Porażenie łukiem od żarówki

Tutaj trafiają wszystkie zakończone dyskusje i zdezaktualizowane posty

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez qba » 18 października 2010, 11:45

DocBrown napisał(a):
qba napisał(a):Ale jak się dotknie kuli plazmowej to tez czuć jakby lekkie kopnięcie, może tak podłączona żarówka działa podobnie?


Ja przy fabrycznej produkcji kulach plazmowych żadnego kopa nie poczułem, natomiast jak poskładałem sobie coś takiego samodzielnie, tzn generator WN małej mocy i zwykła żarówka na 220V, to faktycznie potrafiło to dosyć solidnie kopnąć, ale tam było napięcie rzędu kilku kV :!:
Nie ma szans aby zwykłe 100coś V prądu stałego lub 220V prądu przemiennego przebiło się przez bańkę żarówki :roll:

Moja kuzynka ma taką małą fabryczną kule plazmową i czuć lekkie kopnięcie gdy się jej dotknie
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Avatar użytkownika
qba
 
Posty: 8341
Zdjęcia: 1020
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 19:15
Lokalizacja: WLKP

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez MRP200 » 18 października 2010, 12:54

Opisany przez Amiśka przypadek porażenia WN z zacisku anodowego kineskopu to typowy błąd w sztuce. Koleś powinien przedtem rozładować kineskop.
Coś mi się zdaje, że dalsza dyskusja na temat: "Porażenia łukiem od żarówki" do niczego nie doprowadzi. Przecież niejednokrotnie w metalowych oprawach żarówka, czy nawet inne źródło światła szklaną bańką dotyka do metalowej, często uziemionej części oprawy i nic się nie dzieje.
Owszem, znam przypadki, kiedy zdarzały się przeskoki pojedynczych iskier np. podczas zbliżenia palca np. do gniazda USB w komputerze, czy nawet podczas chwytania myszki. Jednak w tych przypadkach przyczyną była elektryczność statyczna. Na skutek zastosowania przypadkowych wykładzin podłogowych, wystarczyło, aby człowiek zrobił kilka kroków, a po dotknięciu obudowy kompa słychać było trzask iskry.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez DocBrown » 18 października 2010, 13:20

qba napisał(a):
DocBrown napisał(a):
qba napisał(a):Ale jak się dotknie kuli plazmowej to tez czuć jakby lekkie kopnięcie, może tak podłączona żarówka działa podobnie?


Ja przy fabrycznej produkcji kulach plazmowych żadnego kopa nie poczułem, natomiast jak poskładałem sobie coś takiego samodzielnie, tzn generator WN małej mocy i zwykła żarówka na 220V, to faktycznie potrafiło to dosyć solidnie kopnąć, ale tam było napięcie rzędu kilku kV :!:
Nie ma szans aby zwykłe 100coś V prądu stałego lub 220V prądu przemiennego przebiło się przez bańkę żarówki :roll:

Moja kuzynka ma taką małą fabryczną kule plazmową i czuć lekkie kopnięcie gdy się jej dotknie


Widzę tutaj 2 przyczyny: albo układ tej kuli daje za wysokie napięcie w stosunku do jej wielkości, albo jesteś bardziej wyczulony "na prąd"
DocBrown
 

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez Jorgus » 18 października 2010, 14:27

Tak sobie myślę,że różni ludzie mają różną grubość tkanki skórnej...więc osobą,które mają cienką skórkę chyba takie coś może przydarzyć,oczywiście to tylko moja taka wymyślona teoria.Nic innego mi do głowy nie przychodzi...
Avatar użytkownika
Jorgus
 
Posty: 1487
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 4 sierpnia 2009, 10:59

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez MRP200 » 18 października 2010, 14:54

Tu akurat możesz mieć trochę racji. Kowale po wielu latach pracy w kuźni mieli tak wysuszoną i spieczoną skórę na dłoniach, że potrafiła zachowywać się jak izolator. Zdarzało się, że niektórzy potrafili chwycić w palce przewód podłączony do 230 V i nie czuli żadnego porażenia. Ale to są bardzo odosobnione przypadki. Z pewnością różne osoby mogą mieć inną dolną granicę początku odczuwania przepływu prądu.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez amisiek » 18 października 2010, 17:08

Ok, ale pomiędzy poczuciem przepływu prądu (kopnięciem) a śmiertelnym porażeniem jest jakby duuuża różnica. Sprawa się raczej nie wyjaśniła, więc chyba cała ta dyskusja jest nam średnio potrzebna
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez Whites86 » 18 października 2010, 18:14

wracajac do tego smiertelnie porażonego elektryka, to nie byl gosciu ktory robil 1 dzien, mial iles tam lat przepracowane nie byl na tyle głupi by dotykac przewodów zreszta nawet nie bylo sensu bo stal w koszu, przyczyna smierci nie zostala dokladnie wyjasniona zostal porazony wkręcajac lampę, na dodatek majac rekawiczki, byli przeciez przy tym swiadkowie
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez Jorgus » 19 października 2010, 13:47

chyba trzeba przenieść ten temat do "archiwum".Może ktoś,kiedyś pozyska jakieś info,albo zarejestruje się tu osoba,której to się przydarzyło,i wypowie się konkretnie ;)
Avatar użytkownika
Jorgus
 
Posty: 1487
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 4 sierpnia 2009, 10:59

Re: Porażenie łukiem od żarówki

Postprzez KaszeL » 19 października 2010, 21:22

Whites86 napisał(a):wracajac do tego smiertelnie porażonego elektryka, to nie byl gosciu ktory robil 1 dzien, mial iles tam lat przepracowane nie byl na tyle głupi by dotykac przewodów zreszta nawet nie bylo sensu bo stal w koszu, przyczyna smierci nie zostala dokladnie wyjasniona zostal porazony wkręcajac lampę, na dodatek majac rekawiczki, byli przeciez przy tym swiadkowie


Takich ludzi często zabija rutyna :\ Nie brak doświadczenia.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8660
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości