Strona 1 z 2

Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 22 maja 2008, 19:48
przez rtęciówka
To nie żart. U mnie w domu wisi żyrandol -wierna replika żyrandola pochodzącego najprawdopodobniej z drugiej połowy osiemnastego wieku. Jego historia jest długa... Jeśli chcecie to ją Wam opowiem, ale nie wiem czy chcecie :D Jak tak, to piszcie ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 22 maja 2008, 20:34
przez mateusz
Ja tam bym chciał ,żebyś opowiedział ;) Jak przeczytałem temat wątku to w pierwszej chwili pomyślałem ,że chodzi o jakiś żyrandol z drugiego wieku n. e. :o :lol:

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 22 maja 2008, 20:42
przez rtęciówka
mateusz napisał(a):Ja tam bym chciał ,żebyś opowiedział ;)

OK.


Żyrandol wisiał przez 3 lata w jakimś londyńskim muzeum. Musieli za niego dać kolosalne pieniądze, podobno mają tam tylko trzy oryginały, ten to wierna kopia. Któregoś dnia zauważono w nim niewielki ubytek w lakierze (nawet nie wiem, gdzie on jest). Od razu został zastąpiony nowym, poszedł do schowka. Ze schowka został zabrany przez pracownika ochrony muzeum, nie wiem, czy legalnie i przekazany mojemu znajomemu (anglikowi). W sierpniu byłem u niego w Londynie na tydzień, dał mi żyrandol razem ze świecami (oryginalnymi, woskowymi). Gdy przywiozłem go do polski był oczywiście świecznikiem. Za elektryfikację (montaż oprawek, poprowadzenie przewodów) zapłaciłem ponad 200zł ( :shock: ). We wrześniu był już gotowy, powiesiłem go na haku, który -aby mógł utrzymać ciężar w całości mosiężnego żyrandola jest wygiętym w haczyk, wystającym drutem zbrojeniowym. Wisi w tym pokoju aż do dziś.

To tyle. Ciekawa historia, jak na zwykły żyrandol, nie ;) 8-)

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 22 maja 2008, 23:41
przez cieszyn
REWELACJA !!!

To ty się możesz czuć jak Lord angielski! Wycieczki do domu zapraszać dla podziwiania takiej REPLIKI !!!

A propos - a ile to cudo waży?

Z czego jest zrobione?

schowka został zabrany przez pracownika ochrony muzeum, nie wiem, czy legalnie
no to uważaj, bo jak pracownicy muzeum obejrzą nasza stronkę to do Ciebie zapukają do drzwi :D ;) ;) :D

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 22 maja 2008, 23:58
przez Michal
Ja bym żyrandol z taką historią zostawił ze świeczkami.Według mnie 200 zł za przeróbkę to nie wygórowana cena,domyślam się,że było przy tym naprawdę dużo pracy.

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 23 maja 2008, 12:59
przez rtęciówka
Michal napisał(a):Ja bym żyrandol z taką historią zostawił ze świeczkami.Według mnie 200 zł za przeróbkę to nie wygórowana cena,domyślam się,że było przy tym naprawdę dużo pracy.

Też nad tym myślałem, ale chcąc zawiesić go w pokoju... ze świeczkami byłoby ciężko ;)
cieszyn napisał(a):A propos - a ile to cudo waży?

Z czego jest zrobione?

Nie ważyłem dokładnie, ale na oko ze 40 kg. Jest wykonany W CAŁOŚCI z mosiądzu ;) Bardzo ciężki, aż nie wiedziałem na czym go zawiesić :)

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 23 maja 2008, 13:08
przez cieszyn
rtęciówka napisał(a):
Michal napisał(a):Ja bym żyrandol z taką historią zostawił ze świeczkami.Według mnie 200 zł za przeróbkę to nie wygórowana cena,domyślam się,że było przy tym naprawdę dużo pracy.

Też nad tym myślałem, ale chcąc zawiesić go w pokoju... ze świeczkami byłoby ciężko ;)
cieszyn napisał(a):A propos - a ile to cudo waży?

Z czego jest zrobione?

Nie ważyłem dokładnie, ale na oko ze 40 kg. Jest wykonany W CAŁOŚCI z mosiądzu ;) Bardzo ciężki, aż nie wiedziałem na czym go zawiesić :)


To jakbyś powiesił na suficie stary ruski TV Rubin, ważył coś koło tego!

Musisz mieć solidne umocowanie w suficie, najlepiej pręt fi 12 na wylot, do sąsiada, i u niego w podłodze schowana: szeroka podkładka i 2 nakrętki ;) :D ;)

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 23 maja 2008, 14:20
przez FOX
rubin ważył nie 40 :lol: :lol: :lol: :lol: a z 70kg :P :P :P :P :P

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 23 maja 2008, 14:36
przez rtęciówka
cieszyn napisał(a):Musisz mieć solidne umocowanie w suficie, najlepiej pręt fi 12 na wylot, do sąsiada, i u niego w podłodze schowana: szeroka podkładka i 2 nakrętki ;) :D ;)

Już pisałem, że on wisi na wygiętym w haczyk, wystającym drucie zbrojeniowym :mrgreen:

Re: Osiemnastowieczny żyrandol

PostNapisane: 24 maja 2008, 21:53
przez Paweł
No piękny żyrandol :D Gratulacje :)