LRJ vs. LRF vs. WLSP

[DocBrown]

Dzisiaj niestety w małych miejscowościach instaluje się zwykle 70W WLSy, w miastach 100 albo i 150W, żadko zdarzy się 250tka, a o 400tkach obecnie to można tylko pomarzyć

[Luk]

A rtęciówki to chyba najczęściej się 250-tki stosuje?

No i właśnie widac różnicę - na ulicach sodówka 100W lub 150W mocniej świeci od rtęciówki 250W.

[DocBrown]

Nigdy w życiu !!
Żadna sodówa 70,100, a nawet 150W nie będzie jaśniej świecić od LRF250, taki efekt jak mówisz to może występować jedynie, gdy LRF jest bardzo stary i wyeksploatowany albo oprawa ma brudn klosz lub odbłyśnik, w innym przypadku przy LRF jest jaśniej i dopiero WLS250W może i pokonuje LRFa250.

[Luk]

Gdzieś również przeczytałem że sodówki lepiej sobie radzą niż rtęciówki podczas mglistej pogody

[DocBrown]

Też o tym gdzieś czytałem, jednak przynajmniej dla mnie to są tylko papierowe teorie, może te dużej mocy tak, ale słabsze wcale nie są żadną rewelacją, tylko tworzą wstrętnie upiorną atmosferę we mgle, nie ma lepszego środka na mgłę jak porządne reflektory drogowe i przeciwmgielne

[Bartek]

porządne reflektory drogowe i przeciwmgielne

Co do drogowych to się nie zgodzę. Kiedyś z ojcem robiłem w nocy we mgle eksperyment czy reflektory drogowe nadają się na przeciwmgielne i wyszło z tego tyle, że widzieliśmy przed sobą "mleko" i do tego jeszcze oczy straszliwie bolały.
Natomiast typowe reflektory przeciwmgielne oświetlają drogę jak należy

[DocBrown]

Hehe, ja odwrotnie, gdy jest mgła załączam długie światła i jednocześnie przeciwmgielne, taki zestaw zapewnia mi optymalną widoczność, za to, gdy używam krótkich i mgielnych, to jest średnio, to samo gdy pada śnieg, wtedy tylko długie światła spisują się jak należy

[andrzejlisek]

Wydaje mi się, że we w przypadku mgły, ok. 20-30 cm nad ziemią jest czysta, a wyżej są te drobiny pary wodnej zwane mgłą.

Z tego powodu światła przeciwmgielne montuje się bardzo nisko i one świecą "pod mgłą", więc droga jest dobrze widoczna.


A światła drogowe "oświetlają" mgłę, dlatego w nich nic nie widać.

Ja nie wiem, jak to jest w praktyce, ale chyba najlepiej przeciwmgielne w połączeniu ze światłami mijania (tego wymagają przepisy drogowe).

[DocBrown]

Przepisy wymagają jedynie, żeby nie można uruchomić przeciwmgielnych bez włączenia świateł mijania, u mnie w Audi 80 włączenie przycisku mgielnych nie powoduje ich zaświecenia, gdy przełącznik odpowiedzialny za światła nie jest włączony na światła drogowe albo mijania.

[cieszyn]

Wydaje mi się, że we w przypadku mgły, ok. 20-30 cm nad ziemią jest czysta, a wyżej są te drobiny pary wodnej zwane mgłą.

Z tego powodu światła przeciwmgielne montuje się bardzo nisko i one świecą "pod mgłą", więc droga jest dobrze widoczna.


A światła drogowe "oświetlają" mgłę, dlatego w nich nic nie widać.

Ja nie wiem, jak to jest w praktyce, ale chyba najlepiej przeciwmgielne w połączeniu ze światłami mijania (tego wymagają przepisy drogowe).

Wydaje mi się, że mgła zaczyna się od samej ziemi.
Mgła powstaje z drobinek wody zawieszonych w powietrzu, które odbijają światło. Stąd właśnie bierze się wrażenie białej ściany przed autem - im więcej światła odbija się od drobinek wody, tym widoczność jest gorsza. Dlatego też lampy przeciwmgielne nie mogą wysyłać światła wyżej niż są zamontowane, bo wtedy zamiast pomagać kierowcy, będą mu tylko przeszkadzać. Oprócz tego światło padające z takiej lampy odbija się w większej części od jezdni (bo lampa wisi tuż nad jezdnią) niż od kropelek wody we mgle i dlatego w większym stopniu powraca do naszych oczu widok (obraz odbity) drogi, a w mniejszym stopniu mgły (odbity od kropelek mgły)