www.lighting-gallery.pl

Dzisiaj miałem okazję przetestować Philips Ultinon H4 LED na przyrządzie do ustawiania świateł
Fotka zrobiona na szybko telefonem, wygląda to tak:

Masz diodę nieco poza ogniskiem bo jest łuna nad kreską, ale i tak wygląda to nie tak źle. Jak tania, marketowa żarówka H4. Strumień pewnie też podobny. To świeci na pewno lepiej od byle chińskich "ksenonów" itp itd. Nadal jednak masz problem prawny.
Jeśli spowodujesz kolizję lub w niej uczestniczysz (nawet jako poszkodowany) i ktoś się temu przyjrzy to będziesz miał problemy, bo ubezpieczyciel może albo się wykpić z odszkodowania albo zastosować regres. Ma ku temu podstawy prawne z racji na to, że samochód nie spełnia wymagań dopuszczenia do ruchu. Pamiętaj, że lampy przednie nie mają wtedy homologacji - bo lampa ma homologację tylko dla źródła, do którego była projektowana. I to źródło również musi mieć homologację. Z punktu widzenia prawa będziesz takim samym gościem, jak ten, kto założył chińskie badziewie ksenonowe i wali wszystkim po oczach. Ubezpieczyciele niestety się wycwanili i wiele robią, by nie płacić, były takie przypadki.

Co nie zmienia sprawy, że to świeci lepiej niż diodowe wynalazki, które oglądałem na przyrządach jeszcze rok temu.

Identycznie to wyglądało przy żarówce H4 i to nie taniej marketowej tylko była to żarówka Narva
A strumień świetlny o wiele lepszy niż w przypadku zwykłych H4 a nawet lepszy niż w przypadku tych ulepszanych

P.S. Ojciec kiedyś spowodował kolizję swoim A6 C5 z xenonami H1 w miejscu halogenów H1. Prawy reflektor tak się rozwalił, że było widać co siedzi w środku i nie było z tego tytułu żadnych problemów. Te LEDy Philips H4, które mam zamontowane mogły by z powodzeniem być dopuszczone do użytku jako zamiennik halogenów i o to firma Philips walczy z tego, co czytałem już jakiś czas temu. Obawiam się, że niestety nic nie wywalczą

skoro kształt wiazki swiatla jest odpowiedni ja totalnie nie rozumiem dlaczego nie może to być dopuszczone do użytku

Nie może ... bo nie i już
A tak na serio, to taki wynalazek nie może być dopuszczony ponieważ to reflektor jest zaprojektowany i homologowany pod konkretne źródło światła, a nie na odwrót, nie ma takiej procedury żeby taki led nagle nadawał się do każdego reflektora, który przewidziany jest pod konkretne źródło żarowe, nawet jeżeli nowe reflektory zaczęliby już dostosowywać również pod led, to co ze starszymi?
Nie ma opcji, to nigdy nie będzie dozwolone.

litak1 napisał(a):Nie może ... bo nie i już
A tak na serio, to taki wynalazek nie może być dopuszczony ponieważ to reflektor jest zaprojektowany i homologowany pod konkretne źródło światła, a nie na odwrót, nie ma takiej procedury żeby taki led nagle nadawał się do każdego reflektora, który przewidziany jest pod konkretne źródło żarowe, nawet jeżeli nowe reflektory zaczęliby już dostosowywać również pod led, to co ze starszymi?
Nie ma opcji, to nigdy nie będzie dozwolone.

przecież ten led dostosowany jest pod reflektor, i w pełni się w nim sprawdza, w latach kiedy produkowano te reflektory nikt nie myslal o tym ze nagle wejdą diody led jako oświetlenie, wiec skoro ktoś konkretnie dostosował źródlo światła do reflektora czyli w/w led to nie rozumiem dlaczego nie może być dopuszczony skoro sprawdza się zdecydowanie lepiej od żarówki, znając zycie chodzi o to ze ma standardowo 5 krotnie dluzszą zywotnosc i nagle zbyt na żarówki przestał by istnieć, w końcu tanie nie są

Postanowiłem zakupić 8szt diod power LED 3W w barwie 3000K, nie wiem jakiego dokładnie producenta one są ale świecą nieźle.




W akcji

Ostatnio ponownie mierzyłem diody Citizena o których była wcześniej mowa, tym razem już w ilości 4 sztuk umieszczonych na radiatorze. Pomiary robiłem od najniższej do najwyższej wartości natęzenia prądu, potem 2 ostatnie pomiary przy wyłączonym wentylatorze, żeby radiator podgrzał się trochę bardziej. Wyniki bardziej poglądowe, bo nie miałem niestety czasu żeby po każdej zmianie natężenia prądu odczekać dłużej niż 5s z wykonaniem pomiaru.

No proszę, ładnie trzyma parametry. Co prawda trochę Tc ucieka w chłodną stronę, ale i tak są to wartości marginalne.

Te diody Citizena są świetne. U mnie robią główne oświetlenie kuchni. Rok świecenia po kilka godzin dziennie, maksymalnym prądem katalogowym (tuż poniżej granicznego, sporo powyżej zalecanego). Nadal świecą bardzo dobrze i nawet taka eksploatacja nie robi na nich szczególnego wrażenia. Może to kwestia chłodzenia (radiator plus spory wentylator, diody na dobrą termopastę).
Jeśli wierzyć staremu luksomierzowi, strumień był 530 jednostek, teraz jest 520 jednostek (nie bardzo wiem jak to się przelicza na lumeny, bo nawet na najwyższym zakresie musiałem założyć szary filtr z nieznaną mi cechą). Jeśli strumień spadnie lub mi się całość znudzi, zamówię nowe i będę nimi dalej świecił.