Gdańska zabytkowa eNka ma na dachu nowoczesną przetwornicę statyczną, jest potrzebna do zasilania lampek choinkowych jakie są montowane na niej w grudniu:
zdzichu napisał(a):Tak wygląda jakieś 3/4 łódzkich tramwajów, z tą różnicą, że łódzkie są przerdzewiałe na wylot, a laminaty wewnątrz są brudne i powypaczane.
no i to tworzy ich niepowtarzalny klimat i jeszcze co trzecia świetlówka powinna być zróżowiała, a co druga świecąca tylko do połowy wskutek zużycia
Konstale są zarąbiaszcze. Klimat mają niesamowity. Wersje tyrystorowe po NG fajnie brzęczą. Stycznik sru i bzzzzzyyyyyy. Szkoda, że wawie nie ma już oryginalnych sygnałów zamykania drzwi.
W Gdańsku Konstale są na wymarciu, a z tych co jeżdżą to prawie wszystkie mają przetwornice statyczne. Jako, że na codzień nie mam zbyt dużo okazji do jeżdżenia 105Na to mam pytanie. Czy przekształtniki w oprawach cierpnią na tą samą przypadłość co przekształtniki w oprawach autobusowych Mawela i kolejowych, czyli piszczenie przy zużytej świetlówce? Z Konstalami często praktykowano coś takiego, że podwajano ilość opraw:
w Poznaniu niegdyś jeździły starsze Konstale i pamiętam ,że często piszczały te oprawy , które miały jakiś problem z pełnym odpaleniem świetlówki.czasem było to wręcz nie do zniesienia. Nie wiem, czy te egzemplarze zachowały się jeszcze, bo wszystkie obecne Konstale , które widuję, są już po przeróbkach całego wnętrza i oświetlenia
Czyli standard dla opraw z tamtego okresu, raczej wszystkie tego typu oprawy tak miały. Może dopiero nowsze serie 105 robione głównie dla Warszawy miały nowe przekształtniki w oprawach o klasycznym wyglądzie i/lub nowe przekształtniki w oprawach o nowszym wyglądzie. Klasyczne OT-1/1 dla šwietlówek 40W były stosowane w 105N prawie od początku, zachowane w wielu miastach historyczne szybkowce też mają takie oprawy. Niektóre źródła podają, że pierwsze 105N miały świetlówki 25W, lecz dokładniejszych informacji nie znalazłem.
Ja słyszałem za to, że w krakowskich tramwajach (odkupionych zza granicy) na początku świetlówki były łączone szeregowo przez żarówki jako ograniczniki pradu. Stosowano tam ponoć świetlówki przeznaczone do szybkiego zapłonu.
Ma ktoś schemat tych opraw z tramwajów? Świetlówki pracowały tam na prądzie przemiennym o wysokiej częstotliwości jak w pociągach, czy na prądzie jednokierunkowym jak w oprawach z busów? Zużyte rury w oprawach z tramwajów, jakie obserwowałem, świeciły jedynie słabo i lekko migotały od czasu do czasu.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Długo szukałem na internecie jakiegoś schematu instalacji elektrycznej 105Na i nic nie znalazłem. Znalazłem tylko jedną, ale bardzo istotną informację, że świetlówki są zasilane prądem o częstotliwości 500Hz: http://www.transportszynowy.pl/105nawnetrze.html W tramwajach te oprawy mają przekształtniki pracujące na 40V, a warto pamiętać, że też istniała wersja na 110V zastosowana w EZT EW58 i w kabinach ostatnich EN57 i pochodnych (ED72). Instalacja stopiątek jest dość ciekawa, główna przetwornica to jest 600->40V, lecz dodatkowo zamontowany jest przekształtnik tranzystorowy 40V->24V do zasilania oświetlenia zewnętrznego, kasowników i paru innych rzeczy.