Żyrandole na świetlówki

Dyskusje na temat opraw oświetleniowych używanych do oświetlenia wnętrz, których produkcji zaprzestano

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez KaszeL » 13 września 2007, 23:08

No, po prostu świadomość osób postronnych na temat źródeł światłą jest znikoma :)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8651
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez cieszyn » 14 września 2007, 09:33

przez KaszeL 13 września 2007, 00:33

Masz racje, w świadomości wielu ludzi świetlówka to "gorsze" źródło światła. Np. moja mam Twierdzi, że ich światło jest nie zdrowe, chociaż zapytana dlaczego, nie wie. Próba tłumaczenia, że to są jakieś stare mity, oczywiście kończy się fiaskiem. Co zrobić.


Może wtrące tu swoje 3 grosze:

Światło świetlówek wywołuje w ludziach takie podświadome negatywne reakcje.
Może tak się dziać z tego powodu, że gdy one nastały, nie były jeszcze tak dobrze dopracowane i faktycznie dało się odczuć migotanie tego źródła światła, i to pomimo bezwładności oka ludzkiego. Ten obraz wielu ludziom zapadł głęboko w podświadomość - stąd dziś takie dziwne opinie.
Mówiąc szczerze też nie jestem zwolennikiem tego typu oświetlenia gdy chodzi o mieszkania, inaczej sklepy, garaże, ulice - tam OK.
Jeżeli subiektywne wrażenia są dla kogoś negatywne, to trudno z tym dyskutować, tak jak trudno dyskutować z tym, jaki kto ma gust w danej sprawie.

Może na tym forum warto by "odkłamać" trochę te złe mity o świetlówkach :?: . Ale trzeba to zrobić poprzez prezentowanie ciekawych opisów tego źródła światła, przez podawanie konkretnych parametrów czy też norm lub innych wiarygodnych danych, przez których lekturę wszyscy bardziej polubimy te źródła światła ... Zapraszam do wymiany konstruktywnych opinii :lol: :lol: :lol:
- bardzo mnie interesują, ponieważ jestem też ofiarą tego popularnego, złego myślenia o świetlówkach. Ale wobec ciekawych i przekonujących argumentów zawsze chętnie zmienię zdanie na korzyść tego, co lepiej znam, co po prostu jest lepsze, niż mi się wydaje
Zatem - podyskutujmy :geek:
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12646
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez andrzejlisek » 14 września 2007, 13:40

Moim zdaniem warto spopularyzować stateczniki elektroniczne do standardowych świetlówek 36W.

Nie wiem, czy dobrze myślę, ale możliwe, że z takimi statecznikami będzie tak, jak obecnie z monitorami LCD. Na początku monitory LCD były rzadko spotykane i drogie, a teraz okazuje się, że praktycznie tylko takie są w sprzedaży.

Wtedy, jeżeli rzeczywiście oczy się męczą od migotania, to statecznik elektroniczny rozwiąże problem.

Z drugiej strony, ta częstotliwość to 100 "błyśnięć" na sekundę (dwukrotność częstotliwości sieci). Posiadam monitor kineskopowy odświeżany 100 razy na sekundę i nigdy od komputera nie bolały mi oczy. Mózg odbiera taki obraz jako stabilny.

Jeśli chodzi o barwy świetlówek to ja też dorzucę trzy grosze:
Przez moją edukację (szkoła podstawowa, gimnazjum i liceum) byłem "naświetlany" świetlówkami 36W daylight.
Jak byłem w gimnazjum, to zacząłem interesować się oświetleniem ogólnie.
Wtedy marzyłem o tym, żeby choć jedną lekcję mieć w sali oświetlonej świetlówkami ciepłobiałymi. Wtedy myślałem, że istnieją dwie barwy: Dzienna (wtedy wydawało mi się, że jest po prostu "zimnobiała") oraz ciepłobiała. Okazało się, że istnieje barwa pośrednia (mam na myśli taką, co do której wiem, że jest barwą 4000K).

Na Politechnice Poznańskiej (Kampus Piotrowo) sale wykładowe są oświetlone w większości świetlówkami 4000K, niektóre lampami 6500K. Zdarzało mi się mieć wykłady wieczorem, kiedy na dworze było ciemno, w obu barwach oświetlenia.

Moim zdaniem światło świetlówek 4000K jest przyjemniejsze od światła 6500K. Światło świetlówek "Daylight" moim zdaniem tylko częściowo przypomina światło za oknem. Światło wydawało mi się być takie trochę "trupie". W jednej sali w Kampusie Nieszawska były świetlówki ciepłobiałe, udało mi się odczytać firmę, był to Osram. Co do barwy, to nie odczytałem, ale były na pewno 2700K lub 3000K w moim odczuciu. Jeżeli było tylko światło świetlówki (były żaluzje pozwalające całkowicie zaciemnić pomieszczenie) to było przyjemnie, trochę jak w domu, mimo, że było prawie sto osób (pod koniec semestru przychodziło już ok. 50-60 osób), ja siedziałem zupełnie z przodu.
Jeżeli światło świetlówek było w połączeniu z naturalnym światłem lub był używany rzutnik folii (w rzutniku jest zwykła żarówka) to światło świetlówek wydawało się być lekko różowawe, jednak ta różowistość nie rzucała się w oczy.

Świetlówka Daylight jest moim zdaniem dobra tylko wtedy, gdy jest uzupełnieniem światła naturalnego, np. w pomieszczeniu są duże okna, jest pochmurne niebo. W takim przypadku światło świetlówki dziennej harmonizuje ze światłem za oknem i sprawia wrażenie polepszenia, jednak i tak nie widząc źródła światła można odróżnić, czy to światło pochodzi z okna, czy z lampy.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez CDM » 14 września 2007, 23:00

Świetlówki to dla mnie temat rzeka..Osobiście bardzo dobrze czuję się w tym świetle, dużo lepiej, niż w świetle żarowym. Przyznam,że czasem światło żarówek w złych oprawach strasznie mnie przygnębia, nie wyobrażam sobie mieć np. w kuchni mlecznej kuli z żarówką 40W, do tego jeszcze starych PRLowskich mebli, do tego brudnych ścian i sufitu. Czasem idac wieczorem ulicą widzę w oknach pozapalane różne światła. Na widok niektórych opraw od razu robi mi się niedobrze!! Nie neguję światła żarówek, są one wciaż bardzo popularne, ale ja rzadko decyduję się na wybór tego typu oświetlenia. Niedawno stwierdziłem,że na dobrą sprawę nie miałbym w moim mieszkaniu do czego wkręcić żarówki E 27!! Na starym mieszkaniu mogłem to co najwyzej zrobić w kiblu.Nie przepadam też specjalnie za świetlówkami kompaktowymi z gwintem, również nigdzie takich nie mam.
Brak czasu....
Avatar użytkownika
CDM
 
Posty: 4670
Zdjęcia: 226
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez mirek » 15 września 2007, 13:10

Warto pamiętać jeszcze o takim parametrze, jak oddawanie barw. Przecież daylight daylightowi nierówny. Na przykład zwykłe PIŁY mają barwę 765 a dostępne są jeszcze świetlówki o barwie 865. I patrząc na świecące rury widać różnicę. Co do coolwhite'ów to są zarówno 640 (często znaczenie tańsze, dostępne też T12) jak i 840. To samo jest w przypadku świetlówek ciepłych, dostępne są 530 i 827.
Patrząc na świecące świetlówki o tej samej temperaturze barwowej a innym poziomie oddawania barw widać różnicę. Można to porównać w marketach budowlanych, gdzie często wystawione są świecące świetlówki różnych barw obok siebie.
Obrazek
Nie wszystko żarówka, co się świeci.
Avatar użytkownika
mirek
 
Posty: 552
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 12:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez KaszeL » 15 września 2007, 14:18

Faktycznie świetlówki bardzo się rozwinęły w ostatnich latach. Wydaje mi się, że stare lampy na świetlówki były postrzegane jako "kiepsko świecące" z dwóch powodów:

1. Kiedyś produkowano tylko świetlówki o bardzo niskim współczynniku CRI, przeważnie 50-60, z czasem doszło jeszcze 70. O ile w przypadku lamp o niskiej temperaturze barwowej CRI na poziomie 70 można jeszcze przeżyć, to im wyższa temperatura barwowa, tym bardziej niski współczynnik CRI dawał się we znaki. Trudno się dziwić że ludzie nie lubili świetlówek 6500k z CRI=50. Ich światło było nieco tylko lepszej jakości niż światło rtęciówek. Inna sprawa, że faktycznie ciężko było dostać lampy o konkretnej temperaturze barowej. Najczęściej dostępne były wspomniane 6500k a potem "ciepłe" 3500-4000k.

Tutaj na prawdę wiele się zmieniło. W przypadku świetlówek T8 bez problemu można dostać lampy z CRI=93 (Philips Master TL-D 90 De Luxe), a jeśli komuś to za mało to ma jeszcze wersje z CRI=98 (Philips Master TL-D 90 Graphica). Jak by tego było mało te lampy dostępne są w zasadzie we wszystkich pożądanych temperaturach barwowych: 2700k, 3000k, 3500k, 4000k, 5200k, 6500k. Przy czym moim zdaniem optymalna to 5200k. A więc temperatura światła słonecznego w południe.

2. Magnetyczne układy zapłonowe, które mają co najmniej kilka wad. Po pierwsze z wiekiem zaczynają pracować dość głośno, co szczególnie w domu może denerwować - kto kiedykolwiek słyszał buczący dławik w lampie, wie o czym mówię. Po drugie w przypadku oprawy z jedną świetlówką, powodują niestety czy się tego chce czy nie efekt stroboskopowy. Pomimo, że tego nie widać, oczy męczą się szybciej. Oczywiście od zawsze znamy oprawy na więcej niż jedną świetlówkę z kondensatorem przesuwającym fazę - zwane popularnie układem anty stroboskopowym. Te oprawy są znacznie przyjemniejsze dla oka, ale niestety również nie idealne. Tutaj również poczyniliśmy znaczne postępy. Oczywiście mam na myśli wszelkiego rodzaju elektroniczne stateczniki. Najprostsze z nich zasilają świetlówkę napięciem o częstotliwości kilkuset Hz, te najbardziej zaawansowane dociągają nawet do 100kHz (szczególnie te, ze ściemniaczem). Taki elektroniczny statecznik niweluje wszystkie wady magnetycznego, wprowadzając tylko jedną swoją - cenę. Niemniej kto chce mieć nowoczesne źródło, musi za nie zapłacić.

Tak więc reasumując. Kiedyś faktycznie ze świetlówkami było kiepsko. Teraz jest bardzo dobrze, uważam, że w chwili obecnej nie ma lepszego oświetlenia do domu, niż właśnie świetlówki liniowe.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8651
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez andrzejlisek » 15 września 2007, 15:06

Coś mi się obiło o uszy, że istnieją oprawy na dwie świetlówki liniowe, ale taki, że wkłada się jedną świetlówkę ciepłobiałą i jedną dzienną, obie świetlówki o jak najwyższym CRI. Układ optyczny oprawy jest tak skonstruowany, że światło obu świetlówek jest dokładnie wymieszane i można odnieść wrażenie, że w oprawie jest założona świetlówka o pośredniej temperaturze barwowej między temperaturami założonych świetlówek. Taka oprawa posiada regulator proporcji światła świetlówek, więc można otrzymać temperaturę barwową, jaką sie chce. Nie wiem, czy to jest rozjaśnianie i ściemnianie lamp, czy optyka wypuszcza raz więcej a raz mniej światła?

Czy rzeczywiście istnieją takie oprawy? Jeżeli tak, to kto je produkuje?
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez mirek » 15 września 2007, 17:12

KaszeL napisał(a):Kiedyś faktycznie ze świetlówkami było kiepsko

Czy rzeczywiście ? Oto fragment książki "Obsługa i konserwacja lamp świetlówkowych" autorstwa S.Studzińskiego z roku 1966 ( :!:).
skan 039.jpg
skan 039.jpg (37.72 KiB) Przeglądane 5541 razy


KaszeL napisał(a): Oczywiście od zawsze znamy oprawy na więcej niż jedną świetlówkę z kondensatorem przesuwającym fazę - zwane popularnie układem anty stroboskopowym. Te oprawy są znacznie przyjemniejsze dla oka, ale niestety również nie idealne.

Nie jest tak źle. Ja nad warsztatem mam taką oprawę na dwie czterdziestki o barwie 765 i świecą całkiem przyjemnie - nie widać efektu migotania. Co innego jak się jedną świetlówkę odłączy.
Oprócz układu z kondensatorem warto zwrócić uwagę na układ szeregowego połączenia świetlówek (też nie migota) oraz układ trójfazowy.

andrzejlisek napisał(a):Czy rzeczywiście istnieją takie oprawy? Jeżeli tak, to kto je produkuje?

Chyba chodzi Ci oto:
http://www.lighting.philips.com/pl_pl/architect/luminaire/controls/controls_04.php?main=pl_pl&parent=pl_pl&id=pl_pl_controls&lang=pl
http://www.prismaecat.lighting.philips.com/ecat/Light/ApplicationRouter.aspx?fh_secondid=910623801121&fh_eds=%c3%9f&fh_location=%2f%2flum%2fpl_PL%2fcategories%3c%7bfeuolu%7d%2fcountries%3e%7bpl_PL%7d%2fstatus%3e%7bact%7d%2fcategories%3c%7bc_err1feuolu_1449_cindoor%7d%2fcategories%3c%7bc_0011feuolu_1451_csupsurf%7d%2fcategories%3c%7bc_0011feuolu_1462_cisurf%7d%2fcategories%3c%7bf_0001feuolu_1462_phl_tph710%7d&fh_refview=lister&tab=&family=&&left_nav=pl_pl&
Obrazek
Nie wszystko żarówka, co się świeci.
Avatar użytkownika
mirek
 
Posty: 552
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 12:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez andrzejlisek » 15 września 2007, 19:01



Właśnie to jest to.
Chodziło o coś takiego, jak oprawa Strato Sky. Okazuje się, że jeszcze jest oprawa Strato Rainbow, w której są trzy świetlówki w barwach podstawowych RGB.

Chociaż wydawało mi się, że taka oprawa wygląda, jak nieco "pogrubiona" oprawa na dwie świetlówki. jednak poszą, że w oprawie Strato uzyskuje się wymieszanie w 95%, a w poprzednich "tylko" 80%.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Żyrandole na świetlówki

Postprzez KaszeL » 15 września 2007, 21:01

Jestem pod sporym wrażeniem. Chciałbym mieć taką strato sky w domu. Ciekawe, ile to cacko kosztuje.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8651
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Klasyczne oprawy oświetleniowe wewnętrzne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości