatek jest w nim jakaś ledowa lampa z niżej półki, bo ma lekko różowawy zafarb. Może dojdą tam jeszcze jakieś przenośne oprawy, ale wątpię, bo ojciec zdecydowanie woli górne światło. Nawet kiedyś oddał mi dwie lampki nocne, bo w ogóle ich nie używał. Ta z trzema globami mi się kojarzy z jakąś podziurawioną purchawką. Źle będzie świecić przezroczystym źródłem o dużej luminacji. Muszą być w niej lampy o nieprzezroczystej bańce dające miękkie światło. Zresztą nie wiem, czy ojciec jest świadomy tego, że są to zwykłe żarówki, a nie LED. Najlepiej wygląda ta w pokoju dziennym, taka w starym stylu, o układzie oprawek jak w oprawach gabinetowych sprzed wojny. U mojego ojca w ogóle nie było etapu świetlówek kompaktowych ( poza jedną w kuchni, kupioną zresztą przeze mnie). Po żarówkach przeszedł na halogeny, które ma zamontowane niemal wszędzie w swym obecnym mieszkaniu, a tu (pomijając trzy globy) wyłącznie ledowe.

Szklany Obs

Oprawa wypatrzona w markecie budowlanym.

chyba wiadomo co posłużyło za formę.