Apodemus
Taka konstrukcja tkwi nad stanowiskiem "organistego" w jednym ze starych, wiejskich kościołów południowej Wielkopolski.
Wielka szkoda, że nie zrobiłeś fot w szerszym planie! Nic z tego zdjęcia nie da się wydedukować, trzeba się domyślać.
Otóż ta skrzynka to niechybnie zasilacz do halogenu wstawionego do tej lampki. Dość niechlujnie umiejscowiony na prospekcie i byle jak postawiony. Druty bezpośrednio podłączone do dziwnego gniazdka, nie widać żadnego wyłącznika, więc organista nie ma jakby z tym nic wspólnego.
Ale przypuszczam, że stół gry jest tak ustawiony, że organista ma tą lampkę za plecami, może mu więc służyć jako oświetlenie do zeszytów nutowych, z których on gra.
Temu z kolei przeczy owo lustro, które służy (jak to często bywa w takich miejcach) do spoglądania przez organistę na ołtarz i sprawdzanie, co robi ksiądz, czy będzie śpiewał, czy nie, tak to organiści robią, jeśli z krzesła przy stole gry nie widzą wprost tego co się dzieje przy ołtarzu.
Parę dodatkowych zdjęć wyjaśniło by być może sprawę (poznalibyśmy ustawienie stołu gry w przestrzeni)
Innego zastosowania tego reflektorka jakoś nie widzę - czyżby oświetlał sufit w kościele?
PS - czyżby to był kościół w Świerczynie?