Strona 5 z 26

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 9 sierpnia 2011, 18:45
przez cieszyn
DoubleSuper8 napisał(a):
qba napisał(a):Żyrandol pamiętam, że był zepsuty. Jak się zaświeciło to w kółko migał.


A może tam była aluminiowa instalacja i w kostce wystąpiło zjawisko płynięcia? Spotkałem się z takim czymś na jednej klatce schodowej. Żarówka świeciła nieraz migała i potem gasła. Wystarczyło jednak ruszyć oprawą i znów świeciła. Nie możliwe jest aby żyrandol się zepsuł bo tam nie ma się raczej co zepsuć. A z tego co piszesz wynika że wszystkie żarówki migały więc podejrzenie stawiam na jego połączenie z instalacją.


Co rozumiesz pod pojęciem "płynięcia" ? Wiem, o co chodzi, ale ja bym tego tak nie nazwał ;) To raczej chwilowe stykanie i niestykanie się przewodów w kostce, pewnie śrubki się poluzowały i druty wypadły lub tylko luźno wisiały w kostce

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 9 sierpnia 2011, 18:46
przez rtęciówka
Żeby mając dobre oprawy świetlówkowe zrobić coś takiego to już trzeba być zupełnym idiotą :roll:

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 9 sierpnia 2011, 18:50
przez Whites86
cieszyn napisał(a):
DoubleSuper8 napisał(a):
qba napisał(a):Żyrandol pamiętam, że był zepsuty. Jak się zaświeciło to w kółko migał.


A może tam była aluminiowa instalacja i w kostce wystąpiło zjawisko płynięcia? Spotkałem się z takim czymś na jednej klatce schodowej. Żarówka świeciła nieraz migała i potem gasła. Wystarczyło jednak ruszyć oprawą i znów świeciła. Nie możliwe jest aby żyrandol się zepsuł bo tam nie ma się raczej co zepsuć. A z tego co piszesz wynika że wszystkie żarówki migały więc podejrzenie stawiam na jego połączenie z instalacją.


Co rozumiesz pod pojęciem "płynięcia" ? Wiem, o co chodzi, ale ja bym tego tak nie nazwał ;) To raczej chwilowe stykanie i niestykanie się przewodów w kostce, pewnie śrubki się poluzowały i druty wypadły lub tylko luźno wisiały w kostce

srubki same sie nie luzują, a efekt plyniecia jak najbardziej przy aluminium występuje, jego objawy sa dokladnie takie jak napisal Double, po pewnym czasie aluminium ulega naciskowi sruby tak ze napręzenie sie zmniejsza do tego stopnia ze styk staje cie coraz gorszy az w koncu moze dojsc do przerwy

a co do sklepu to faktycznie, totalny idiota to zrobil... w sumie szkoda ze nie dali tam żarowek po 200W kazda ;]

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 9 sierpnia 2011, 19:17
przez cieszyn
Faktycznie.
Sam efekt "płynięcia aluminium" - to pogarszanie się styku na skutek nagrzewania i stygnięcia przewodów.
Przegrzewające się aluminium zaczyna „pływać”, powstają przebicia, instalacja iskrzy, w skrajnych przypadkach powoduje to nawet pożar

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 9 sierpnia 2011, 19:48
przez Marek140
Ten sklep jest tak profeszjonalnie oświetlony,że trumienka z żarówka jest mnie cieszy :twisted: :mrgreen:

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 10 sierpnia 2011, 14:07
przez DarekG
Co za idiota zrobił z oświetleniem w tym sklepie!!! :shock: Jak dla mnie miejsce pierwsze na liście największe kretynizmy oświetleniowe!!! To musiał być naprawde zn(o)awca i profffeszionaliszta :lol: Co ktoś chciał przez to osiągnąć to ja nie wiem!
Świetlówki liniowe są lepsze niż kompaktowe. Było by widniej i równomierniej oświetlony był by ten sklep no i wyglądało by to o wiele lepiej niż jest teraz. Widać że już jakieś kompakty padły. Myślę że oprawy świetlówkowe z biegiem czasu padły i ktoś idąc tanim kosztem wolał kupić kompakty niż nowe stateczniki. Profanacja i totalny idiotyzm!!!! :evil:

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 10 sierpnia 2011, 14:43
przez qba
Zapewne ktoś nie umiał zdjąć rastrów, by powymieniać świetlówki. Coś podobnego widziałem w sklepie muzycznym "Flamenco" w Kołobrzegu. Tam były oprawy rastrowe 4x18w zamontowane w suficie podwieszanym i któregoś razu patrzę, że są nieczynne i ze wszystkich dyndają białe kable z oprawką, a w nich zwykłe żarówki. Było tak przez dłuższy czas. Dziś oprawy świetlówkowe działają.

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 10 sierpnia 2011, 16:47
przez Utilizer
DarekG napisał(a):Myślę że oprawy świetlówkowe z biegiem czasu padły i ktoś idąc tanim kosztem wolał kupić kompakty niż nowe stateczniki.

Raczej nie, to stary pawilon z PRL-u, remont (i montaż nowych opraw rastrowych) był kilka lat temu. Stateczniki przecież tak szybko się nie psują
Pewnie chodziło o oszczędność energii, ale jakim kosztem - w sklepie jest ciemno jak w d... :P

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 10 sierpnia 2011, 17:51
przez amisiek
To w ogóle dziwactwo jest, bo świetlówka kompaktowa jest o wiele mniej sprawna od trójpasmowej rury T8, która osiąga ponad 80 lm/W (np. lumilux active 840). A te rury można zasilić normalnie, ze statecznika elektromagnetycznego, także tego do T12. Bardzo słusznie ta fotka znalazła się właśnie w dziale kretynizmów.

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

PostNapisane: 12 sierpnia 2011, 22:20
przez CDM
Niedawno odwiodłem kierownika sklepu od zamiaru zastąpienia rastrów 4x 18 plafonierami z kompaktami. rastrów chciał się i tak pozbyć, więc zaproponowałem w ich miejsce belki 1x 58W z rura 865. pomysł się przyjął, ma tak założone i jest zadowolony :)