Strona 2 z 19

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 4 października 2009, 22:34
przez CDM
mam tego kilka sztuk..coś już nawet wywaliłem...

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 5 października 2009, 09:41
przez Whites86
CDM napisał(a):mam tego kilka sztuk..coś już nawet wywaliłem...

ja mialem raz w pokoju i nigdy wiecej tego niekupie i nie powiesze, jak dla mnie to szpetna tandeta ktora po dluzszym czasie odbarwia sie i czasem nawet kruszeje wokolo oprawki :roll:

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 9 października 2009, 15:29
przez qba
te pierwsze wersje były najmniej trwałe. Z czasem rastry i odbłyśniki żółkły, . U mojej cioci w przedpokoju nawet jeden reflektorek rozsypał się całkiem i goła żarówka dyndała. Oprawki kruszyły się jak za mocną żąrówkę się wkręciło. Była tez wersja z częściowo stalowymi reflektorkami lakierowanymi na biało, czarno czerwono lub beżowo. . One były juz trochę solidniejsze. Mi się one od małego podobały, ale moja matka ich nie lubiła, ze względu na - jej zdaniem- toporny design. Ich zaletą było jednak to, że przewody do reflektorków były na wierzchu i można było na każdym zamontowac włącznik. Mój kolega tak zrobił. Potem produkowano już z wbudowanym włącznikiem.

Re: Plastikowe żyrandole z regulowaną wysokością.

PostNapisane: 30 grudnia 2009, 17:25
przez famabud
Opuszczane oprawy u moich dziadków:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A to u mojej cioci w piwnicy:
Obrazek

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 2 stycznia 2010, 14:33
przez qba
Świetne. Ja mam juz takie dwa w kolekcji i jeszcze szukam dalej. Chciałbym wersję z wbudowanymi włącznikami. Ostatniego dnia roku pojechałem do Koszalina i kupiłem potrójny, pomarańczowo - czarny (taki jak na rysunku), z 1976r. Co ciekawe, rastry ma czarne, oraz da je sie wyciągać, podobnie jak odbłyśnikin ( w innych sie z tym nie spotkałem, sa zamontowane na stałe) ja poszukuje wersji na cztery żarówki, ale ten był na tyle oryginalny, że go kupiłem. Coraz bardziej skłaniam sie do tego, że Polacy żyrandole owe produkowali na włoskiej licencji. (w moich obu mechanizm z bloczkiem jest made in italy, prawdopodobnie były sprowadzane z włoch). Włosi wymyślili patent ze spiralnie skręconym kablem.

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 14 marca 2010, 18:23
przez lgboguszewski
To co prawda nie żyrandol, ale pasuje do asortymentu:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 14 marca 2010, 22:13
przez DocBrown
To był wyjątkowy badziew :roll:
Ten plastik często żółknął i się kruszył, ponadto dochodziło nieraz do wypalania się oprawek, u kumpla był zyrandol na 4 takie i tylko 2 działały :twisted:

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 16 marca 2010, 11:14
przez slaweklampy
Takie coś widziałem kiedyś w kiosku, gdzie kupuję gazety. Były tam wkręcone kolorowe żarówki.
Jeśli ktoś tam wkręca żarówki o zbyt dużej mocy to nic dziwnego, że dochodzi do wypalania oprawek.

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 16 marca 2010, 14:04
przez Whites86
te oprawy i tak są tandetne, nigdy mi sie niepodobaly, a nawet przy żarówkach 60W ten plastik lubił zółknąc lub kruszyć się :roll:

Re: Plastikowe żyrandole z regulowana wysokością.

PostNapisane: 18 marca 2010, 18:26
przez qba
A to jedna z moich ul;ubionych opraw z dzieciństwa (wole poczwórne niz potrójne). Fakt, że były badziewnie wykonane, łamały się, a rastry żółkły, przy żaówkach powyżej 60w topiły sie i zniekształcały, ale wizualnie bardzo mi sie podobają i sa praktyczne, bo mozna regulować kąt padania światła, co mi odpowiiada, bo nie lubie światła rozproszonego ze środka pomieszczenia. Teraz trochę fotek, znalezionych w necie:
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8647 - najpopularniejsza wersja, czarna, poczwórna
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8649 - z wbudowanymi włącznikami
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8652 - jedno z ostatnich wydań, bez rastrów, z płaską 'głowicą" i z przewodami ukrytymi w uchwytach
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8650 - rzadko spotykana biała wersja
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8651 - jeszcze coś innego, prawdopodobnie produkcji Zesi Nowe,
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8653 - i niemiecki, który kupiłem parę lat temu na szrocie za 5 zł. Co ciekawe jest do żarówek 75W.