Klasyczne oprawy świetlówkowe

[Gismot]

Ludzie ale syf...

Mam uraz do tych opraw... Na tę chwilę zdzierzylbym nowe egzemplarze albo z mlecznymi kloszami.

Pod względem wizualnym są w niezłym stanie (jedynie tylko boczki z żuły, klosze/obudowy są w bardzo dobrym stanie)
To że nie świecą i są zakurzone oraz o ciapane farbą należy mieć pretensję do osoby konserwującej.[/quote]

[famabud]

Taa.. w jednym klosz przyjarany elektrolitem z konda a w tej bliżej ulamana boczna czesc klosza od dolnej pryzmatycznej części. Boczki żółte a oprawy scisle przylegające do krzywego jak fale dunaju sufitu..

[FOX]

W tym przypadku nawet porządne mycie niczego nie zmieni, klosze są pożółkłe i zaczynają się rozłazić. Z drugiej strony mają prawo po około 27 latach użytkowania.

[Lampka]

Strzelanie tych kondów w OKPWm to częsta sytuacja. Czarne kropki różnej wielkości mniej więcej w 1/3 długości klosza można czasem zobaczyć w prawie wszystkich oprawach, nawet jeżeli one nadal działają.

[mateusz]

Ale na plus tym oprawom można zaliczyć chyba to, że te boczki trzymały się jako tako nie wypadając, podobnie wewnętrzne "bebechy" w przeciwieństwie do OWF, które produkowane były w podobnym okresie...

[famabud]

W OKPWm jak najbardziej wypadało wszystko poza statecznikiem. :>

[slaweklampy]

Belka hermetyczna, czyli BSPR-240.

[toomm40]

jakoś nie podobały mi się nigdy te belki z tymi hermetyzowanymi oprawkami.może dlatego ,że nie było widać miejsca rury, gdzie znajduje się elektroda, a więc dość istotnej części świetlówki
poza tym te nakrętki miały jakieś tworzywo gumowane, które miało uszczelniać , ale pod wpływem długotrwałego używania i wysokiej temperatury przyklejały się do rury . jak dla mnie to jedna z mniej ciekawych opraw

[famabud]

Ciekawi mnie jakby wyglądała bez tych osłon.

[Soowa]

Belka jest wykonana z plastiku?