www.lighting-gallery.pl

KaszeL napisał(a):W mojej starej parafii, cały kościół oświetlały lampa rtęciową, oraz dwie sodówki zwisające z sufitu. Bez żadnych opraw oświetleniowych! Tylko gołe lampy

To rozwiązanie jest też w Cieszynie (parafia Św. M. Magdaleny), u samego sufitu wisiała goła lampa i już. Faktem jest, że jak się rozgrzała, to jasność wokoło była dobra.

Może było widno, ale pewnie raziło w oczy i wcale ładnie nie wyglądało

U mnie w parafii 12 żyrandoli zwisających z sufitu(8 nowych takich kryształowych), to jeszcze jeszcze, ale kilka projektorów halogenowych z instalacją na wtyczki to trochę po rusku,ale za to nad ołtarzem jasno jak za dnia W jednej z bocznych kaplic, tej rzadko używanej jest jakaś "goliatka" o bliżej nie określonej mocy, w drugiej kinkiety na świetlówki kompaktowe+2 projektory halogenowe 150W, od lat nieużywane.W zakrystii(tak to się chyba nazywa) są jakieś stare rastrowe na 2 świetlówki 40W. Ilość opraw bliżej nie określona.

rtęciówka napisał(a):Może było widno, ale pewnie raziło w oczy i wcale ładnie nie wyglądało

Wiesz - nie, ja tego światła tak nie odbierałem, w końcu było dość wysoko.
zawsze mi sie podobało, jak się zapalało - od ciemnego do jasnego