Re: Porwano neon
Napisane: 30 maja 2015, 13:51
Sprawa nie jest taka prosta jakby się wydawało. Właściciel budynku to jedno, a właściciel apteki to drugie. Właściciel budynku nie był zainteresowany neonem. Rozmowy z naszej strony toczyły się z właścicielem sieci aptek (apteka Bliska, Grupa Bliska Białystok). Neony nigdy nie były uznane w kraju za zabytki. Nie obejmuje ich ochrona konserwatorska. Przez prawo są, niestety, traktowane na równo z bilbordami. Jedyny znany mi przypadek zainteresowania konserwatora zabytków neonem to Białostocki Żonkil, choć tam też nie jest to pełna ochrona tylko dozór konserwatorski. Co zrobi z tą instalacją ten kolekcjoner - nie wiem, i się raczej nie dowiem, bo nie widzę takiej potrzeby. O czym mam z nim rozmawiać ? Prosić o zwrot ? On dostał zgodę właściciela budynku, powołał się na stowarzyszenie właściciel pomyślał że to sprawa o której informował ich właściciel apteki i po zawodach.
Być może jak znajdzie się inwestor to da się zrobić replikę eskulapa, jest to do zrobienia bez większego problemu, poza finansowym
Być może jak znajdzie się inwestor to da się zrobić replikę eskulapa, jest to do zrobienia bez większego problemu, poza finansowym