Ciekawostki

[Lampka]

Jeśli chodzi o Yankon, to dobrze znam te świetlówki - występowały w mocach takich, jak 9, 11, 15, 18w, były też większe, bodajże 24w, w wersji 3U. One były dość porzadne, jak na chińczyki, potrafiły świecić przez kilka lat, i jeszcze współcześnie wiele ich spotyka się w recyklingu. Musiały być w Auchanie bardzo tanie i musiało ich być dużo, przez dłuższy czas, bo w pojemnikach, szczególnie w okolicach, gdzie właśnie był hipermarket Auchan, tych Yankonów trafiało się swego czasu pełno. Początkowe wersje Yankona, miały duże kwadratowe obudowy, a niektóre oznaczenia, np. oznaczenie jakości "B", było tam doklejone. Nieco późniejsze, a zarazem najpowszechniejsze wersje, miały proste i wąskie obudowy. Rozumiem, że te, co kupiłeś, były z tą wąską i prostą obudową?

Jako ciekawostkę w tym względzie dodam, że przed Yankonem, gdzieś w okolicach 2000 roku, w Auchanach sprowadzano te same kompakty, ale cechowane, jako marka Sunlight. Natomiast jeszcze dawniej, w latach 90-tych, kompakty te nazywały się Action Line.

[qba]

Tak, te moje miały wąską zwyczajną obudowę.

[famabud]

BMKs z rapid starem. Nawet kij nie protestuje w takim układzie.

[trojmiejski]

Co to za element znajdujący się w miejscu gdzie BMKs preheat mają zapłonnik (na filmie 1:24)?

[Lampka]

Wygląda na to, że ktoś poinstalował powielacze napięcia zimnego startu z prostownikiem w tych oprawach (konstruowane nawet domowymi metodami na kondensatorach i diodach), albo zamiast dławików, wstawił tam zwykłą elektronikę Obecność zapłonnika w niczym nie przeszkadza, sam nawet wstawiałem zapłonniki świetlówkowe zamiast kondów, w kompaktach, i normalnie to działało.
Sprawdź, czy generowany jest efekt stroboskopowy (możesz pomachać szybko np. palcem, albo jakimś śrubokrętem i zobaczyć, czy powstają takie jakby prążki, czy cienie, przy tym). To może nieco wyjaśnić

[famabud]

Kilka BMKs nie ma nawet otworu na starter. Jeden taki widoczny jest na filmiku. Znając tutejszych elektryków nie posądzałbym ich o takie manewry. Te belki raczej od początku mają taki osprzęt. Co najwyżej potem przerabiali je na klasyczny układ stabilizacyjno-zapłonowy.

[JeD]

fajne manewry mają koledzy z korytarza.

[Lampka]

Gdzie są te oprawy?
Jeżeli jest to od nowości, to można zakładać, że tam są układy impulsowe, zrobione na kondach i diodach, ponoć za PRLu było to dość powszechne (szczególnie, gdy był problem z dostępnością świetlówek i trzeba było wykorzystywać to, co się miało, możliwie długo). Sprawdź, czy rury zużywają się tam równomiernie na obu elektrodach, to już będzie jakiś trop

[trojmiejski]

Były fabryczne układy zimnego startu w PRL już od dawna, układy w oprawach świetlówkowych w EW55 (początek produkcji 1958) i EN57 prawdopodobnie bazują na bardzo zbliżonych rozwiązaniach jedynie z uwzględnieniem tego, że tam jest częstotliwość 500Hz zamiast 50Hz, tamte oprawy też mają z boku te małe czarne elementy o które się pytałem w poprzednim moim poście.

[famabud]

Gdzie są te oprawy?

Budynek rektoratu Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Jeżeli chodzi o zużywanie się tych świetlówek, to powiem, że większość świetlówek wygląda na całkiem zdrowe, nie ma większych okopceń. W zasadzie widziałem tylko jedną całkowicie padniętą, mam jej foty. Na jednym z korytarzy świeci się co druga belka, nie wiem, gdzie odpala się resztę. Możliwe, że podczas wymiany wyłącznika świecznikowego na pojedynczy nie podpięto obwodu do drugiej połowy opraw.