trojmiejski napisał(a):Do tego może wcześniej były tam OUSF i nie chciało się komuś wyprowadzać kabli na kraniec wysięgnika?
To możliwe - widać że przez ok. 1 metr długości są proste, ani trochę nie wygięte - właśnie tak formowano wysięgniki do świetlówkowców. Grubość też mogła być przeszkodą w normalnym umocowaniu trumien - wysięgniki wyglądają na dość tęgie, grubsze niż na 3 pierwszych zdjęciach. To też czyni bardzo prawdopodobnym przypuszczenie, że wisiało tam coś na świetlówki - przy OUSF-ach grubość nie ma chyba aż takiego znaczenia, ich obejmy mają chyba większe możliwości dostosowania się do różnej grubości wysięgników.