Strona 2 z 6

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 1 kwietnia 2008, 08:34
przez CDM
:arrow: Krzysiek, brawo, wyszukałeś bardzo fajną rzecz!!

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 7 sierpnia 2008, 22:06
przez Krzysiek
Obrazek

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 7 sierpnia 2008, 23:00
przez cieszyn
To zdjęcie już tu było - Paweł w mgnieniu oka Ci powie, bo to jest jakas wymiana starych opraw (kilka świeci przed Dworcem Wwa Śródmieście)

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 8 sierpnia 2008, 21:22
przez Paweł
Tak ale na tym zdjęciu jest ich montaż ;)

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 11 maja 2009, 20:12
przez Michal
Z katalogu sprzętu budowlanego ZREMB -montaż oprawy OŻk z podnośnika koszowego na samochodzie Star 20.
Obrazek

Obrazek

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 11 maja 2009, 20:43
przez swietlik
Dziwne, że nóg nie rozłożył w podnośniku :? Może ta fotka to jakiś fotomontaż :P

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 11 maja 2009, 20:47
przez Michal
swietlik napisał(a):Dziwne, że nóg nie rozłożył w podnośniku :? Może ta fotka to jakiś fotomontaż :P

To nie fotomontaż- w tych starych typach podnośników można było pracować bez podpór[na równej nawierzchni] ponieważ były wyposażone w blokadę resorów. ;)

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 11 maja 2009, 23:19
przez cieszyn
Michal napisał(a):
swietlik napisał(a):Dziwne, że nóg nie rozłożył w podnośniku :? Może ta fotka to jakiś fotomontaż :P

To nie fotomontaż- w tych starych typach podnośników można było pracować bez podpór[na równej nawierzchni] ponieważ były wyposażone w blokadę resorów. ;)



A juz myślałem, że praca bez podpór to nasza ułańska fantazja :lol:

Michal,, to jak to działało, ta blokada? Jakieś sworznie pewnie hydraulicznie się wysuwały i dobijały do resorów?

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 12 maja 2009, 22:45
przez Michal
cieszyn napisał(a):
Michal napisał(a):
swietlik napisał(a):Dziwne, że nóg nie rozłożył w podnośniku :? Może ta fotka to jakiś fotomontaż :P

To nie fotomontaż- w tych starych typach podnośników można było pracować bez podpór[na równej nawierzchni] ponieważ były wyposażone w blokadę resorów. ;)



A juz myślałem, że praca bez podpór to nasza ułańska fantazja :lol:

Michal,, to jak to działało, ta blokada? Jakieś sworznie pewnie hydraulicznie się wysuwały i dobijały do resorów?

Dokladnie tak,ale myślałem,że zauważysz coś innego.Moim zdaniem ta oprawa po zamontowaniu będzie opuszczana za pomocą windki.Widać sprzęgło,rolkę na górze,a na dole słupa mechanizm korbowy,a może się mylę :?: Sprawdz to jako ekspert ;)

Re: Montaż opraw dawniej.

PostNapisane: 12 maja 2009, 22:59
przez cieszyn
Michał

Choćbym bardzo chciał, nie mogę potwierdzić Twojej wersji. Sprzęgło, i owszem, widać, ale czy to coś obok niego to kółko odciągowe? Nie sądzę

Na dole słupa windki nie widzę, poza tym, gdyby tam była, to nie wiem, czy bliskość linki stalowej idącej od windki od przewodów pod napięciem do trakcji tramwajowej by na to zezwalała.

Na tym słupie wogóle nie widać kabla zasilającego oprawę, czyżby dopiero mieli go wciągać?
Ten taki pałąk, ochylony do poziomu, do którego gość montuje oprawę, jest chyba w pozycji montażowej, wydaje mi się, że po montażu zostanie podniesiony w górę, do pionu, jak myślisz Michał?