Strona 1 z 1

Kwiaciarnie

PostNapisane: 26 lipca 2010, 16:04
przez amisiek
Dzisiaj odwiedziłem kilka niedużych kwiaciarni i doszedłem do wniosku, że z bardzo nielicznymi wyjątkami do oświetlenia używane są badziewne źródła o niskim Ra. Przeważają T12 lub T8 daylight (czytaj - 765) albo świetlówki kompaktowe, najczęściej jakaś tania namiastka. Efekt jest taki, że bukiety róż czy alstremerii trzeba kupować na pamięć, bo barwy w tym świetle nijak nie odzwierciedlają tego, jak kwiaty naprawdę wyglądają.
Bardzo nieliczne kwiaciarnie używają halogenów, wyładowcze źródła o dostatecznym oddawaniu barw widziałem tylko w jednej kwiaciarni (mieli Lumilux Deluxe 950 T8 na starych klasycznych belkach 2x40W).
Ale wiadomo, rur 9xx nie kupi się w Castoramie czy Leroy Merlin, MH są bardzo drogie.
Może to jest potencjalny rynek, może wreszcie się niektórzy obudzą, że kwiaty w oświetleniu o pełnym widmie mają ładniejsze kolory? Szczególnie dotyczy to półtonów, całego waloru barw pośrednich.

Re: Kwiaciarnie

PostNapisane: 26 lipca 2010, 16:34
przez leon0785
Mnie tam wcale nie dziwi takie oświetlenie ani w kwiaciarniach ani w innych usługowych miejscach bo decydującą rolę ma tu cena.
Świetlówka 765 jest najtańsza i najpopularniejsza i to się tylko liczy najważniejsze, że to świeci nie ważne jak ale świeci.
Jak ktoś prowadzi taką kwiaciarnie to światło świeci się cały dzień więc taka świetlówka dość szybko się zużyje. I jak właściciel ma np. kupić 10 rur 765 za kilkanaście - kilkadziesiąt złotych albo 10 rur 950 za kilkaset złotych to robi się nam kolosalna różnica. Wszystko idzie w koszty firmy. A właścicel zamiast wydawać tą różnice na jakieś głupie świetlówki będzie miał za tą kase np. kilka smacznych rybek nad bałtykiem. A tak naprawdę to nikt nie zwraca uwagi na to co świeci w sklepie czy kwiaciarni więc nasz właściciel też nie przywiązuje do tego większej wagi.
A gdy zechce zainwestować w porządne świetlówki o Ra>90 to jest je ciężko dostać. Mało jest sklepów, które je maja w ofercie i mało jest sprzedawców, którzy się na tym znają. Bo najczęsciej gdy się pyta o taką świetlówke to sprzedawca robi wielkie oczy a potem następuje reakcja - czego pan chce, że co jaka rura 950 nie mam, nie ma takich i nie będe miał bo tego dziwactwa nikt nie kupuje, takich się nie produkuje, idź pan stąd idź pan nie zawaracaj mi głowy bo mi klientów straszysz - o takie coś się najczęściej słyszy w hurtowniach czy sklepach elektrycznych.

Re: Kwiaciarnie

PostNapisane: 26 lipca 2010, 16:44
przez amisiek
Dlatego może jest tu malutka nisza na sensowne oświetlenie? W takich warunkach chyba najlepsze będą metalohalogeny w jakiś dobrych oprawach. Trwałe to jest, mocno świeci i mało prądu żre w porównaniu. Tyle, że polskiego przedsiębiorcę trudno przekonać do źródła za 100zł... I pewnie dlatego te badziewne rury 765. Żeby chociaż 840, ale nie, tam są fatalne daylighty albo jeszcze gorsze świetlówki kompaktowe Apollo (autentyk!), w których nawet piękne róże Mercedes, Baccara czy Grand Gala wyglądają jak ciemnoszare z jakąś nędzną resztką czerwieni.
A ta niewielka kwiaciarnia wielkości nieco przerośniętego kiosku Ruchu, miała 4xT8 36W 940, plus jakiś mały halogenek na piękne róże. Ktoś pomyślał, kwiaty były naprawdę piękne. Dlatego kupiłem właśnie tam:)

Re: Kwiaciarnie

PostNapisane: 26 lipca 2010, 17:06
przez leon0785
No niestety wobec takiego postępowania jesteśmy bezsilni bo każdy decyduje sam co mu będzie swiecić w jego domu czy sklepie. Rury 840 czy 830 napewno byłyby lepsze do takiej kwiaciarni od 765 ale one też już więcej kosztują.
Co do 765 to do wymagającego oświetlenia się nie nadają ale np. na halach przemysłowych w zakładach pracy w garażach, piwnicach, strychach czy nawet do całonocnego oświetlenia zewnętrzengo te rury nadaja się idealnie. Sam takie 3 sztuki 765 używam w piwnicy i jestem z nich bardzo zadowolony. Natomiast do wewnątrz mieszkania-domu nigdy bym takich nie założył. Co do świetlówek apollo wole się nie wypowiadać bo bym musiał użyć nie cenzuralnych słów. Mi kompakty nie podchodzą w żadnej postaci, dla mnie każdy kompakt to tylko połowiczny produkt wyrób świetlówkopodobny coś pomiędzy żarówką a świetlówką. Albo się bawimy w żarówki, żarówki halogenowe albo w 100% świetlówki czyli rury albo nie zintegrowane świetlówki najlepiej w eleganckich oprawach. Oczywiście MH jest jak najmilej widziane ale to już wyższa szkoła jazdy a już napewno dla właściciela osiedlowej kwiaciarni.
Każde źródło światła ma jakieś swoje najlepsze przeznaczenie i tego powinniśmy się trzymać.

Re: Kwiaciarnie

PostNapisane: 27 lipca 2010, 06:59
przez slaweklampy
W moim mieście do oświetlania kwiaciarń często wykorzystuje się żarówki reflektorowe. Można by je zastąpić niezintegrowanymi świetlówkami kompaktowymi na trzonku G24 o kodzie barwy 930 lub 965, ale niestety, nie są one produkowane.

Re: Kwiaciarnie

PostNapisane: 5 sierpnia 2010, 10:17
przez gory
u mnie głównie zdarzają się halogeny na linkach...

Re: Kwiaciarnie

PostNapisane: 5 sierpnia 2010, 10:18
przez amisiek
gory napisał(a):u mnie głównie zdarzają się halogeny na linkach...

I tak dobrze, bo przynajmniej Ra=100 :D

Re: Kwiaciarnie

PostNapisane: 5 sierpnia 2010, 18:42
przez CDM
Swego czasu była taka kwiaciarnia, która miała bardzo dużą ilość opraw świetlówkowych, ale ze świetlówkami kolorowymi i to naprawdę o różnych barwach. Uwaga!! Ten stan rzeczy trwał już od lat 70tych!! Dopiero podczas jej likwidacji dwa lata temu, to oświetlenie zdemontowano. Gdybym ja miał zaproponować oświetlenie do kwiaciarni, to na pewno by to nie był jeden typ źródeł światła.