Strona 2 z 4

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 13 grudnia 2008, 22:14
przez DocBrown
neon44 napisał(a):
KaszeL napisał(a):Blee... ale robali. Doc, Ty jako domowy ekspert powinieneś przekonać rodzinkę rzeczowymi argumentami.


Podpisuje się pod tym poglądem. Poza tym Doc jako człowiek spod znaku zodiaku baran powinieneś mieć cechy przywódcze :mrgreen:


Próbuję, ale jakoś ciężko mi to idzie :mrgreen:

P.S. Ja jestem spod znaku zodiaku ryby, a nie baran :)

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 13 grudnia 2008, 22:53
przez Luk
super zdjęcia. Faktycznie dużo tam jest robali..... chyba z kilka lat to było nieczyszczone.

PS. Ja tez jestem z pod znaku zodiaku ryby :mrgreen:

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 13 grudnia 2008, 23:48
przez KaszeL
Doc, może używasz nieodpowiednich argumentów? :P

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 14 grudnia 2008, 00:34
przez DocBrown
Możliwe, choć szczerze mówiąc, nie bardzo widzę tu coś innego, ten kompakt ma tylko 5W, a świeci na tyle dobrze, że przed wejściem jest widno i nie ma problemu z trafieniem kluczem w zamek, a o to właśnie chodzi, świetlówka 20W świeciłaby zdecydowanie jaśniej, ale też zużyłaby 4razy więcej prądu niż ten kompakt, dlatego nie widzę sensu montować tu co innego.

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 14 grudnia 2008, 00:37
przez DocBrown
Luk napisał(a):super zdjęcia. Faktycznie dużo tam jest robali..... chyba z kilka lat to było nieczyszczone.

PS. Ja tez jestem z pod znaku zodiaku ryby :mrgreen:


Czyszczone było co roku, jednak ta oprawa była paskudnie nieszczelna :twisted:
I niech ktoś powie teraz, że OUR125 to najbardziej nieszczelna oprawa :lol:

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 15 grudnia 2008, 16:38
przez CDM
rzeczywiście, ta stara oprawa, to straszna kicha. Ta oprawa Pawbol-u wygląda solidnie, choć ja wybrałbym np coś podobnego do PK-109, Pawbol też takie robi.

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 17 grudnia 2008, 17:45
przez swietlik
Fajna relacja :) choc nie wiem dlaczego wyłączałeś eskę... skoro masz tam fotoelement to w dzień na oprawie nie powinno byc napięcia.
Najbardziej solidne wg mnie były te stare kanałówki na porcelanowej podstawie. Ich jedynym mankamentem była uszczelka, która z czasem się kruszyła.

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 17 grudnia 2008, 19:54
przez DocBrown
S-kę wyłączyłem dlatego, że takim urządzeniom nigdy nie można ufać w 100%, nie chciałbym nagle zostać poczęstowany kopem z 220V :twisted:

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 17 grudnia 2008, 20:56
przez lampawls
Ja bym wybrał OPKZ-60 :twisted:

Re: Wymiana rozpadającej się kanałówki......

PostNapisane: 19 grudnia 2008, 14:16
przez Luk
DocBrown napisał(a):
Luk napisał(a):super zdjęcia. Faktycznie dużo tam jest robali..... chyba z kilka lat to było nieczyszczone.

PS. Ja tez jestem z pod znaku zodiaku ryby :mrgreen:


Czyszczone było co roku, jednak ta oprawa była paskudnie nieszczelna :twisted:
I niech ktoś powie teraz, że OUR125 to najbardziej nieszczelna oprawa :lol:


Zależy jaka OUR - z Mesko czy Elgo Strada :lol: