Lampa stojąca do fototerapii - SAD

oświetlenie wnętrz mieszkalnych

Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez klard3d » 2 grudnia 2013, 00:43

Witam,

To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość.

Przymierzam się do budowy lampy do fototerapii. Chodzi konkretnie o SAD (ang. seasonal affective disorder),
znane bardziej jako sezonowa, tudzież zimowa depresja.

Obecne na rynku rozwiązania to półśrodki za astronomiczne kwoty. Dlaczego półśrodki? Otóż w takich lampach
stosowane są świetlówki, które nie mają widma zbliżonego do światła słonecznego.

Do rzeczy. Wymagania są następujące:

1. Widmo jak najbardziej zbliżone do światła słonecznego
2. Temperatura barwowa - 6000 / 6500 K
3. Natężenie w odległości ok. 50/70 cm to ok. 10000 lx
4. Lampa stojąca z możliwością przestawienia w różne cześci pomieszczenia
5. Cena. Całość powinna się zamknąć w kwocie do 1000 PLN.

Jestem akwarystą i mam niewielkie, ale jednak, doświadczenie z doborem oświetlenia. Myślałem na początku
o użyciu popularnych wśród akwarystów, żarników HQI z trzonkiem Rx7s. Jednak trudno znaleźć sensowną oprawę
i zrobić z tego lampę. Są oczywiście gotowe oprawy akwarystyczne, ale jako oświetlenie specjalistyczne,
kosztują majątek no i kształt mają z przeznaczeniem do akwarium, a nie zrobienie z tego stojącej lampy.

Zacząłęm się zagłębiać w temat i im więcej czytam, tym bardziej jestem zagubiony. W związku z tym chciałbym
skorzystać z Waszej wiedzy i doświadczenia co do wyboru źródła światła, trzonka i ew. oprawy.
klard3d
 

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez KaszeL » 2 grudnia 2013, 09:17

Cześć.

Ze sztucznych źródeł światłą najbardziej zbliżone do słonecznego widmo mają wysokociśnieniowe lampy ksenonowe, nie mylić z samochodowymi lampami "ksenonowimi" które dzielą z nimi tylko nazwę. Niemniej obawiam się, że będzie bardzo trudno zastosować taką jako lampkę do fototerapii choćby ze względu na cenę samej lampy oraz poziom skomplikowania układu zapłonowego. Wymaganą światłość najprościej będzie osiągnąć używając lampy metalohalogenkowej i tutaj doświadczenie akwarystyczne jest jak najbardziej na miejscu. 10000lx to mniej więcej tyle ile daje metalohalogenek o mocy 400W z odległości 1m. Układ zapłonowy takiej lampy jest banalnie prosty, składa się ze statecznika i zapłonnika w jakiejś tam wersji. Jeśli zdecydujesz się na wykonanie takiej oprawy, pomożemy z doborem komponentów. Najważniejsze jednak będzie dobranie samej lampy. Popularny Osram HQI-BT 400W/D ma Tc = 5200K (jak słońce w południe) Ra = 92 i całkiem niezłe widmo. Nieco wyższą temperaturę barwową, bo Tc = 6000K ma lampka GE Kolorarc KRC400/T/H/960/E40 z tym, że jest znacznie droższa od Osrama i w tej wersji wymaga pracy w pozycji poziomej. Osobnym problemem pozostaje zbudowanie odpowiedniej oprawy, tego niestety nie da się łatwo przeskoczyć ale dotyczy to w zasadzie każdego źródła światła. Pewnie koledzy zaraz podpowiedzą inne modele lampek lub rozwiązania. To jako pierwsze przyszło mi do głowy ze względu na stosunkowo mała komplikację projektu. Gdybyś miał jakieś dalsze pytania, to zapraszam.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8650
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez amisiek » 2 grudnia 2013, 10:46

lampa Osram HQI-BT 400W/D wydaje się najlepszym źródłem światła do tego celu. Efekt terapeutyczny (choć minimalnie słabszy) uzyskasz także przy niższej temperaturze barwowej, także przy 4200K, a wtedy mógłbyś użyć popularnych lamp HCI-T 150W/NDL oraz CDM-T 150W/942 - są to jedne z najpopularniejszych metalohalogenków na rynku. Są też dostępne elektroniczne układy zapłonowe do tej mocy w rozsądnej cenie. Musiałbyś jednak takich lamp w oprawie umieścić trzy lub cztery (lepiej).
Także HQI-BT 400W/D to dobry pomysł. Konstrukcja mechaniczna musi zakładać dobry odbłyśnik oraz szerokie rozpraszanie światła, gdyż sama lampa metalohalogenkowa to niemal punktowe źródło i na pewno powoduje olśnienia, jeśli tego światła nie rozproszy się w odpowiedni sposób.
Możliwości rozproszenia są dwie - albo odbicie od białej powierzchni albo użycie matowej szyby lub czegoś podobnego. W tym drugim przypadku musiałbyś jeszcze zapewnić w miarę równomierne oświetlenie tej szyby - a to wymaga odpowiedniej konstrukcji odbłyśnika i ciężko będzie to wykonać samemu. Widziałem również pomysł z użyciem soczewki, która dałaby rozproszenie na całą powierzchnię, niestety traci się w ten sposób pewną część strumienia.
Osobiście rozwiązałem ten problem przez to, że lampa świeci na sufit i daje równomierne oświetlenie pomieszczenia, a ciemniejsze miejsca doświetlałem lampą MH o mocy 70W.

Fabryczne lampy do naświetlań przeciw SAD można podzielić na dwie grupy - pierwsza to placebo i szarlataneria, czyli cztery tanie świetlówki Osram TL-D 18W w barwie 865 w taniej plastikowej obudowie oraz drugie, bardzo drogie, w których stosuje się źródła o pełnym widmie. Niestety świetlówki klasy Graphica/Color Proof, które mają piękne ciągłe widmo (właśnie takie, jak trzeba) mają jednocześnie słabszą wydajność i z rury o mocy 36W dostarcza się zaledwie 2200lm. Aby uzyskać żądany strumień, musiałbyś umieścić takich świetlówek ponad 15 sztuk. Właśnie dlatego warto zastanowić się nad dobrymi lampami metalohalogenkowymi. Stawiają wysoko poprzeczkę pod względem konstrukcji, by rozproszyć światło, ale efekt jest tego wart.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez klard3d » 2 grudnia 2013, 19:12

Bardzo dziękuje za odpowiedzi. Kierunek dzięki Wam obrany :-) Zaczyna mi kiełkować w głowie wizja lampy.

1. Źródło światła - MH.

2. Ilość - trzy lub cztery żarówki metahalogenkowe o mocy 150 W każda.
Będę mógł poeksperymentować nieco z temperaturami barwowymi, np. taki zestaw - 4200K/5200K/6000K
Łatwiej chyba rozproszyć trzy słabsze źródła 150W każde niż jedno 400W. Tak mi się wydaje... Niestety pewnie ciężej będzie dobrać oprawę no i pewnie koszt będzie wiekszy.

3. Trzonek - pewnie taki, aby łatwiej było dobrać oprawę. Na wyładowcze.pl jest sporo żarówek z trzonkiem E27/E40/G12 więc może nie będzie tak źle?

4. Układ zapłonowy - w ogóle o tym na razie nie myślę

Reasumując, źródło światła wybrane. Teraz czas na trzonek i oprawę. Potem na układ zapłonowy. Będę wielce zobowiązany za Wasze pomysły i podpowiedzi.
klard3d
 

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez KaszeL » 2 grudnia 2013, 20:33

klard3d napisał(a):2. Ilość - trzy lub cztery żarówki metahalogenkowe o mocy 150 W każda.
Będę mógł poeksperymentować nieco z temperaturami barwowymi, np. taki zestaw - 4200K/5200K/6000K
Łatwiej chyba rozproszyć trzy słabsze źródła 150W każde niż jedno 400W. Tak mi się wydaje... Niestety pewnie ciężej będzie dobrać oprawę no i pewnie koszt będzie wiekszy.


Faktycznie, zdecydowanie łatwiej będzie rozproszyć cztery źródełka aniżeli jedno. Niestety koszt faktycznie będzie większy, w zasadzie o tyle większy ile lampek chcesz zastosować. Zarówno źródła światła, jak i ich układu zapłonowe można dostać na aukcjach w podobnych cenach - niezależnie od mocy. Dlatego zestaw 400W może kosztować podobne pieniądze, co zestaw 150W. Jeśli masz zamiar użyć czterech źródeł, cena niestety w skrajnych przypadkach wzrośnie czterokrotnie.

klard3d napisał(a):3. Trzonek - pewnie taki, aby łatwiej było dobrać oprawę. Na wyładowcze.pl jest sporo żarówek z trzonkiem E27/E40/G12 więc może nie będzie tak źle?


Tutaj trzeba uważać. Lampy z trzonkami E27/E40 o mocy 150W są znaczenie droższe od ich odpowiedników z trzonkiem Rx7s-24. G12 wypada bardzo dobrze cenowo, ale z kolei są problemy z dostaniem lampek o wyższych temperaturach barwowych, chyba, że nie boisz się sięgnąć po mniej znanych producentów. W tym przypadku najrozsądniejszym wyborem będzie chyba Rx7s-24. Największy wybór, a lampki stosunkowo tanie - również oprawki do nich.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8650
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez Elektroservice » 2 grudnia 2013, 21:12

A może by tak zastosować naświetlacz 400W z trzonkiem E40 w przypadku zastosowania MH 400W ?
Naświetlacz szerokostrumieniowy, najlepiej z matową szybką (o ile takie są) myślę, że by się sprawdził.
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6333
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez amisiek » 2 grudnia 2013, 22:05

Właśnie w tym problem, że matowa szybka być może będzie miała zbyt małą powierzchnię - będzie zbyt duża jaskrawość. Chociaż pomysł bardzo praktyczny i jeśli umieściłbyś źródło światła np nad stołem? Trzeba to wypróbować.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez klard3d » 2 grudnia 2013, 22:44

Pomysł z naświetlaczem szeroko strumieniowym bardzo ciekawy. Przejrzałem oferty w Internecie. Trochę mnie odstrasza taki "przemysłowy" design. Nie jest to bardzo brzydkie, ale eleganckie z pewnością też nie.

http://www.febri.pl/index.php/id_23516_ ... oddet.html

Ładniejszych nie znalazłem.

Może da się pójść inną drogą. Gdyby tak nie rozpraszać? Dać np. 6 punktowych źródeł po 70W każde? Wtedy wykonanie estetycznej lampy stojącej nie byłoby takie trudne.
klard3d
 

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez amisiek » 2 grudnia 2013, 22:48

Odpada - jak spojrzysz w takie źródełko to powidoki masz gwarantowane. Nie jest to przyjemne.
Także koniecznie to musisz jakoś osłonić.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Lampa stojąca do fototerapii - SAD

Postprzez Elektroservice » 2 grudnia 2013, 23:09

Możesz też ten naświetlacz jakoś tak umiejscowić aby nie był widoczny i żeby świecił na sufit - wtedy masz super rozproszenie bo światło odbija się od sufitu.
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6333
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Następna strona

Powrót do Mieszkania i domy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości