www.lighting-gallery.pl

Whites86 napisał(a):na codzien spotykam mase takich warsztatów oswietlonych bylejakimi oprawami na rury podejrzewam ze to zjawisko zdaza sie bardzo zadko, bo bardzo zadko dysponujemy maszynami ktore obracaja sie z taka czestotliwoscią by w tym swietle nie dostrzec obrotu, (ja sie jeszcze nigdy z czyms takim nie spotkalem, 2 sprawa ze kazde wlaczone urzadzenie generuje hałas

Hałas..owszem, ale pamiętaj,że na dużej hali produkcyjnej możesz nie usłyszeć, czy Twoja maszyna pracuje, łomot tam bywa konkretny, a po dłuższym wysiłku masz prawo odczuwać zmęczenie, wtedy nie dowierzając wyciągasz rękę, bo maszyna stoi... Wiem z historii,że po powszechnym wprowadzeniu świetlówek do użytku, gwałtownie wzrosła liczba wypadków w takich miejscach. Dopiero wtedy okazało się co jest tego przyczyną, wymyślono więc układ antystroboskopowy. Warto też pamiętać o tym,że w pomieszczeniach typu warsztat stolarski powinny być stosowane oprawy szczelne, żadne gołe belki, rastry, ani gołe żarówki! Pył od obróbki drewna bardzo szybko osiada na osprzęcie w oprawach, przy bardzo niesprzyjających okolicznościach może to doprowadzić do pożaru...

Zgadzam się z CDM na 100 %.
Znam takie fabryki, gdzie efekt strobo poniszczył ludziom ręce, dobrze to CDM opisał, zmęćzony człowiek podświadomie dotyka części ruchomych, np. w celu wymiany noża itp. Małe zwykłe lampki punktowe mają głównie za zadanie wyczyścić pole widzenia tokarza od migających refleksów świetlówek.


Co do pyłu - spójrzcie tutaj viewtopic.php?f=16&t=1278&p=29603&hilit=elektrometal#p29603
Tu jest nie mała ilość opraw w dużej stolarni, oprawy są bezpieczne, co widać.

Ponieważ do realizacji może minąć trochę czasu to napomnę już teraz, że decyzja o dodaniu 4 sztuk 2x36 Leny Tores zapadła. Namówiliście mnie. Oprawy oczywiście można by tańsze ale po trosze wpadłem w pułapkę konsekwencji a trochę mam snobistyczne zapędy Kanałówek NIE ściągam!

do tego sensowne rury /865. Ma być dużo światła
I zdejmij te kanałówki , bo w porównaniu z porządnie świecącymi rurami, to będą za przeproszeniem bździdełka .

Odgrzewam temat oświetlenie warsztatu.
Mój warsztat to strych przy wejściu zainstalowałem sobie oprawę halogenową 150w firmy zext za 11zł (wiem wiem że to totalne badziewie,ale używam tylko wieczorami by się nie przewrócić na belkach).Może to trochę mój wymysł z nudów wpadłem na pomysł by dołożyć zdalne sterowanie.Wykonałem sobie jakiś kit AVT zdalne sterowanie włącz wyłącz na dowolnego pilota z kodem RC5 (popularny pilot od TV ,magnetowidu itp.)Oto fotki tego urządzenia.

Oświetlenie głównie to jakaś oprawa porcelanowa z żarówką PIŁA 60W (60W to mało bo musiałem pożyczyć moją 200w Panu Malarzowi).Ten LRFR 250W to jest zainstalowany chwilowo bo mam w planach sprzątać strych.

Na drugiej stronie warsztatu zainstalowałem chwilowo żarówkę 500W 240V Polam.Z góry przepraszam za bałagan.

No i czas na oświetlenie stołu.Oprawa Polamp 2x 40W świetlówki (model dopiszę później).
Oprawa wcześniej oświetlała moją łazienkę i teraz mi jej strasznie brakuje bo moja mam mówiła że brzydkie i wogóle i zainstalowane zostały dwa kinkiety i jakaś oprawa na dwie żarówki (energooszczędne no name )

W razie zwarcia lub zaniku napięcia w sieci oprawa zasilana jest przez UPS 500Va firmy Ever.
Jak na razie tyle fotek co do warsztatu,ale mam specjalne fotki dla Whites86, które obiecałem mu wysłać chyba 2 lata temu kiedyś na YouTube.Jest to żarówka firmy Tungsram 1500W 220V.

Tu porównanie do LRFR250W



I na koniec filmik odpalenie żarówki przez regulator fazy na układzie U2008B
http://www.youtube.com/watch?v=V2lyxQUqFVE

w koncu sie doczekalem

Bardzo fajny warsztacik. Ja na strychu zainstalował bym wszędzie świetlówki liniowe zamiast żarówek no ale nie jest źle. Też muszę sobie taki warsztacik zrobić Mam taki sam halopak jak Ty czyli firmy Zext 150W. Wisi u mnie przed garażem na słońcu, deszczu, śnieżycy i daje sobie radę. Z żarnikiem Philipsa jest jak narazie niezawodny.

bmisilo - bez urazy radziłbym uważeć na rozprowadzenia przewodów, masz tam b.dużej mocy żarówkę, a strych widać stary, drewno wysuszone

PS - jak tam wytrzymujesz w lecie, dach nie jest zaizolowany

Hehe Cieszyn ta żarówka 1500w to na pokazanie dla forum.A 500w to na czas sprzątania.Dziś posprzątałem połowę strychu i LRFR 250W się sprawdził jak przypuszczałem nic się na dywanie nie schowało przy takim świetle.Co do wytrzymywania w takiej temperaturze jakoś daje radę chłodzę się wiatraczkiem z farelki MPM .Co do montażu świetlówek liniowych jak najbardziej za tylko jak posprzątam resztę.Przy sprzątaniu znalazłem jeszcze 2 oprawki E40 i różne zapomniane oprawy bezpiecznikowe i w ogóle.Pewnie pojawi się pytanie skąd ja to mam? No mój Tata jest energetykiem i też lubi takie rzeczy.I mam do Was moi drodzy pytanie czy mogę sobie odpalić na dłuższy czas LRF400 na statecznikach STR250 i STR125? I co powiecie na wykorzystanie elektronicznych układów zapłonowych do świetlówek z świetlówek no name do rur 40W?

bmisilo napisał(a):I mam do Was moi drodzy pytanie czy mogę sobie odpalić na dłuższy czas LRF400 na statecznikach STR250 i STR125??

mozesz bo prąd jaki uzyskasz bedzie znamionowym prądem dla lampy 400W pamietaj nie sumujemy statecznikow po ilosci watt tylko po ilosci Amper