www.lighting-gallery.pl

mirror napisał(a):Dzięki za przerobienie. Szkoda, ze klasyczki się marnują:) Oj psuje psuje. Stradke jeszcze by dało się znieść, ale Malage już nie.

Bo malaga to wróg najgorszy :twisted:

SL zresztą też :mrgreen:

A te oprawy świetlówkowe, które widać na dwóch pierwszych zdjęciach (ujawnionych przez Doca :-)

) wyglądają na identyczne, jak stosowane w niektórych laboratoriach Polibudy.

To pewno takie jak w laboratorium wysokich napięć, jak dla mnie wyglądają identycznie :mrgreen:

moze to nie jest fabryka a raczej stara kotłownia i magazyny ktore juz kiedys tu pokazywalem, dzis to miejsce jest w duzo gorszym stanie...
Obrazek

Bardzo lubię chodzić po takich miejscach :!:

A najlepiej gdy jeszcze wiszą tam klasyki :mrgreen:

Whites Czy tam w OURW nie ma czasem LRa :?:

swietlik napisał(a):Bardzo lubię chodzić po takich miejscach A najlepiej gdy jeszcze wiszą tam klasyki
Whites Czy tam w OURW nie ma czasem LRa

nie , tam jest zbity LRF i jest zbity w taki sposob ze robi zludzenei jak by byl LR :mrgreen:

niemam fotki z innej strony tej oprawy, narazilem sie troche wchodzac na ten teren bo po 2 stronie byli ludzie ktorzy dokonywali rozbiórki obiektu a jak wiadomo teren jest zamkniety i niedostepny a ja wykozystalem chwile ich nieuwagi

Whites86 napisał(a):
swietlik napisał(a):Bardzo lubię chodzić po takich miejscach A najlepiej gdy jeszcze wiszą tam klasyki
Whites Czy tam w OURW nie ma czasem LRa

nie , tam jest zbity LRF i jest zbity w taki sposob ze robi zludzenei jak by byl LR niemam fotki z innej strony tej oprawy, narazilem sie troche wchodzac na ten teren bo po 2 stronie byli ludzie ktorzy dokonywali rozbiórki obiektu a jak wiadomo teren jest zamkniety i niedostepny a ja wykozystalem chwile ich nieuwagi

Przynajmniej miałeś dreszczyk emocji

A ze zbitymi rtęciówkami to fakt... niektóre tak pękną, że bańka wygląda na całą a luminofor diabli wezmą :lol:

zapewne rtęciówki z tych opraw by zadziałały, nawet te LRFy rozbite, a taki luminofor , może być pewnie wymyty, poprzez wilgoć, pyły i wiatr dostające się do wnetrza rtęciówki

Whites, ja też lubię takie miejsca, choć mało kiedy je spotykam, dziś taki obiekt minąłem w drodze z Kutna do Wwy, brakło czasu na jego spenetrowanie

Dobrze, że zrobiłeś te fotki