Strona 4 z 5

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 7 stycznia 2015, 14:30
przez robert03
Watt napisał(a):Oprawa to OWF2x8W, dekodera używam z anteną pokojową i pewnie to jest powód ;)

W takim przypadku każda rzecz może zakłócić odbiór. Nawet przemieszczanie się osób w pokoju może być przyczyną zakłóceń.
:-).

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 7 stycznia 2015, 15:52
przez jacekk
Takie zakłócenia wywołuje zapłon lampy, a dokładniej przepięcie w momencie rozwarcia się styków zapłonnika. W radiu słychać wtedy coś podobnego do błyskawicy podczas burzy, harmoniczne sięgają setek MHz.

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 3 maja 2015, 23:32
przez Lampka
Różnie to wygląda w zależności od oprawy - niektóre nawet porządne BMKsy z zalewanymi dławikami z lat 70-tych także wydają głośne buczenie podczas pracy. Zapewne ze względu na jakość mocowania elementów w oprawie, które po 30 latach pracy czasem potrafią się obluzować.
Poszukaj na allegro, albo zwyczajnie przejdź się na złomowisko - tam dławików znajdziesz dużo, jakich chcesz. Na dużych złomowiskach mają czasem nawet spore kosze różnych dławików, zalewanych wszelkiej maści także wiele się trafia.

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 26 lipca 2015, 15:54
przez Gismot
Podczas porządków w szopie/rozbiórki u Babci w trafił mi się oryginalny statecznik i kilka innych rzeczy. Ale miałem szczęście. :)

Statecznik po pomiarach na sztucznym obciążeniu okazał się sprawny. Pracuje bardzo cicho.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wnętrze oprawy z kompletnym osprzętem:
Obrazek Obrazek Obrazek

Oprawa z świetlówkami T8:
Obrazek

Oprawa z świetlówkami T12:
Obrazek Obrazek

Oprawa w akcji: :)
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 5 sierpnia 2015, 21:14
przez CDM
To masz komplecik :)

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 17 września 2015, 15:22
przez Gismot
Wczoraj włączyłem oprawę (świeciła ok 3h) i nagle zgasła. Na natychmiast wyłączyłem zasilanie, gdyż myślałem, iż uszkodzeniu uległ filtr przeciwzakłóceniowy(podwójny kondensator). Po pomiarach okazało się, że wszystko jest sprawne oprócz statecznika SZF1-40/220-LN-305. :(

Statecznik przepracował ok 7h odkąd go zdobyłem, wcześniejszych losów jego nie znam, ale ktoś przede mną do środka zaglądał.

Obrazek

Wydłubałem koło kostki przyłączeniowej żywicę poli. tak, aby dostać się do przewodów. Po pomiarach okazuje sie, że jest przejście z kostki do przewodów, na wszelki wypadek poprawiłem luty.
Obrazek

Multimetr pokazuje przerwę. Po podaniu napięcia 240V na przyłącze, woltomierz pokazuje ok 70V, ale po obciążeniu rezystorem (obciążenie ok 1W) napięcie znika. Na obudowie niema przebicia.

Czy te stateczki posiadają w wewnątrz wbudowane zabezpieczenie termiczne?

Pozostaje mi rozwiercić w koło żywicę i jakoś wyciągnąć statecznik z obudowy, ale mam pecha.

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 17 września 2015, 22:17
przez jacekk
Raczej nie mają, przynajmniej ten który dawno temu wybebeszyłem nic nie miał. Pozostaje wydłubać środek bez niszczenia obudowy i zalać we wnętrzu rdzeń z nowszego modelu po wcześniejszym usunięciu blaszanej podstawy.

PostNapisane: 17 września 2015, 22:20
przez Farel03
@Gismot
Może to był powód , dla którego ten statecznik był rozbierany i wylądował na strychu ?

