Zablokowana rejestracja

[jacekk]

Niedługo pewnie zacznie straszyć kolegami...

[qba]

On naprawdę chyba ma coś z głową.

[oskard]

Niedługo pewnie zacznie straszyć kolegami...

Myślę, że akurat w tym przypadku możemy mieć prędzej do czynienia z rodzicami... Jeszcze jak on odpowiednio po swojemu przedstawi im całą sytuację, to o jakąś pedofilię, molestowanie, lub inne wykroczenia przeciw nieletnim mogą nas oskarżyć .

[lumix26]

masz jakiś dowód ze go gnębiliśmy on sam robił burdel i mimo próśb Adminów i tu normalnych kolegów nie pomogło nic - doigrał się teraz ma zakaz - więc tutejsze forum jest czyste - niech spada kamilo z durnymi planami

[Beton]

Bez przesady, debil dorwał się do internetu i wielkie halo. Albo ma 5 lat albo jest niedorozwinięty, skoro nie rozumie prostego przekazu, że nikt tutaj nie chce jego postów o treści takiej jak w moim podpisie.

[oskard]

Zasadniczo ja (i chyba nikt tutaj) dowodu nie mam, ale po pierwsze nie wiadomo jak on to przedstawi (na pewno będzie w swojej opowieści baaardzo pokrzywdzonym, niesprawiedliwie potraktowanym, odrzuconym), a po drugie nie wiadomo jak ewentualnie jego rodzice by do tego podeszli - a jeśli jego zachowanie jest dziedziczne? Przecież nie wiemy tego, nie mamy jak sprawdzić...
Żeby się z tego jeszcze afera kryminalna nie zrobiła

[Utilizer]

Niedługo pewnie zacznie straszyć kolegami...

Myślę, że akurat w tym przypadku możemy mieć prędzej do czynienia z rodzicami... Jeszcze jak on odpowiednio po swojemu przedstawi im całą sytuację, to o jakąś pedofilię, molestowanie, lub inne wykroczenia przeciw nieletnim mogą nas oskarżyć .

xDDDDDD prosze Cię

[amisiek]

Jak on będzie się stawiał to my wrzucimy próby włamania przez kolejne rejestracje fałszywych kont. A to już coraz bliżej do Art 267 par 1 KK. Także w jego własnym interesie jest trzymanie się od naszego Forum z daleka.

[FOX]

hahahhahaha nie popadajmy w paranoję

[JeD]

Zasadniczo ja (i chyba nikt tutaj) dowodu nie mam, ale po pierwsze nie wiadomo jak on to przedstawi (na pewno będzie w swojej opowieści baaardzo pokrzywdzonym, niesprawiedliwie potraktowanym, odrzuconym), a po drugie nie wiadomo jak ewentualnie jego rodzice by do tego podeszli - a jeśli jego zachowanie jest dziedziczne? Przecież nie wiemy tego, nie mamy jak sprawdzić...
Żeby się z tego jeszcze afera kryminalna nie zrobiła

No i co nam niby zrobią?