www.lighting-gallery.pl

Od razu widać, że ta rozdzielnica poprzednio zainstalowana była na zewnątrz. Widać to po śladach rdzy i łuszczących się warstwach farby.

No niestety, tak bywa. One ogólnie teraz są już w średnim stanie. Szczególnie, jak nikt o to nie dbał. Pół biedy jak pracowała gdzieś na jakiejś hali. Dziś swoją drogą dorobiłem maskownicę bezpieczników. Prezentuje się to następująco:




Generalnie całość ma powielone wymiary oryginału, ale przyznam szczerze, że nie jestem z tego do końca zadowolony. Moim zdaniem ta zaślepka powinna być nieco większa, szczególnie na boki. Na dolnym zdjęciu widać, że po otwarciu klapki rewizyjnej po bokach widać bebechy. Nie podoba mi się to. Nie podobają mi się też otwory na gniazda bezpieczników. Są za duże. W oryginale mają średnicę 36mm, tak jak i na tej kopii - ale ja bym je zmniejszył. Myślę, że 32mm w zupełności wystarczy. Ale to jest takie tam moje marudzenie

Maskownica zrobiona z kydexu? Wygląda bardzo dobrze, tak jak jedna z wersji jakie były w oryginale stosowane. Ja spotykałem się też z wersją, która była wielkości podobnej jak panel na którym są zamontowane gniazda bezpiecznikowe i wtedy ta maskownica miała ścięte narożniki - może takie coś zrób?

Tak, z kydexu. Ta o której mówisz niestety jest jeszcze mniejsza - chodzi o tą ze ściętymi narożnikami.

To ja widziałem jeszcze inną wersję w takim razie. Rozmiarowo była taka jak otwór frontowy w skrzynce, taka po założeniu panelu z klapką by zasłoniła wszystko elegancko.

Ja takiej nie widziałem nigdy. Wszystkie były zawsze mniejsze. Sam mam przynajmniej 3 sztuki mniejsze

Dziś wymodziłem kolejną, już trzecią iterację sterownika oświetlenia z tego wątku. Na chwilę obecną rozdzielnia prezentuje się następująco:



Generalnie założenia miałem dwa. Po pierwsze, chciałem zmienić napięcie sterowania całości z wcześniejszych 230V AC na 12V DC. Tak się składa, że użyty przeze mnie zasilacz ma dedykowaną linię +12V Sb która się do tego świetnie nadaje. Po drugie, chciałem zintegrować zasilacz DC, który wcześniej znajdował się w skrzynce S1c razem ze sterownikiem znajdującym się w skrzynce S5. Do tej pory centralną część sterownika zajmowały przekaźniki R15, które załączały poszczególne obwody. Niestety R15 z cewkami na 12V DC są trudno dostępne i w konsekwencji dość drogie. Ich cena oscyluje w okolicy 50pln/sztukę. Biorąc pod uwagę, że potrzebowałem aż 6-ciu do sterownika + 1 szt do samego zasilacza - stwierdziłem, że nie tędy droga. Ostatecznie nie trzeba było szukać daleko. Teraz do złączania obwodów służą mi miniaturowe przekaźniki samochodowe o obciążalności styku głównego aż 30A. Na całe szczęście aż tyle nie potrzebuję. Moje sekcje oscylują w okolicy 10A max. Ostatecznie całość po zebraniu do kupy prezentuje się tak:



Co prawda nadal nie jest to taka wersja super finalnie ostateczna - muszę jeszcze pare elementów poprawić, min ten zestaw ZUG-ów na górze przejdzie lekką modyfikację. Na razie brakuje tam zacisku dla masy obwodów DC, a musi to być nie lada zacisk po oświetlenie przy pełnym obciążeniu ciągnie prawie 35A. Tym niemniej udało się osiągnąć oba założenia. Sterowanie jest teraz realizowane w całości z napięcia +12V i całość wlazła (nie bez problemów) do jednej skrzynki S5, w której wcześniej był tylko sterownik.



Tak gdzie wcześniej znajdował się zasilacz, jest chwilowo pusto. Ale już niedługo zagości tam panel z wkładkami topikowymi dla kolejnych obwodów



Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze przeróbki panelu czołowego. Nie chce mi się go robić od nowa, ale muszę koniecznie zmniejszyć liczbę lampek jakie tam występują. Idealnie chciałbym zostawić tylko dwa przyciski ze zintegrowanymi lampkami załącz zielony/wyłącz czerwony. No ale to innym razem....