Oprawy rastrowe z lat 60,70,80

[Beton]

Trzeba utworzyć nowy temat, bo w "klasycznych oprawach świetlówkowych" się wszystko miesza i jest taki misz-masz, a trochę było tych rastrów

Na początek Kratorastrex z zespołu szkół budowlanych w Katowicach. Niedługo będzie niestety modernizacja, to ostatnie piętro, gdzie zachowały się klasyki - choć ten ze zdjęć jest akurat w najgorszym stanie, świeci chyba non stop, 24h na dobę. Następnym razem spróbuję sfotografować pozostałe.

[qba]

To lata 80. U mnie w podstawówce takie były w salach lekcyjnych, zamontowane w 1990r ( pierwszym roku działalności szkoły i jednocześnie pierwszym mojej edukacji w niej). Pamiętam, że najpierw zamontowali belki, a rastry pojawiły się jakiś czas później. Potem jednak tych plastikowych rastrów ubywało. Dość łatwo się łamały, często były niszczone przez samych uczniów. Raz na przerwie jeden spadł na mojego kolegę z klasy.

[Whites86]

te rastry to najgorsze i najbrzydsze gówno jakie ktoś wymyślił... miałem niejednokrotnie tą nieprzyjemność je naprawiać, oprawa lepiej wyglądała bez tego, w dodatku zabierały dość dużo światła

[Farel03]

Mogły by sobie podać ręke z ORami ?

[Whites86]

Mogły by sobie podać ręke z ORami ?

nie no technicznie są lepsze od OR< nie ma co porównywać, ale dizajn tego rastra to jest tragedia, a jeszcze lepiej jak wisi od długiego czasu i jest mocno zakurzony

[amisiek]

Potwierdzam, z dzisiejszymi nie mają nic wspólnego. To taki OR ale dla jarzeniówek. Do tego mało trwały. Belki dawały radę , do dziś świecą (fakt, T8 tam teraz jest) a w tych oprawach plastikowe elementy pękały.
Nic dziwnego, że taka rzadka oprawa.

[Beton]

oprawa lepiej wyglądała bez tego

Whites, cokolwiek by o nich nie pisać, błagam, nie mów, że blacha z poplątanymi kablami, statecznikami na wierzchu i resztą bebechów lepiej wygląda od jakiekolwiek osłony... to tak, jakby pisać, że jakiś biurowiec lepiej wyglądałby bez elewacji i okien No, ale fakt, ta oprawa wygląda na okrutnie zniszczoną, powiązana drutem, musiała wiele przejść, nie grzeszyła na pewno jakością wykonania. Plastik przypomina ten, z którego odlewano kontenery do butelek. Przezroczysty by był znacznie lepszy.

[qba]

U mnie w szkole te rastry były umocowane na BNach. I często woźny łączył te dwa elementy pośrodku drutem, jak się nie chciały trzymać. Ale jak po 8 latach kończyłem podstawówkę, to w większości sal już rastrów nie było. Ostały się chyba tylko w jednej.

[Whites86]

oprawa lepiej wyglądała bez tego

Whites, cokolwiek by o nich nie pisać, błagam, nie mów, że blacha z poplątanymi kablami, statecznikami na wierzchu i resztą bebechów lepiej wygląda od jakiekolwiek osłony... to tak, jakby pisać, że jakiś biurowiec lepiej wyglądałby bez elewacji i okien No, ale fakt, ta oprawa wygląda na okrutnie zniszczoną, powiązana drutem, musiała wiele przejść, nie grzeszyła na pewno jakością wykonania. Plastik przypomina ten, z którego odlewano kontenery do butelek. Przezroczysty by był znacznie lepszy.

wszystko fajnie tylko raster z oprawą jaką widzimy na Twoim zdjęciu nie jest od niej, ta oprawa to jakaś oprawa zamknięta z kloszem pryzmatycznym lub mlecznym, widać slady gąbki uszczelniającej klosz, zastosowany w niej raster to czyjaś radosna twórczość, ten raster pochodzi od opraw które swe bebechy miały pochowane pod osloną jak w belkach BN, i bez tego rastra o wiele lepiej to wyglądało niż z nim, niewspomne o tym jak to świeci..

[Utilizer]

U mnie w szkole te rastry były umocowane na BNach. I często woźny łączył te dwa elementy pośrodku drutem, jak się nie chciały trzymać. Ale jak po 8 latach kończyłem podstawówkę, to w większości sal już rastrów nie było. Ostały się chyba tylko w jednej.

Jesteś pewny że to były BN-y Pewnie to były OW czyli belki z rastrami Bardzo podobne do BN