Dziwne zachowanie lampy sodowej

[lampa123]

Witam, przed moim blokiem stoi sobie parę SL100, świecą wszystkie. A jedna zachowuje się dziwnie:
Raz świeci jak Hg Free (żółte zdechłe światło ) a raz na pomarańczowo-czerwono. Gdy świeci jak podałem w pierwszym przypadku zauważyłem, że ona jakby miała spadki napięcia. Czyli świeci raz mocniej raz słabiej - tak skacząco. Gdy świeci normalnie nic się nie dzieje
Czy może to być przepalanie się lampy, czy może uszkodzenie układu zapłonowego ?

[CDM]

Myślę,że to lampa dogorywa, zapłonnik raczej nie ma tu nic do rzeczy. Jest też możliwość taka, ze gdzies po drodze upala się zero, wówczas część opraw przygasa, a częsć rozbłyskuje jaśniejszym światłem, niż powinna.Jeśli dzieje sie to tylko z tą jedną oprawą, stawiam na to pierwsze.

[swietlik]

Myślę,że to lampa dogorywa, zapłonnik raczej nie ma tu nic do rzeczy. Jest też możliwość taka, ze gdzies po drodze upala się zero, wówczas część opraw przygasa, a częsć rozbłyskuje jaśniejszym światłem, niż powinna.Jeśli dzieje sie to tylko z tą jedną oprawą, stawiam na to pierwsze.

W mojej okolicy podobnie zachowywała się malaga. Od jakiegoś czasu zamiast tej malagi wisi ORZ-7-2 z sodówką i jest OK. Może to była wina układu stabilizacyjno-zapłonowego??

[CDM]

Wiesz,być może w efekcie tego przygasania spalił się dławik, a to niestety czasem ma miejsce jeśli chodzi o oprawy Philipsa, w związku z tym zamiast go wymienić na miejscu podmienili całą oprawę

[lampa123]

Zeby u mnie postawili takiego ORZ 7-2
Muszę sie zadowolić OCP z LRF'em

[rtęciówka]

Muszę sie zadowolić OCP z LRF'em

To i tak dobrze, u mnie tylko soda

[mardoc]

Muszę sie zadowolić OCP z LRF'em

To i tak dobrze, u mnie tylko soda

to horror -jak za oknem soda świeci

[rtęciówka]

to horror -jak za oknem soda świeci

Tak. A ja podobny horror przeżywam co noc