slaweklampy napisał(a):trojmiejski napisał(a):Co do konkretnie holendrów to się nie wypowiadam gdyż nie mam konkretnych informacji. Nie mniej jednak przygasanie oświetlenia sugeruje zasilanie z instalacji nn. Tu jednak też się pojawia pytanie czy tak było oryginalnie? Możliwe, że to była poznańska przeróbka. Biorąc pod uwagę, że to konstrukcja z lat 50-tych to raczej należy przypuszczać, że świetlówki były zasilane prądem stałym, wtedy nie było jeszcze indywidualnych przekształtników tranzystorowych więc de facto były tylko dwie opcje zasilenia świetlówek. Albo zasilanie prądem stałym przez opory, albo centralna przetwornica oświetleniowa jak w EN57. Większość producentów tramwajowych preferowała to pierwsze rozwiązanie.
Moc potrzebna do oświetlenia tramwaju była stosunkowo niewielka w porównaniu z EZT EN57, czy EN71, więc przy dużej cenie przetwornicy wirującej takie rozwiązanie nie miało zbytnio dużego sensu ekonomicznego.
Modernizację oświetlenia żarowego można dość łatwo zmodernizować na lampy z diodami LED E27 stosując przetwornicę statyczną na napięcie wyjściowe 220V prądu stałego lub o mniejszym napięciu jeśli pozwalają na to źródła światła.
No i jak zwykle piszesz nieprawdę.
Bo pojawienie się w tramwajach instalacji nn nie miało żadnego związku z oświetleniem wnętrza a z podniesieniem bezpieczeństwa w pierwszej kolejności. Tramwaje dwuosiowe serii N4 wyposażono w instalację nn ponieważ pod koniec lat 60-tych pojawił się wymóg stosowania hamulców elektromagnetycznych szynowych, które zasilane są z baterii akumulatorów 36 V. Dodatkowo te tramwaje doposażono w maszyny drzwiowe. A było to spowodowane serią wypadków, który najtragiczniejszy miał miejsce w Szczecinie w 1967 roku, kiedy to w porannym szczycie w składzie składającym się z wozu motorowego i dwóch doczep podczas hamowania na stromym zjeździe przepaliły się obwody w nastawnicy i tramwaj stracił hamowanie.
W pierwszych tramwajach szybkobieżnych serii N13 przetwornica wirnikowa pełniła jednocześnie dodatkową funkcję. Na wale pomiędzy silnikiem a prądnicą zamontowana była dmuchawa, która zapewniała chłodzenie rozrusznika GBT-372. W tych tramwajach instalacja nn była już niezbędna, do zasilania oświetlenia zewnętrznego oraz całego rozrządu. Co ciekawe, oświetlenie wnętrza nadal było żarowe, zasilane napięciem trakcyjnym.