Faktem jest, że wiele starszych testerów (nie wszystkie oczywiście) było oświetlonych w 100% halogenami więc przed pojawieniem się diod mieli coś na punkcie halogenów. Jak klient życzył sobie świetlówek to były stosowane świetlówki jako główne oświetlenie, większość życzyła sobie pojedynczy rząd świetlówek lecz niektórzy chcieli i dostali Many z dwoma rzędami świetlówek:
http://www.bus.man.eu/global/en/city-bu ... rview.html (3 zdjęcie)
Mimo tego nawet przy dominujących świetlówkach i tak zawsze gdzieś jakieś halogeny były wciśnięte, w różnych wozach w różnych miejscach i ilości.
PKM Gdynia raczej nie zamówiłby wozów z oświetleniem 100% halogenowym, nie pamiętam dokładnych zapisów przetargu, lecz obojętnie od tych zapisów to w PKMie sami sobie ustalili, że określona odpowiednia ilość światła musi być. Tutaj te diody mimo powierzchownego podobieństwa pod postacią rozmieszczenia oczek to tak naprawdę są zupełnie nieporównywalne do halogenów, jest to odrębna rzecz, te diody zapewniają odpowiednią ilość światła przy racjonalnym poborze energii i jest to bardzo słuszne i sensowne rozwiązanie. To, że diody są w oczkach to jest to po prostu taki styl tego producenta. Na poprzedniej stronie przedstawiałem Solarisa co zamiast odrębnych opraw ma jednolite mleczne linie świetlne przez całą długość. Dotychczasowe gdyńskie wozy z takimi liniami to mają tam wpakowane świetlówki, lecz do innych przewoźników trafiły już takie Solarisy które za liniami skrywają listwy diodowe. I z fabryki Mana i z fabryki Solarisa wyjechały wozy z diodami, lecz przyjęte rozwiązania są mocno odmienne. Przy okazji to pod koniec stycznia do PKA Gdynia dojdą nowe Solarisy i pytaniem jest czy wciąż będą w nich świetlówki czy będą już diody?