Zasilanie lamp wyładowczych

Re: Zasilanie lamp wyładowczych

Postprzez bartek380V » 23 lutego 2014, 15:31

JESLI ktos ma takie oprawy np. zakaldzie pracy i nie ma urzaden do kontroli cos fi to w zaleznosci od liczby niesprawnych swietlowek ,uklad moze byc przekompensowany lub wlasciwej kompensacji brak a rachunki za kVAr tez kosmiczne. Jednym slowem nawet facet od wymiany swietlowek musi byc kompetentny. Jest takie mylne przeswiadcznie ze ciemniej to znaczy taniej.
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Zasilanie lamp wyładowczych

Postprzez KaszeL » 23 lutego 2014, 17:14

Pamiętaj, że zakłady mają zazwyczaj dedykowane baterie kondensatorów - dlatego kompensacja indywidualna jest mniej ważna. Ale fakt, rachunki za moc bierna potrafią zaboleć :D
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8650
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona

Powrót do Lampy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości