www.lighting-gallery.pl

Oto jeden z niewielu hoteli budowanych wg amerykańskich standardów w Polsce. Jest to warszawski Marriott. Zarówno wystrój, jak i detale w części hotelu są podobne do tych, które są za granicą.
Tak są oświetlone korytarze części biurowej Marriotta:




Jedyne świetlówki, jakie widziałem, to są T12 ciepłobiałe zielonkawe, na fotce wychodzi na zielono lub brązowo, zależnie od ustawień balansu bieli - być może, że jest to nawet "amerykańska" barwa 535.

Ten korytarz wygląda jak w szpitalu i jeszcze ta barwa. Brrrr.

Zgadza się,masakra .

Marriotty z podobnego okresu są chyba wszędzie bardzo podobne. Powiem Wam, że wrażenie jest jedyne w swoim rodzaju. Warto zobaczyć samemu, bo dziś już nikt tak nie buduje, wyposażenie jest inne, nowocześniejsze. Do tej części hotelu da się wejść normalnie - wystarczy wjechać windą do LuxMedu tak, jak przychodzą pacjenci.

Oświetlenie zostało zamontowane najprawdopodobniej w momencie oddawania hotelu do użytku, chyba pod koniec lat 80. Nie wiem, czy ktoś się specjalnie wysilał, by zamontowane rury miały specjalnie taką barwę jak w USA. W każdym razie musieli mieć ich spore zapasy, że jeszcze świecą tam T 12.

To jest na pewno oprawa z tego okresu, 25 października 2010 zrobiłem fotkę niemal identycznej oprawy w Marriottcie w Los Angeles. Niestety nie mogę znaleźć tego zdjęcia. W pokoju miałem mniejszą oprawę na T12 20W, w niej była świetlówka 535 rapid start. Oprawa była wyprodukowana w 1989 roku.

Dla porównania hotel w Kopenhadze był modernizowany i to dość dogłębnie - oto sala przechodząca w jeden z korytarzy

Widać modna jest u nich także typowo hipsterska pseudo-estetyka w postaci mebli z palet. W dodatku te instalacje i kable na wierzchu wyglądają tragicznie i pachną prowizorką.

To było zakładane na potrzeby tej jednej imprezy w tym stylu. Następnego dnia po całych instalacjach elektrycznych nie było już śladu.

amisiek napisał(a):To było zakładane na potrzeby tej jednej imprezy w tym stylu. Następnego dnia po całych instalacjach elektrycznych nie było już śladu.

Ufff, przynajmniej tyle . Jak widzę budynki wykańczane w tym stylu, tracę wiarę w ludzkość .

Hotel na wyspie Hvar w miejscowości Vrboska na Chorwacji. Standard jak jeszcze niedawno w wielu sanatoriach w Polsce. Beton i inni fani modernizmu czuliby się tam raczej dobrze.