www.lighting-gallery.pl

przez **cieszyn** » 11 lipca 2008, 22:58

rtęciówka napisał(a):
cieszyn napisał(a):
rtęciówka napisał(a):W semaforach były windki korbowe!

O kurcze!

Cieszyn leży i kwiczy !

Jakieś dowody na to , hę ???

Już! Tylko fotosik zadziała

Chyba wezmę tabletkę na uspokojenie, zanim to zobaczę !

przez **rtęciówka** » 11 lipca 2008, 23:08

OK. Zajmiemy się starym, nieczynnym i zdewastowanym semaforem:

Tak wygląda mechanizm -korba wiadomo od czego

Wewnątrz słupa kratowego jest cylinder z nawiniętym drutem i zębatką z jednej strony. Zębatka jest elementem mechanizmu zapadkowego i przekładni łączącej cylinder i korbę.

Mechanizm zapadkowy jest zwalniany ręcznie. Drut idzie od koła aż do samej latarni. (tu ktośgo przeciął)

Latarnia zjeżdża po pręcie widocznym zaraz obok słupa. Powinien on być przesmarowany. Rdza zrobiła swoje i po latach tego mechanizmu nie da się już ruszyć :cry:

przez **cieszyn** » 11 lipca 2008, 23:20

Kuba!

REWELACJA!
REAKTYWACJA!
SENSACJA!

Nie wiem, co powiedzieć ! - dzięki za foty!

Oczywiście widzę, że to nie taki sam mechanizm, jak w winkach ulicznych, ale bardzo podobny

Rozumiem,, że latarnia zjeżdżała na dół po pręcie umieszczonym obok słupa. Ale jak rozwiązano problem zasilania!!! ?????
Też było tam jakieś sprzęgło? Czy latarnia jechała na dół razem z kablem zasilającym?
Latarnia jechała na dół siłą grawitacji??

Masz może inne zdjęcia tego semafora?
Gdzie on jest?

To ty wyszedłeś na górę tego semafora? - widzę to na zdjęciu

przez **rtęciówka** » 11 lipca 2008, 23:33

cieszyn napisał(a):Rozumiem,, że latarnia zjeżdżała na dół po pręcie umieszczonym obok słupa. Ale jak rozwiązano problem zasilania!!! ?????

Ten semafor ma ok. 70 lat więc z początku, gdy windka działała latarenki były pewnie na jakieś olejne czy naftowe wkłady. Z moich obserwacji wynika, że w późniejszych latach rozwiązano problem zasilania tak: Wyprowadzili kabel od dna z dużym zapasem i on po prostu sobie "dyndał".

cieszyn napisał(a):Też było tam jakieś sprzęgło? Czy latarnia jechała na dół razem z kablem zasilającym?
Latarnia jechała na dół siłą grawitacji??

Siłą grawitacji, w niej był chyba obciążnik.

cieszyn napisał(a):Masz może inne zdjęcia tego semafora?
Gdzie on jest?

On jest na linii PKP Cargo w Siewierzu.

cieszyn napisał(a):To ty wyszedłeś na górę tego semafora? - widzę to na zdjęciu

Tak, chciałem opuścić to na dół, ale nie da rady...

Mam jeszcze trzy raczej nic nie zmieniające zdjęcia. Zapodać?

przez **cieszyn** » 11 lipca 2008, 23:35

rtęciówka napisał(a):
cieszyn napisał(a):Rozumiem,, że latarnia zjeżdżała na dół po pręcie umieszczonym obok słupa. Ale jak rozwiązano problem zasilania!!! ?????

...

Mam jeszcze trzy raczej nic nie zmieniające zdjęcia. Zapodać?