www.lighting-gallery.pl

I fajnie. Miejmy nadzieję że to rozwiązanie będzie bardzo popularne.

Ostatnio się przyjrzałem rurom LEDowym w najnowszych modernizacjach wagonów, wychodzi na to, że rury LEDowe dołączane do opraw postanowił Famor opatrzyć własną etykietą z napisem made in Poland. Czyżby te rury składano u nas zamiast typowo sprowadzać gotowce z Chin?

trojmiejski napisał(a):Ostatnio się przyjrzałem rurom LEDowym w najnowszych modernizacjach wagonów, wychodzi na to, że rury LEDowe dołączane do opraw postanowił Famor opatrzyć własną etykietą z napisem made in Poland. Czyżby te rury składano u nas zamiast typowo sprowadzać gotowce z Chin?

znam polską firmę co robi różne oświetlenie ledowe dla Famora ,oni tylko składają w odpowiednie obudowy w raz zasilaczem

https://www.luxmarket.pl/product/swietl ... lm-w-4000k

Z czystej ciekawości, jak to świeci w porównaniu do rur 36W/865? Widzę, że lm jest co namniej połowę mniej w stosunku do tradycyjnej świetlówki.

To zależy. Mam w garażu podobne rury, które owszem, dają trochę ponad połowę strumienia świetlówek T8. Rzecz w tym, że jest jaśniej, bo rury te świecą pod węższym kątem niż 360 stopni (trochę ponad 180) i mozna je skierować w dół. Dodatkowo mają wyższe CRI, a zatem ich światło wydaje się sporo jaśniejsze. Subiektywnie jest to spora różnica na korzyść rur diodowych.
Ale z drugiej strony wiem, że podłej jakości rury świecą słabo.

Może sobie kupię taką jedną do testów z ciekawości.

Znajomy w swojej firmie "zmodernizował" wszystkie rastry z końca lat 90. na tuby LED Osrama i rzeczywiście zrobiło się jaśniej - poza tym brak efektu stroboskopowego i bezmigotliwy zapłon w pomieszczeniach biurowych robią swoje, no i w klasycznych rastrach część światła ginęło wewnątrz oprawy. Z kolei u mnie w robocie mam głównie stare oprawy bryzgoszczelne i belki (BN i OSOm), tu najlepiej sprawdzają się klasyczne świetlówki ze względu na 360 stopniowy rozsył światła, doświetlone jest całe pomieszczenie wraz z sufitem (pomieszczenia magazynowe w budynku z lat 70.). Efekt stroboskopowy i zapłon nie mają znaczenia. Wniosek jest prosty, trzeba odpowiednio dobrać źródła do lokalizacji.

To prawda, tuby LED ze swoim jednostronnym strumieniem świetlnym sprawdzają się tam, gdzie oprawa albo ma świecić pod jednym kątem, albo rura jest wkręcona w belce bez odbłyśnika. Natomiast tam, gdzie odbłyśnik kieruje resztę strumienia w jednym kierunku, wyższy strumień będą miały świetlówki (lub tuby 360 stopni, które też zaczynają sie pojawiać). Oczywiście zwłaszcza, jeśli porówna się strumień dobrej rury trójpasmowej, które mają wyższy całościowy strumień niż niskiej jakości jednopasmówki, albo niektóre rury importowane z Chin.

A da się gdzieś w Polsce kupić takie o kącie świecenia 360 stopni?

Zastanawiam się, czy jest sens wymieniać aktualne, świecące kilka lat rury 2x36W/940 w moim pokoju. Spektrum i "naturalność" światła z LEDówek ma przewagę i to widać gołym okiem, tylko wydajność o ponad połowę mniejsza nie jest zachęcająca, chyba trzeba będzie poczekać jeszcze parę lat, aż się technologia rozwinie

Już dziś masz dostępne diody, które te rury 9xx biją na łeb na szyję. Trzeba tylko trochę pokombinować.