www.lighting-gallery.pl

Jak będziecie u kogoś, kto ma w domu jakąś ciekawą oprawę, to tu umieszczamy jej zdjęcia.

U jednej mojej znajomej jest taka ciekawa oprawa.
Wydaje mi się, że ma dokładnie te same zalety i wady, co słynna oprawa OR, dlatego była godna uwagi.

To chyba jakaś współczesna wersja Ohydnego Rupiecia

Rzeczywiście podobna, jakby dwa klosze od OR połączyć, to by coś takiego wyszło. Zastanawiam się, czy na 100% to nowa oprawa. U mojej cioci wisi żyrandol z lat 70 z takimi podobnymi przezroczystymi szybkami.

qba napisał(a):Zastanawiam się, czy na 100% to nowa oprawa.

Na 80% ta oprawa jest kupiona po roku 1990, fabrycznie już taka była.

Parę dni temu na Allegro albo Tablicy widziałem niemal identyczną wiszącą oprawę, tylko te przezroczyste elementy miała pomarańczowe i była produkcji ZSRR. A tak nawiązując do tytułu wątku to wrzucam oprawy z pokoju mojego kolegi:
Z sufitu zwisa żyrandol z 3ma kulami.

A na biurku jeden z klasycznych wyrobów zapomnianego i nieistniejącego od lat zakładu Polam - Wieliczka, specjalizującego się w wyrobie ozdobnych opraw w antycznym stylu, głównie kinkietów i niewielkich lampek nocnych:


Niestety oprawa nie posiada klosza, przez co daje po oczach. Obecnie kolega ma tam 25tkę, niedawno była 60tka, a jeszcze wcześniej Glob, który chyba najlepiej się prezentował w tej oprawie. A tak na marginesie to niemal cały pokój jest obstawiony figurkami kotków różnej wielkości. Jest ich na pewno ponad 100.

O rany!

Miałem taką lampę!!! mowa o tej z ostatniej foty, tej imitacji naftówki

Miała szeroki mleczny klosz, jak lampy naftowe, ale wiadomo, była na światło żarowe, oj, łezka się w oku kręci, tyle lat .....

Tak się właśnie domyślałem, że dokładnie taki klosz musiała mieć. Ten egzemplarz pochodzi chyba z drugiej połowy lat 70.