A to jedna z moich ul;ubionych opraw z dzieciństwa (wole poczwórne niz potrójne). Fakt, że były badziewnie wykonane, łamały się, a rastry żółkły, przy żaówkach powyżej 60w topiły sie i zniekształcały, ale wizualnie bardzo mi sie podobają i sa praktyczne, bo mozna regulować kąt padania światła, co mi odpowiiada, bo nie lubie światła rozproszonego ze środka pomieszczenia. Teraz trochę fotek, znalezionych w necie:
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8647 - najpopularniejsza wersja, czarna, poczwórna
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8649 - z wbudowanymi włącznikami
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8652 - jedno z ostatnich wydań, bez rastrów, z płaską 'głowicą" i z przewodami ukrytymi w uchwytach
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8650 - rzadko spotykana biała wersja
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8651 - jeszcze coś innego, prawdopodobnie produkcji Zesi Nowe,
gallery/image_page.php?album_id=174&image_id=8653 - i niemiecki, który kupiłem parę lat temu na szrocie za 5 zł. Co ciekawe jest do żarówek 75W.