www.lighting-gallery.pl

Mam u babci w łazience oprawę na świetlówkę, chciałbym ją uruchomić na święta, kilka lat nie działa - w łazience jest dość ciemno, do tego ta ma klimacik - i to bzyczenie
Z tym, że od kilku lat się nie zapala, kiedyś potrafiła się włączyć sama po rozgrzaniu, a teraz chyba w ogóle się nie włącza, raczej nie jest to kwestia samej rury, oprawa jest z kloszem/obudową matową białą, z taki dużym prostokątnym włącznikiem na wcisk, wydaje mi się, że to jakiś Polam, macie jakieś propozycje jak naprawić, ewentualnie co?


PS - dzial dobry?

Wrzuć jakieś foty, podaj typ oprawy. Na sam początek sprawdź czy do oprawy dochodzi w ogóle zasilanie, jeśli nie to postaraj sie dowiedzieć dlaczego, natomiast jeśli tak to sprawdź czy wszystko kontaktuje, sprawdź czy rury nie mają spalonych żarników, wymień zapłonniki, może któryś dławik jest upalony.
Ogólnie to możliwości jest sporo, ale póki nie podasz szczegółów trudno będzie coś pomóc.

No niestety nie jestem na miejscu.

Zasilanie dochodzi na 100%, tego jestem przekonany.

http://img80.imageshack.us/i/cimg2770ab2.jpg/ - identyczna, "na koniec oprawa KS 113, która powstała z przeobrażenia się oprawy 11.K.016, która różniła się tym,że wyłącznik miała wbudowana od dolu(patrząc na tę oprawę), a znajdował się w boczku i miał kształt wielkiego klawisza. Wersja na świetlówkę 8W miała wówczas oznaczenie 11.K.015."
- była dokładnie identyczna jak w tym opisie w tym temacie
viewtopic.php?f=49&t=351&start=20