#KeepItSlim

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 18 września 2015, 20:02
przez Whites86
kiedyś myslalem ze te stateczniki są dobrej jakości, niestety przejechałem się na nich kilkunastokrotnie, 2 krotnie w oprawie OHSP 3x40 2 krotnie w OUKSie , raz w moim BMKS-ie i w paru innych oprawach, stracilem tylko kilka dobrych rur T12... od tego czasu zawsze je wywalam i daje lepsze dławiki

Re: Oprawa Famor TYP OF 211 2*20W 1973r. statecznik?

PostNapisane: 19 września 2015, 21:01
przez Gismot
Whites86 napisał(a):kiedyś myslalem ze te stateczniki są dobrej jakości, niestety przejechałem się na nich kilkunastokrotnie, 2 krotnie w oprawie OHSP 3x40 2 krotnie w OUKSie , raz w moim BMKS-ie i w paru innych oprawach, stracilem tylko kilka dobrych rur T12... od tego czasu zawsze je wywalam i daje lepsze dławiki

Tylko mój statecznik dostał przerwy na uzwojeniu. Świetlówki T12 są sprawne.

Farel03 napisał(a):Może to był powód, dla którego ten statecznik był rozbierany i wylądował na strychu?

Wszystko możliwe...
Statecznik wcześniej ktoś próbował rozebrać i wyjąć go z obudowy, czyli możliwe, że wcześniej szwankował, ale pomiary mi tego nie wykazały na sztucznym obciążeniu.

jacekk napisał(a): Pozostaje wydłubać środek bez niszczenia obudowy i zalać we wnętrzu rdzeń z nowszego modelu po wcześniejszym usunięciu blaszanej podstawy.

Wątpię czy takie wąskie stateczniki ktoś produkuje.
W razie potrzeby statecznik bez problemu można nawinąć na nowo i odmalować obudowę, tylko nie wiem czy się to opłaci.
Na PW dostałem ofertę, więc nie będę regenerował statecznika w tym roku.

---
Dzisiaj wyjąłem statecznik z obudowy.

W ruch poszedł młotek i wiertarka,...
Obrazek
ale za nic statecznik, nie chciał wyjść z obudowy. Po dwóch godzinach poddałem się i naddatek przewierciłem kilka uzwojeń z boku. ;)

Postanowiłem podgrzać statecznik:
- podgrzałem go do 150 stopni , ale efekt po 30min był marny.
- zwiększyłem temperaturę do 240 stopni, żywica zaczęła dymić pozostawiłem go na 40min, oczywiście temperatura była dwa razy wyższa ok 300 stopni, albo nawet większa - przesadziłem :D , gdyż nie dopilnowałem jej. (Kuchenka 0,8kW, bez termostatu). Wyłączyłem kuchenkę i poczekałem, aż temperatura spadnie poniżej 200 stopni. Trzymając przez szmatkę wygięty boczny rdzeń (nadal był gorący), wystarczyło kilka razy postukać młotkiem w obudowę i statecznik bez problemu wyszedł z niej.
Obrazek Obrazek
Farba z obudowy zaczęła topić/schodzić przy ok 130 stopniach. Ale innego pomysłu nie miałem.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rdzenie boczne po bokach, są zgrzane w jednym punkcie.
Obrazek

Obrazek Obrazek
Po odwinięciu:
Obrazek Obrazek

Pierwszą warstwę było bardzo ciężko odwinąć (drut się rwał), gdyż trzymała go żywica i taśma.
Obrazek
W wolnym czasie zmierzę skrawki drutu.(długość, średnica)
Na jednej warstwie było nawinięte 235 zwojów, a warstw był chyba 4 - nie zwróciłem na to uwagi. :twisted:

Statecznik nie posiada zabezpieczenia termicznego.

W stateczniku był upalony drut między warstwami w środku ok 2mm przerwy :o , który raz zwierał, a raz nie do uzwojenia o bok. Tylko ciekawi mnie jak do tego doszło.