Największe kretynizmy oświetleniowe

Sposoby oświetlenia budynków. Dyskusje na temat opraw i źródeł światła stosowanych w oświetleniu wewnętrznym budynków

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez famabud » 12 sierpnia 2011, 22:48

A co mu się nie podobało w rastrach, przecież są bardzo dobre? :roll:
Light is life
Avatar użytkownika
famabud
 
Posty: 9296
Zdjęcia: 1074
Dołączył(a): 3 listopada 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez CDM » 14 sierpnia 2011, 13:19

famabud napisał(a):A co mu się nie podobało w rastrach, przecież są bardzo dobre? :roll:

Chodziło mu przede wszystkim o obniżenie mocy. Cały sklep był oświetlony z sufitu 4-ma rastrami , pomieszczenie o nieregularnych kształtach, więc światło nie docierało wszędzie równomiernie, były tez ciemne plamy. Belki z rurami 58W i statecznikami elektronicznymi wydawały mi się w tej sytuacji jedyną sensowną opcją (i dość tanią, bo tu także o to chodziło). Właściciel jest zadowolony z tego oświetlenia i o to chodzi ;)
Brak czasu....
Avatar użytkownika
CDM
 
Posty: 4670
Zdjęcia: 226
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez famabud » 14 sierpnia 2011, 22:41

pomieszczenie o nieregularnych kształtach

To zmienia postać rzeczy. :)
Light is life
Avatar użytkownika
famabud
 
Posty: 9296
Zdjęcia: 1074
Dołączył(a): 3 listopada 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez amisiek » 14 sierpnia 2011, 23:19

CDM napisał(a):Belki z rurami 58W i statecznikami elektronicznymi wydawały mi się w tej sytuacji jedyną sensowną opcją (i dość tanią, bo tu także o to chodziło).

Nie dziwię się, przy takim pomieszczeniu to będzie na pewno lepsze. 58W /865 nawet w zwykłej belce jest na pewno o wiele sprawniejsze od kompaktów w plafonierach. Na pewno jest jaśniej, nie ma ciemnych plam, całość ma mniejszy pobór prądu i o to chodzi.
Moim zdaniem zwykłe plafoniery z kompaktami w pomieszczeniach handlowych to kretynizm, do oświetlenia takich pomieszczeń są przecież profesjonalne downlighty z niezintegrowanymi kompaktami (i bardzo dobrym odbłyśnikiem), oprawy na T5/T8 albo metalohalogeny.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez DoubleSuper8 » 19 września 2011, 19:15

cieszyn napisał(a):Faktycznie.
Sam efekt "płynięcia aluminium" - to pogarszanie się styku na skutek nagrzewania i stygnięcia przewodów.
Przegrzewające się aluminium zaczyna „pływać”, powstają przebicia, instalacja iskrzy, w skrajnych przypadkach powoduje to nawet pożar


No nie do końca Staszku ;) Aluminium odkształca się pod wpływem nacisku śruby a jak powstaje w takim połączeniu luz to dopiero zaczyna to iskrzyć nagrzewać się i palić. To co piszesz to może raczej powstać przy przeciążeniu takiego przewodu bo jak wiemy alu ma gorszą przewodność niż miedź (mój wujek - elektryk opowiadał kiedyś że przyszła do niego sąsiadka i mówi że coś tam podłączyła w kuchni i dymi ze ściany czy z gniazda a miała instalacje z alu 2x1,5mm^2). Nie sądzę żeby żyrandol powodował jakieś nagrzewanie się przewodów

Utilizer napisał(a):
DarekG napisał(a):Myślę że oprawy świetlówkowe z biegiem czasu padły i ktoś idąc tanim kosztem wolał kupić kompakty niż nowe stateczniki.

Raczej nie, to stary pawilon z PRL-u, remont (i montaż nowych opraw rastrowych) był kilka lat temu. Stateczniki przecież tak szybko się nie psują


W tradycyjnym układzie do zapłonu świetlówki nie ma się co zepsuć - jedyne co to styki zapłonnika mogą się zespawać i wówczas oba końce rury świecą cały czas a oprawka może się stopić. Ale wystarczy wymienić taką rurę oraz zapłonnik i jest OK. Często też usterką bywa układ antystroboskopowy - wyschnięty kondensator który utrudnia a nawet uniemożliwia zapłon nowej rury - jeśli nie jest potrzebny to zwyczajnie się go wywala. Ale elektroniczne zapłonniki to jest już totalne gówno. Miałem z nimi do czynienia jak jeszcze pracowałem na warsztacie u siebie w zakładzie. Wykorzystano tu oprawy 2x38W firmy LUG z elektronicznymi zapłonnikami i świetlówkami połączonymi szeregowo (zasilanie "od lampy do lampy" bez żadnych układów antystroboskopowych podzielone na 3 sekcje z czego każda oświetlała jakąś część hali). Jak zaczęło to padać wziąłem się za wymianę rur ale okazało się że te świetlówki padają razem z tymi zapłonnikami :lol: inna sprawa to fakt że przy normalnej pracy skrętki na końcach świetlówki świeciły co oczywiście skracało żywotność a wyłączane były sporadycznie (nieraz na przerwy). Ostatnio też człowiek z warsztatu je wymieniał (sporo padło i było ciemno jak w dupie) i co się okazało: wyciągał bebechy z uszkodzonymi świetlówkami i wkładał nowe (tamte były naprawiane). Ja zamiast tego szajsu dałbym oprawy świetlówkowe z tradycyjnym układem zapłonu i z antystroboskopem (w końcu tam pracują maszyny wirujące) - z pewnością tańsze i wyeliminowałoby to konieczność kupowania zapłonników bo po co podwójnie płacić?
Każdy lampiarz z forum wie
Co zdejmować a co nie
Co jest dobre a co złe
Każdy lampiarz z forum wie

Każdy lampiarz w domu ma
Stateczniki i TUZa
Na oprawach tak się zna
Wie jak lampa zaświeca
DoubleSuper8
 
Posty: 411
Zdjęcia: 287
Dołączył(a): 2 kwietnia 2010, 00:58
Lokalizacja: Świdnica

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Jacek19 » 10 października 2011, 09:55

To znalazłem wczoraj
Obrazek
moje gg:32255594
Avatar użytkownika
Jacek19
 
Posty: 204
Zdjęcia: 347
Dołączył(a): 25 września 2010, 21:02
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez DarekG » 10 października 2011, 10:27

Heh...już przynajmniej ten ktoś mógł tą etykiete zerwać. Słoik w takich oprawach to nie nowość ale z tą etykietą to ktoś przesadził :lol:

Co do zapłonników w świetlówkach to macie racje. Indukcyjne działają i działają latami natomiast elektroniki niestety padają w bardzo szybkim tempie.
Miłośnik świetlówek liniówek i opraw ulicznych ;)
Avatar użytkownika
DarekG
 
Posty: 1189
Zdjęcia: 162
Dołączył(a): 22 lutego 2011, 10:29
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez amisiek » 10 października 2011, 11:09

To jest po prostu słoikówka ;)
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Whites86 » 10 października 2011, 18:53

sam nieraz wkrecalem tak sloiki :)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez CDM » 10 października 2011, 19:48

Ta etykieta to przecież odbłyśnik :mrgreen:
Brak czasu....
Avatar użytkownika
CDM
 
Posty: 4670
Zdjęcia: 226
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oświetlenie wewnętrzne budynków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości