www.lighting-gallery.pl

Nawet zdjęli tego SGS-a. Moim zdaniem gmina mogłaby zostawić sodowe oprawy to taniej by na tym wyszła

Byłem tydzień temu w Szydłowcu pojechałem tam z ciekawości i rzeczywiscie nic nie ocalalało wypróli wszystkie klasyki całe miasto świeci na żółto

Ohyda ...a jak się wyda?
czyli jedno miasto można całkowicie skreślić z mapy rtęciowych punktów w Polsce Trzeba na prawdę coś zrobić, żeby nie zniszczono tak wszystkich miast i wsi w naszym kraju, tylko co? Może na prawdę niech któryś z nas mający łeb do interesów założy firmę konserwatorską (słynny TROK, pod przykryciem) i zatrudni większość z nas (kto będzie chciał). Może razem się coś zdziała? Nie mówię tu o "akcji ratowania świata przez supermena" trzeba to jakoś logicznie wymyśleć, a nie biadolić tylko, zgromadzić środki na zakup tego co by się przydało (podnośnik, plac na tą firmę, budynki, trochę sprzętu) i nagłośnić w paru rtęciowych miejscowościach jaki skarb posiadają, i żeby nie szli po najniższej linii oporu wymieniając wszystko, a żeby odwołali się do profesjonalnej firmy, która podda konserwacji stare oprawy, i przerobi na superenergooszczędne źródło światła (MH)
na prawdę pomyślmy o tym...

Oskard ma racje, niemniej jednak cały ten piękny plan jest chyba niewykonalny

Kolejna rtęciowa gmina przeszła do historii
Jechałem pociągiem przez gminę Pomiechówek, koło Warszawy, gdzie pamiętam rok temu, jadąc tą samą trasą zauważyłem mnóstwo OUR 125, chyba nawet nie było tam nic sodowego!! Po prostu rtęciowy raj . Pamiętam wieś Bronisławka, gdzie były OURy chyba wszystkie bez kloszy, na zardzewiałych wysięgnikach, długich i pięknie, łukowato wygiętych. Oświetlenie wyglądało jak nieczynne, ale działało. W pozostałych wsiach (Pomiechowo, Pomiechówek, Brody-Parcele i Stanisławowo) były OURy na moje oko w lepszym stanie, na krótszych wysięgnikach, ale też łukowatych, i chyba pomalowanych.
Obecnie są Opalo - jedne z nielicznych tolerowanych przeze mnie opraw nowych, ale ludzie!!! nie w takiej ilości!!! niech by je zakładali, w porządku, wyglądają jak unowocześnione OURy, ale nie zamiast wszystkich klasyków tylko pojedynczo, co sie zepsuje, to wymienić, a tu był pogrom ogólny
Wysięgniki też nowe, bardziej ostro wygięte i niby krótsze, ale bardziej wystawiające oprawę do przodu. Ciekawe czy inne wsie w tej gminie np. Orzechowo czy Kikoły, też miały modernizację? Ale mnie to wygląda na modernizację całej gminy
A w nocy jest jasno w tych wsiach jak na autostradzie, ciekawe czy tamtejsi śpią w nocy? Ja bym chyba wolał w dzień - troszki ciemniej Walą po oczach tak, że miałem braci Mroczków, po zamknięciu oczu, jak spojrzałem na jedną

Energia darmowa nie jest a modernizacja oświetlenia to jedyna inwestycja komunalna która się zwraca więc radzę się przyzwyczaić że rtęciowe gminy za kilka lat to może być bardzo rzadki widok.

Paweł napisał(a):Energia darmowa nie jest a modernizacja oświetlenia to jedyna inwestycja komunalna która się zwraca więc radzę się przyzwyczaić że rtęciowe gminy za kilka lat to może być bardzo rzadki widok.

obecnie tempo modernizacji jest tak duze ze za kilka lat to chyba pozostanie nam poogladac stare fotki...

No niestety ,Paweł ma rację . Bo co się bardziej opłaca gminie : wymienić oprawy czy np. wyremontować drogę czy chodnik? Raczej to drugie ,mimo ,że często sami mieszkańcy tego nie odczują za mocno ,bo rtęciówki albo peningi przed modernizacją mogły dobrze świecić ,ale koszty zużycia energii będą nieporównywalnie mniejsze. Natomiast remnt drogi czy budynku gminnego będzie bardzo widoczną zmianą ,którą zapewne wszyscy zauważą i będą się z niej cieszyć ,ale wymaga to większych nakładów i koszty już tak szybko się nie zwrócą . Jedyna oszczędność to ewentualne mniejsze koszty utrzymania np. drogi po remoncie.

Ciekawe czy też tak szybko zniknął gminy ,w których w klasykach świecą peningi W moich okolicach są takie 2-3 a w całym województwie znacznie więcej...

Ale można przecież oszczędzać inaczej, wyłączać światło po np. 1:00, kto na wsi wtedy chodzi po drogach? To marnotrawstwo energii, ja nawet po modernizacji bym wyłączał W nocy po wsiach ewentualnie tylko pare samochodów sie porusza, więc po co prąd marnować? I wyjdzie na to samo, jak by modernizację zrobiono, A nie trzeba dodatkowo wydawać na nowe oprawy Tylko oszczędniej podejść do starych

Tego nie popieram.
Nienawidzę jeździć w ciemności po obszarze zabudowanym
Choć wolę jeździć w ciemności niż w świetle sody o mocy do 150W włącznie i na dodatek z źle rozstawionych opraw