Największe kretynizmy oświetleniowe

Sposoby oświetlenia budynków. Dyskusje na temat opraw i źródeł światła stosowanych w oświetleniu wewnętrznym budynków

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez amisiek » 10 stycznia 2014, 18:59

Zastanawiam się dlaczego ludzie nie korzystają ze świetlówek liniowych tylko wieszają WOSy albo halopaki. Dobra oprawa obsadzona porządnym kijem ma 85 lm/W i światło nie jest takie złe. Za duże wymiary? Fakt, halopak mały i tani w zakupie, może dlatego taka plaga. Ale z niecałych 80W masz 5,5 tys lm światła, a to niezły wynik. Źródło kosztuje 6-8zł sztuka i świeci dwa lata non stop. Kupisz w każdej hurtowni.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez JeD » 10 stycznia 2014, 20:59

amisiek napisał(a):Zastanawiam się dlaczego ludzie nie korzystają ze świetlówek liniowych tylko wieszają WOSy albo halopaki. Dobra oprawa obsadzona porządnym kijem ma 85 lm/W i światło nie jest takie złe. Za duże wymiary? Fakt, halopak mały i tani w zakupie, może dlatego taka plaga. Ale z niecałych 80W masz 5,5 tys lm światła, a to niezły wynik. Źródło kosztuje 6-8zł sztuka i świeci dwa lata non stop. Kupisz w każdej hurtowni.


No tak, ale większość ''hermetyków'' w zimie nie sprawuje się git, sam do garażu chyba wrzucę T-12 na zimę, bo jak się odpala to jest makabra 840 tylko się zarzą w 40% jasności-50%..., a Aury są drogie, ja bym nie dał liniówek na zewnątrz, chyba że w naprawdę porządnej i drogiej oprawie
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7290
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Elektroservice » 10 stycznia 2014, 21:02

Ja mam liniówki na elektronice z ciepłym zapłonem, są to zwykłe kije. W jednej oprawie 765 w drugiej chyba 852 (Natural Daylight). W zeszłoroczne mrozy, nawet najgorsze jakie były rury paliły bez problemów, a oprawy to hermetyki firmy 3Filippi i ES-SYSTEM na licencji Beghelli (jedne z nielicznych porządnych produktów tej firmy).
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6335
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez JeD » 10 stycznia 2014, 21:09

JAk zobaczyłem obecne oprawy w hipermarketach budowlanych gdzie ludzie najczęściej kupują oprawy to nie oszukujmy się, ale po prostu chciało mi się wyjść :)
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7290
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez amisiek » 10 stycznia 2014, 21:09

Mój kolega kilka lat temu kupił w Castoramie dwie najtańsze oprawy hermetyczne, na elektromagnetyku. Obsadził dwoma kijami 36W 840 Osram Lumilux. Niewiele się zastanawiał, po prostu powiesił, podłączył i mu świeci. Zimą trochę dłużej się odpala i rozgrzewa, ale chwilę potem świeci normalnie. Byłem u niego, gdy było -25, więc to już raczej solidna zima była. I działało. Także byle oprawa była szczelna, to nawet zwykła T8 da radę.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Elektroservice » 10 stycznia 2014, 21:11

Moje dają fajnie radę, bo są overboostowane do mocy 65W :twisted:
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6335
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez DarekG » 10 stycznia 2014, 23:50

Hermetyki ze świetlówkami owszem i dają radę i nie mam nic przeciwko ich stosowania na dworzu w szczególności np. pod jakimś zadaszeniem lub wiatą są jak najbardziej na miejscu. No ale nie zapominajmy że i czasem ten beznadziejny halopak z czujką ruchu też się przydaje w pewnych miejscach. Ja halopaka jakoś na wosa na pewno z powrotem bym nie zamienił bo poprostu wos mi się nie podoba. ;)
Miłośnik świetlówek liniówek i opraw ulicznych ;)
Avatar użytkownika
DarekG
 
Posty: 1189
Zdjęcia: 162
Dołączył(a): 22 lutego 2011, 10:29
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez CDM » 11 stycznia 2014, 16:13

Utilizer napisał(a):Wrzucam tutaj choć może nie do końca pasuje. Ale jak to zobaczyłem to śmiechłem xD

Obrazek

Dziadostwo :mrgreen: Podobne rozwiązania widziałem w szaletach miejskich,tyle,że rzecz dotyczyła WOSów tak starannie "omurowanych", by świeciłq na dwie strony
Brak czasu....
Avatar użytkownika
CDM
 
Posty: 4670
Zdjęcia: 226
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez trojmiejski » 27 lutego 2014, 19:17

Gdynia, Centrum Handlowe Batory, jak widać soda wciśnie się wszędzie:
Obrazek
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 10968
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez JeD » 27 lutego 2014, 20:11

To MH 2500/2700k ;)
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7290
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oświetlenie wewnętrzne budynków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości