www.lighting-gallery.pl

Jest to niestety zjawisko powszechne, ale czasami przybiera wręcz karykaturalne postacie. W sklepie Bata w centrum Auchan w Piasecznie, na 24 downlighty, pełnosprawne źródła ma zaledwie 5 opraw. Reszta jest niebieska lub zielonkawa z wypracowania, względnie dokuczliwie miga. Naprawdę warto to zobaczyć, bo rzadko zdarza się takie coś. Wygląda to tak, jakby ktoś pół roku temu założył chińskie MH, bo tańsze, a potem zwiał...

A ja widziałem w hipermarkecie w Starogardzie Gdańskim, jak w miejsce przepalonych świetlówek Philips TLD 58W/840 założyli PILA daylight też 58W. Obecnie to nie występuje.

Własnie o takie przypadki mi chodzi. To w sklepie Bata naprawdę WARTO zobaczyć, nawet trudno to opisać. Są wszystkie odcienie od ciepłego kiepskiego 830, przez 942, aż do daylighta oraz boczne kombinacje zużytych kiepskich MH, z których niektóre zielenieją, cztery są pokazowo niebieskawe (tak na oko 8 tys K albo nawet wyżej) a świecą słabiutko.
Gdy taki melanż plam światła pada na sprzedawane produkty, daje nieciekawe zestawienia barw - na przykład wściekle żółte buty wyglądają nieciekawie w zielonkawoniebieskim świetle itp itd.
Tymczasem naprzeciwko w sklepie z ubraniami jest OK.

W Wągrowcu w saloniku prasowym przy Kauflandzie jest to samo, każdy naświetlacz świeci inaczej, na pewno jeden na zielonkawo.

I to jest ciekawe, że eksploatują źródła tak długo, w dokumentacji Osram i Philips piszą o niedużej zmianie temperatury barwowej i jakości światła przez cały czas działania lampy. Czyli albo stare źródła, albo tania chińszczyzna, która nie trzyma jakości.

Do wyboru do koloru- cała paleta od 2500 do 6500k