Strona 24 z 31

Re: Lampy LED

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:14
przez elek
Watt napisał(a):Pokazałeś mi samą diodę bez niczego. Poproszę gotową lampę z gwintem E27 ;)

Pokazałem ci co potrafi technologia LED a implementacje tej technologi to już inna sprawa i zdecyduj się o co ci naprawdę chodzi bo jeśli chodzi o same implementacje to czy to LED czy kompakt czy HID to wszędzie będziesz miał w tych czasach 90% szmelcu.

Re: Lampy LED

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:16
przez MercuryFenix
Oczywiście z tym, że technologia LED się rozwija i będzie do momentu wynalezienia wydajniejszego źródła światła. Świetlówki już stoją w miejscu, niestety stety ;)

Re: Lampy LED

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:17
przez FOX
Ta dyskusja nie ma sensu, ten sam problem powraca tutaj jak bumerang a treść merytoryczną można porównać do stwierdzenia że "wszystkie czerwone samochody niezależnie od marki są awaryjne bo dzisiaj panu Wiesławowi pod blokiem nie chciał odpalić czerwony maluch"

Watt swoją ocenę skupiasz tylko i wyłącznie na ledach z niskiej półki które moim zdaniem nie powinny zostać dopuszczone do użytku, jak dla mnie nie jest to dobry punkt odniesienia

Re: Lampy LED

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:18
przez JeD
Nawet ten najgorszy szmelc jest coraz lepszej jakości, jak powiedział przed laty Amisiek, ledy zastąpią wszystko. Poczekajcie jeszcze kolejne kilka, nie będzie nic po za nimi.

Re: Lampy LED

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:20
przez MercuryFenix
Niech to ktoś przeniesie do Watt niepotrzebne dyskusje
:arrow: http://lighting-gallery.pl/viewtopic.php?f=58&t=5869&start=0&hilit=dyskusje
Bo się troche zagalopowaliśmy ;)

Re: Lampy LED

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:21
przez jacekk
MercuryFenix napisał(a):Zacznijmy od tego że prac konserwacyjnych (czyt. Wymiana żarówki) nie wykonuje się pod napięciem.
2. Czy tu elementy są na wierzchu ? Nie sądze.
3. Nie znam przypadku ażeby to kogoś poraziło lub zabiło
4. Ty też nie znasz.
5. Markowe LED nie mają problemu ani z tym że mogą porazić ani problemów z wentylacją.
6. Elektrolity w kompaktach mogą wybuchnąć co może, lecz nie musi skutkować pożarem.
Tanim kompaktom czasami obudowa kruszy się w rękach. Co może również skutkować porażeniem.
7. Jakie napięcie dochodzi na diode ? Ok 3V


Ad1. święta racja. Ale są ludzie co na to nie zwracają uwagi, albo okaże się że jest faza nie na gwincie oprawki a włączane zerem... Takie kwiatki też są.
Ad2. Są na wierzchu. Co prawda nie wystają, ale wcale nie trzeba się wysilać żeby poczuć "prąd"
Ad3. Mnie trzasnęło ;)
Ad4. Znam siebie więc... ;)
Ad5. Pierwsza kwestia to racja. Są wykonane poprawnie bo muszą spełniać normy żeby zostać dopuszczone do sprzedaży. Ale można je ugotować poprzez zamknięcie w niewielkiej przestrzeni, dioda pracuje w granicach swoich możliwości termicznych, a zamknięcie w ograniczonej przestrzeni spowoduje przegrzanie. Są wykresy na których widać spadek trwałości wraz ze wzrostem temperatury ponad dopuszczalną.
Ad6. W LED też jest często elektrolit.
Ad7. Na diodę około 3V. Ale same diody wpięte galwanicznie w obwód zasilania sieciowego. Pól biedy jeśli "bardziej zewnętrzne" diody akurat będą od strony 0 ;)



To jakie źródła są najpopularniejsze zależy od świadomości społeczeństwa. A że owa świadomość praktycznie nie istnieje.... Więc nie ma co się dziwić że tyle "syfu diodowego" się pojawia. Tak jak ze świetlówkami.. Idę do sklepu i co słyszę? "Panie te niebieskie i takie te co na żółto się świecą, poproszę po dwie..."

Re: Zastosowanie lamp LED - dyskusja

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:45
przez amisiek
Jest tak
1) dyskusję przeniosłem do lepszego miejsca.
2) ci, którzy chcą dowodu na diody LED, które mają ponad 90 lm/W (deklasujące świetlówki kompaktowe) przy świetle o CRI>85 (lepsze od większości świetlówek kompaktowych), powinni poszukać diodek COB podobnych do tych, które sprzedawano w Biedronce. Chociaż nie jest to CRI>90 ale jakość światła jest zastanawiająco dobra. lampka ta świeci już ponad dwa miesiące non stop. Mierzyłem, nie straciła strumienia.
3) Są diody o CRI=95 i jednocześnie 75 lm/W. Żadna świetlówka nie ma takich osiągów. Problemem przy większych mocach jest chłodzenie. Bez dużego radiatora nie da rady.

Re: Lampy LED

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:50
przez Watt
Żeby była jasność, czy LED za 50zł to jest taki z niższej półki ? No nie. Kolejne masowo padające u mnie to GU10 po 30zł, mające tę samą wadę co kolby kukurydzy - nie muszę pisać jaką. Teraz dochodzą jeszcze takie:
Obrazek
nie pamiętam dokładnie ile kosztowały, ale wkrótce padną - co jakiś czas przygasają, a później rozjaśniają się. Nie jest to związane z napięciem w sieci, bo kompakt i żarówka świeci w tym miejscu normalnie (sprawdzone). Moje nawiązanie do kolb kukurydzy natomiast odnosi się do szajsu leżącego hałdami w każdym elektrycznym.
Co do diodek elka, to mogę sobie na nie najwyżej popatrzeć i pokiwać głową. Mnie interesuję gotowa lampka do podłączenia pod 230V, jak takie powstaną, to z pewnością je gdzieś zastosuję ;)
A to jedyna lampka LED w moim domu, która (mam nadzieję) dożyje do deklarowanej trwałości:
Obrazek
Osram na GU10, kupiony w 2007, jedyny LED w moim pokoju, obecnie ma nabite jakieś 7 lat świecenia :D Świeci praktycznie 24/7/365, wyłączając zaniki prądu. Zresztą te diodki są tak żałosnej mocy, że nie ma się tam co przegrzać.

Re: Zastosowanie lamp LED - dyskusja

PostNapisane: 22 stycznia 2015, 23:53
przez Watt
Do punktu 3 - można kupić same diodki bez niczego ;) Bardziej interesujące są raczej już gotowe lampki E27/E14/GU10, gotowe do podłączenia pod 230V/12V bez żadnego majstrowania ;)

Re: Zastosowanie lamp LED - dyskusja

PostNapisane: 23 stycznia 2015, 00:00
przez MercuryFenix
Mmm.... Marka ikea ;)
Rzeczywiście wysoka półka.
Trzeba umieć wybrać a nie kupić pierwszą droższą