Strona 16 z 25

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 3 października 2016, 10:41
przez toomm40
bez przesady, tam nie musi być jasno, jak na sali operacyjnej ;)
a w ogóle to przepiękny ten odnowiony Ziutek

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 13 października 2016, 20:39
przez trojmiejski
Te żarówki to na szczęście nie jest taka tragedia jak rurkowe popierdółki w Ikarusach oraz w niektórych Autosanach i Jelczach, poza tym świeżo po remoncie oświetlenie jest zadbane. Na wschodzie nie raz sprawne są tylko pojedyncze żarówki i wtedy to jest tragedia. Nie od dziś wiadomo jednak, że na wschód od nas potrafią się zdarzać różne dziwne cuda. Choćby Ziutki w Chersoniu mają mieszankę oryginalnych opraw żarowych oraz zainstalowanych w trakcie eksploatacji opraw świetlówkowych. Wygląda to tak (na zdjęciu akurat widoczna jest wersja przegubowa):
http://transphoto.ru/photo/684996/

Zdechła świetlówka w Solarisie:
Obrazek

Regularnie co pół sekundy świetlówka słabo miga:
Obrazek

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 13 października 2016, 23:02
przez Lampka
Czyli ma podgrzewane elektrody... Ciekawe, czy pracuje na prądzie jednokierunkowym, czy przemiennym o wysokiej częstotliwości. Podobną sytuację ze świeceniem zużytej świetlówki na końcach i impulsach światła co chwilę, widziałem w CH Bonarka w Krakowie, w elektronicznych hermetykach oświetlających parking. Trzeba by obadać mechanizm działania tego typu układów.
Oprawki stosowane w starych busach pracowały jednak na prądzie jednokierunkowym na wyjściu, skoro stosowana w nich przetwornica elektroniczna była budowana na jednym tranzystorze. To wyjaśnia, dlaczego rurki świeciły w nich często do połowy (migracja rtęci w stronę katody) i poprawnie działały w nich świetlówki z wypaloną jedną z elektrod.

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 13 października 2016, 23:25
przez litak1
Lampka napisał(a):Czyli ma podgrzewane elektrody... Ciekawe, czy pracuje na prądzie jednokierunkowym, czy przemiennym o wysokiej częstotliwości. Podobną sytuację ze świeceniem zużytej świetlówki na końcach i impulsach światła co chwilę, widziałem w CH Bonarka w Krakowie, w elektronicznych hermetykach oświetlających parking. Trzeba by obadać mechanizm działania tego typu układów.
Oprawki stosowane w starych busach pracowały jednak na prądzie jednokierunkowym na wyjściu, skoro stosowana w nich przetwornica elektroniczna była budowana na jednym tranzystorze. To wyjaśnia, dlaczego rurki świeciły w nich często do połowy (migracja rtęci w stronę katody) i poprawnie działały w nich świetlówki z wypaloną jedną z elektrod.

Były też konstrukcje bardzo podobne lecz z dwoma tranzystorami i w nich już prąd przebiegał dwukierunkowo, mam właśnie takie dwa moduły wielkościowo identyczne transformator zewnętrznie też identyczny lecz zamiast jednego 3055 były dwa BDP 283(nie jestem pewien bo na tym module mam zbudowaną lampkę grillową i ostatnio widziałem ten moduł 7 lat temu bo jest zabudowany)

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 13 października 2016, 23:54
przez Lampka
Możliwe, ten efekt nie występował we wszystkich układach i oprawach stosowanych w komunikacji. Również przetwornice stosowane w pociągach zwykle konstruowano na bazie układów z dwoma tranzystorami, a świetlówka była tam zasilana prądem przemiennym o podwyższonej częstotliwości (wykluczając oczywiście pierwotne układy na 500Hz).
Tego typu konstrukcje są oczywiście stosowane w elektronice świetlówkowej na 230V, ale w kompaktach chyba ani razu nie spotkałem przetwornicy, zbudowanej na jednym tranzystorze. Teoretycznie pewnie by się dało, bo prąd na wejściu i tak jest prostowany ;)

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 14 października 2016, 10:44
przez MRP200
Przetwornice do świetlówek na jednym tranzystorze mogą mieć sens w układach zasilanych bardzo niskim napięciem, rzędu kilku wolt, jak np. w latarkach. W autobusach mamy do dyspozycji 24 V, i tu zapewne lepiej sprawują się przetwornice dwutranzystorowe. Poza tym przetwornice dwutranzystorowe mają większą sprawność.

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 15 października 2016, 11:24
przez Lampka
Myślę że takie układy mają rację bytu - nawet współczesnie dostępne oprawki przenośne do samochodów (te z haczykiem dla świetlówek 8W) są budowane na przetwornicy na jednym tranzystorze.

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 15 października 2016, 23:35
przez trojmiejski
Solarisy z początków produkcji miały dłuższe oprawy, układ zasilający umieszczony był obok świetlówki:
Obrazek

Obrazek

Później oprawy skrócono dzięki umieszczeniu elektroniki pośrodku niej, za świetlówką:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Współczesna wersja linii świetlnej:
Obrazek

Raz panel linii świetlnej zwisał tylko na zawiasach dzięki czemu było widać bezpośrednio świetlówkę:
Obrazek

Urbino PKA mają takie same linie świetlne z tą różnicą, że za nimi kryją się diody:
Obrazek

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 17 października 2016, 20:56
przez trojmiejski
Odnośnie Solarisów to warto jeszcze dodać, że zastosowana elektronika jest zaawansowana, jest możliwość regulacji strumienia świetlnego świetlówek i nawet dość często można trafić na autobus lub trolejbus w którym regulacja jest ustawiona dość nisko:
Obrazek

Mercedes Citaro:
Obrazek

Re: Oświetlenie autobusów i trolejbusów

PostNapisane: 18 października 2016, 18:32
przez Lampka
Też spotykałem tego typu przypadki, świetlówki tliły się jakby były zużyte.